Red Bull Racing pragnie nadal korzystać z silników Renault
Mateschitz: "Renault jest naszym pierwszym wyborem na rok 2013 i kolejne"
28.06.1115:34
2588wyświetlenia
Red Bull Racing skupia się nad nową umową na dostawy jednostek napędowych od firmy Renault. Dodatkowo czołowe osobistości stajni ujawniły, że zanim doszło do zmiany planów dotyczących nowego silnika, który ma obowiązywać w F1 od roku 2014, podpisanie nowego kontraktu było już na wyciągniecie ręki.
Współpraca Red Bulla i Renault została zwieńczona w ubiegłym sezonie dwoma mistrzowskimi tytułami, a teraz gołym okiem można zauważyć dominację RB7 nad resztą stawki. Jednakże pomimo odnoszonych sukcesów, team z Milton Keynes nie zawsze był zadowolony z osiągów francuskiej jednostki napędowej, a dwa lata temu, po serii pamiętnych awarii, w padoku mówiło się nawet o zmianie silników na te oferowane przez Mercedesa.
Teraz Red Bull potwierdził w końcu, że jego priorytetem jest odnowienie umowy z Renault, która wygasa po roku 2012. Właściciel stajni Dietrich Mateschitz powiedział:
Zawsze staraliśmy się być związani z dużym producentem. Renault jest naszym pierwszym wyborem na rok 2013 i kolejne.
Helmut Marko, który w zespole pełni funkcję konsultanta, dodał:
Rozmowy z Renault na temat umowy na sezon 2013 i dalsze postępowały bardzo dobrze, mając na myśli 1,6-litrowy, czterocylindrowy silnik turbo. Rozszerzenie naszej umowy było już bardzo bliskie aż do momentu, w którym sytuacja uległa zmianie. Teraz chodzi o turbodoładowane V6 obowiązujące od 2014 roku i otrzymaliśmy pozytywne sygnały z Renault, ale nawet pomimo ich musimy szczegółowo omówić naszą sytuację.
Od niedawna spekuluje się, że Red Bull może wciąż rozważać skonstruowanie w przyszłości własnej jednostki napędowej, a potencjalnym partnerem technologicznym zespołu mogłaby tym samym zostać austriacka firma AVL List. Mateschitz stanowczo zaprzeczył tym pogłoskom mówiąc, że podejście takie zostanie obrane tylko w
ekstremalnych okolicznościach, gdy nie będą dostępni żadni inni dostawcy jednostek napędowych. Marko zasugerował z kolei, że
AVL jest zdolne zbudować silnik F1, ale tylko przy współpracy z innymi firmami w wielu dziedzinach.
Celem Renault postawionym na przyszłość jest współpraca z czterema zespołami. Obecnie jest ona prowadzona ze stajniami Lotus Renault GP, Red Bull Racing oraz Team Lotus. Jako kolejny zespół, który mógłby korzystać z jednostek napędowych francuskiej firmy, na ustach wielu obserwatorów często przewija się nazwa Williams i nie jest wykluczone, że już niedługo dojdzie do odnowienia sentymentalnej więzi z ekipą Sir Franka.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE