Marko: KERS w bolidzie Vettela nie uległ awarii
Zespół podjął taką decyzję aby nie ryzykować kolejnej usterki
10.04.1122:16
3249wyświetlenia
Red Bul Racing przyznał, że jednostka KERS w bolidzie lidera klasyfikacji mistrzostw i zwycięzcy Grand Prix Malezji - Sebastiana Vettela nie uległa w niedzielę awarii i cały czas była sprawna. Niemiec w drodze po zwycięstwo otrzymał informację, że nie powinien używać systemu odzyskiwania energii kinetycznej po tym, jak uległ on awarii w bolidzie jego zespołowego partnera Marka Webbera.
Na ostatnich okrążeniach Sebastian już go w ogóle nie używał- wyjawił konsultant zespołu Helmut Marko.
[System] był gotowy, gdyby go potrzebował. Byliśmy po prostu ostrożni, ponieważ ścigaliśmy się z McLarenem- dodał Austriak.
Po wyjęciu systemu KERS z bolidów Red Bulla w Australii, wyścig w Malezji był pierwszym, w którym zespół zdecydował się pojechać z zainstalowaną jednostką w samochodzie. Marko skomentował:
Widzieliśmy z czasów okrążeń, że KERS nie był mu [Vettelowi] potrzebny. Byliśmy wystarczająco szybcy bez niego.
KERS Marka Webbera uległ awarii nie tylko w sobotnich kwalifikacjach, ale także w niedzielnym wyścigu, przez co właśnie szef zespołu Christian Horner zdecydował się powiedzieć Vettelowi, aby nie używał go w późniejszej fazie wyścigu, ponieważ
nie chcieli ryzykować powiększenia liczby problemów. Vettel wygrał wyścig przed McLarenem Jensona Buttona, po tym jak w sobotę wywalczył pierwsze pole startowe z przewagą jednej dziesiątej sekundy nad Lewisem Hamiltonem.
Podeszliśmy do tego grand prix w nieco inny sposób, skupiając się bardziej na wyścigu, niż kwalifikacjach. Chiny będą kolejnym wyzwaniem, ponieważ temperatura będzie dużo niższa- powiedział Horner. Marko dodał również:
Nasi wrogowie nie będą spać - szczególnie McLaren.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE