Zanella wygrał sobotni wyścig F2 na mokrym torze Magny-Cours (akt.)

Christopher Zanella wygrał trzeci wyścig Formuły 2 w tym sezonie, prezentując dojrzałą jazdę w zmiennych warunkach na torze Magny-Cours. Szwajcar początkowo spadł na czwarte miejsce, ale później przedarł się na czoło stawki i był zdecydowanie najszybszym kierowcą.

Na prowadzeniu od startu z pole position jechał Alex Brundle, któremu udało się wykorzystać pusty tor przed sobą do wypracowania wyraźnej przewagi nad rywalami w początkowej fazie wyścigu.

Wydawało się, że Brytyjczyk będzie w stanie kontrolować dalszą rywalizację, jednak zmieniające się warunki i powrót deszczu spowodowały, że zaczął tracić przewagę, a gdy tylko tuż za jego plecami pokazywał się rywal, popełniał błąd i tracił miejsce.

Ostatecznie Alex musiał więc zadowolić się najniższym stopniem podium, gdyż najpierw Zanella, a później także Tobias Hegewald zdołał go wyprzedzić. Zanella wcześniej nie mógł długo poradzić sobie z Ramonem Pineiro, ale gdy już mu się to stało, to zaczął jak burza przeć do przodu, wyprzedzając następnie Mikiego Monrasa i w końcu Brundle'a.

W podobnym stylu na czoło stawki przedarł się Hegewald, który początkowo jechał na szóstej pozycji, jednak warunki w dalszej części wyścigu wydawały się mu lepiej pasować i ostatecznie dotarł do drugiego miejsca. Niemiec finiszował ze stratą blisko ośmiu sekund do Zanelli, który dzięki pierwszemu zwycięstwu w F2 awansował na trzecie miejsce w mistrzostwach. Nowym liderem został tymczasem Monras (P4 w dzisiejszym wyścigu), który ma obecnie jeden punkt przewagi nad Mirko Bortolottim (P6).

Natalia Kowalska nie mogła się odnaleźć w trudnych warunkach i po kilku poślizgach oraz stracie okrążenia do lidera wycofała się z wyścigu na 17 okrążeniu.