Pirelli podsumowuje kwalifikacje w Wielkiej Brytanii

Kierowca Red Bull Racing Mark Webber zdobył swoje drugie pole position w sezonie, po majowym sukcesie Australijczyka w kwalifikacjach do Grand Prix Hiszpanii. Z rezultatem 1.30,399 wywalczył ósme pole position w karierze, kontynuując dominację Red Bulla w tegorocznych czasówkach.

Webber, zwycięzca zeszłorocznej Grand Prix Wielkiej Brytanii, wykorzystał miękkie opony PZero „żółe” do uzyskania najlepszego czasu w sesji kwalifikacyjnej, podczas której panowały zmienne warunki atmosferyczne.

Po deszczowym piątku także dzisiaj utrzymywała się niepewna pogoda, z temperaturą powietrza 19 stopni Celsjusza i temperaturą toru także wynoszącą 19 stopni. W Q1 jeżdżono po suchym torze przez pierwsze dziesięć minut i przed nadejściem opadów Webber uzyskał najlepszy czas segmentu na twardych oponach PZero „srebrnych”.

Na początku Q2 tor był jeszcze mokry i wielu czołowych kierowców wyjechało z garaży na przejściowych oponach PZero „niebieskich”. W miarę przesychania nawierzchni zawodnicy stopniowo przesiadali się na miękkie ogumienie PZero „żółte”. Wszyscy czekali do samego końca z przejechaniem pomiarowego okrążenia, wobec czego w końcówce obserwowaliśmy gorączkową walkę o utrzymanie się w pierwszej dziesiątce.

Na początku Q3 panowały suche warunki i wszyscy kierowcy wyjechali na tor, aby od razu uzyskać czas okrążenia na miękkich oponach PZero „żółtych”. Dwaj kierowcy Red Bulla od początku zaprezentowali wysokie tempo. Webber uzyskał lepszy czas od Vettela, a po zaledwie dwóch minutach znów zaczął padać delikatny deszczyk.

Mżawka sprawiła, że kolejność w pierwszej dziesiątce nie uległa już zmianie. Szczególnie dobrym wynikiem popisał się Paul di Resta z Force India, który wywalczył najlepsze w karierze szóste pole startowe (poprawiając poprzednie najlepsze osiągnięcie, czyli ósmą lokatę z Chin), podobnie jak Pastor Maldonado z Williamsa, którego siódma pozycja jest o jedno miejsce lepsza od ósmej wywalczonej w Monako. Obaj kierowcy uzyskali swoje czasy na miękkich oponach PZero „żółtych”.

Dyrektor Pirelli Motorsport Paul Hembery powiedział: Mamy za sobą fascynującą kontynuację weekendu, który jak dotąd okazał się bardzo nieprzewidywalny. Zmienne warunki oznaczały, że przed kwalifikacjami zespoły miały za sobą niewiele okrążeń na suchej nawierzchni. Kierowcy musieli jak najlepiej wykorzystać krótkie okresy dobrych warunków, więc presja trwała do samego końca. Najlepszy użytek ze swoich opon we właściwym czasie zrobił Webber i to samo będzie kluczem do jutrzejszego sukcesu. Zapowiadane są suche warunki, ale nigdy nie wiadomo, co się stanie. Zwłaszcza, że zespoły wciąż mają niewiele danych o zachowaniu ogumienia PZero „srebrnego” i PZero „żółtego” w suchych warunkach na Silverstone. Decydująca będzie strategia, a takim kierowcom jak di Resta czy Maldonado stworzy to okazję do wykorzystania świetnych wyników z kwalifikacji.

Źródło: Informacja prasowa Pirelli