Bianchi odniósł pierwsze zwycięstwo w głównej serii GP2 (akt.)

Kierowca Lotus ART wygrał sobotni wyścig na Silverstone po zaciętej walce z Vietorisem
09.07.1119:42
Marek Roczniak
5215wyświetlenia

Jules Bianchi (Lotus ART) wyszedł zwycięsko z emocjonującej walki z Christianem Vietorisem (Racing Engineering), by zanotować swoją pierwszą wygraną w głównej serii GP2 podczas dzisiejszego wyścigu na torze Silverstone.

Bianchi nie musiał martwić się o utratę prowadzenia na starcie, gdyż wyścig rozpoczął się za samochodem bezpieczeństwa ze względu na mokrą nawierzchnię. Po trzech kółkach SC zjechał w końcu z toru i rozpoczęła się walka.

Do rozpoczęcia rundy obowiązkowych postojów, podczas których kierowcy zakładali już slicki, Bianchi zdołał wypracować ponad 7-sekundową przewagę nad najbliższym rywalem. Francuz nie spieszył się jednak ze zjazdem do alei serwisowej i uczynił to jako jeden z ostatnich. Kiedy wracał na tor, tuż za jego skrzynią biegów pojawił się Vietoris, który awansował na drugie miejsce zaraz przed postojami, wyprzedzając Alvaro Parente (Carlin).

Po jednym okrążeniu jazdy tuż za tylnym skrzydłem bolidu Lotus ART, Vietoris wysunął się na prowadzenie po udanym ataku na wyjściu z Luffield. Radość Niemca nie trwała jednak zbyt długo, gdyż kierowca testowy Ferrari popisał się odważnym manewrem w Copse, by odzyskać stracone miejsce. Walka koło w koło powtórzyła się jeszcze w dalszej części tego samego okrążenia - z Vietorisem wysuwającym się na prowadzenie po zewnętrznej w Stowe, tylko po to by Bianchi odzyskał miejsce podczas hamowania przed następnym zakrętem po wewnętrznej.

Po tym zapierającym dech w piersiach okrążeniu obaj kierowcy jechali blisko siebie jeszcze przez jakiś czas, ale w końcu Bianchi zaczął się oddalać, by na mecie mieć już ponad cztery sekundy przewagi nad Vietorisem, któremu najwyraźniej zużyły się już mocno opony. Kierowca startujący w tym roku także w DTM dowiózł jednak drugie miejsce, nie ulegając presji ze strony Marcusa Ericssona (iSport). Szwed jechał we wczesnej fazie wyścigu na piątej pozycji, ale decyzja o wczesnym założeniu slicków umożliwiła mu wskoczenie na podium.

Romain Grosjean (DAMS) po starcie z 13 pozycji regularnie piął się w górę stawki, by zakończyć wspinaczkę na dobrej czwartej pozycji, z Samem Birdem (iSport) zaraz za jego plecami. Zdobyte sześć oczek (z czego jedno za najszybsze okrążenie) daje Grosjeanowi taką właśnie przewagę w mistrzostwach nad drugim Giedo van de Garde (Barwa Addax), który zajął dzisiaj ostatnie punktowane miejsce i do niedzielnego sprintu wystartuje z pole position.

Źródło: autosport.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Jules Bianchi (5)Dallara GP2/11 Renault290h58m40,01010
2Christian Vietoris (8)Dallara GP2/11 Renault29+0:04,1778
3Marcus Ericsson (10)Dallara GP2/11 Renault29+0:04,9356
4Romain Grosjean (11)Dallara GP2/11 Renault29+0:05,6275
5Sam Bird (9)Dallara GP2/11 Renault29+0:11,4244
6Dani Clos (7)Dallara GP2/11 Renault29+0:23,2933
7Stefano Coletti (21)Dallara GP2/11 Renault29+0:31,9592
8Giedo van der Garde (4)Dallara GP2/11 Renault29+0:33,7111
9Alvaro Parente (25)Dallara GP2/11 Renault29+0:34,394
10Esteban Gutierrez (6)Dallara GP2/11 Renault29+0:41,761
11Charles Pic (3)Dallara GP2/11 Renault29+0:41,971
12Johnny Cecotto Jr (23)Dallara GP2/11 Renault29+0:46,881
13Luca Filippi (17)Dallara GP2/11 Renault29+0:47,848
14Davide Valsecchi (27)Dallara GP2/11 Renault29+0:49,612
15Fabio Leimer (1)Dallara GP2/11 Renault29+0:50,717
16Pal Varhaug (12)Dallara GP2/11 Renault29+0:56,960
17Luiz Razia (26)Dallara GP2/11 Renault29+0:58,332
18Rodolfo Gonzalez (20)Dallara GP2/11 Renault29+1:05,327
19Kevin Ceccon (18)Dallara GP2/11 Renault29+1:06,251
20Jolyon Palmer (15)Dallara GP2/11 Renault29+1:11,163
21Fairuz Fauzy (16)Dallara GP2/11 Renault29+1:20,989
22Julian Leal (2)Dallara GP2/11 Renault29+1:26,252
23Josef Kral (14)Dallara GP2/11 Renault29+1:33,465
24Michael Herck (18)Dallara GP2/11 Renault28+1 okr.
Niesklasyfikowani
25Max Chilton (24)Dallara GP2/11 Renault14
Nie wystartowali
26Kevin Mirocha (22)Dallara GP2/11 Renault0
Pole position: Jules Bianchi - 1:58,531 (+2 pkt.)Najszybsze okrażenie: Romain Grosjean - 1:43,274 na 27 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

7
Kamikadze2000
10.07.2011 09:29
@renegade - też uważam go obecnie za lidera brytyjskich juniorek. W sumie zresztą jest w najlepszej serii juniorskiej. W swoim poprzednim komencie opisałem go, jako "solidny i dobry rzemieślnik" - to nie jest obelga, ale pochwała. To dobry kierowca, a to określenie, które wybrałem, jest pozytywne. Nie uważam go za kierowcę, który zawojuje F1, ale może byc właśnie kimś w rodzaju Heidfelda. A osobiście Niemca cenię, choc ten sezon jest w jego wykonaniu kiepski. Po przeciętnym sezonie w F3ES skazałem go na pożarcie przez Bianchiego. Okazało się jednak, że niczym Button w McL dał radę. Teraz pokazuje dojrzałośc. I jeszcze raz napiszę - to najlepszy brytyjski kierowca w juniorkach! Pozdro :) A co do Mirochy - faktycznie ma kontuzję barku. Wszystko okaże się w Niemczech. ;)
renegade
10.07.2011 07:23
Wow Jules jednak cos ugral. Sprint bedzie ciekawy, nie zapowiada sie na opady. @Kamikadze Birdy moze i jest "robakiem" moze nie?! Co za roznica jest dobry. Z roku na rok udaje Mu sie w ostatniej chwili dopiac budzet. Ma odwage podjac niepopularne decyzje (jak zmiana Carlina w BF3 na jedno z wielu sredniej jakosci miejsc w F3ES), jest po prostu dobry. Nie zmianiam zdania, jest najlepszym Brytyjczykiem w formulach promocyjnych. Cd. Mirochy podobno jest splukany.
Kamikadze2000
09.07.2011 07:09
Nie pomyliłeś się. Informował o tym chocby Kochański podczas treningów. ;)
gornik
09.07.2011 07:08
[quote]Ciekawe czemu nie wystartował Mirocha.[/quote] kontuzja barku, o ile mnie pamięć nie myli
Masio
09.07.2011 06:55
Brawa dla Julesa!! Po tylu pechowych występach w końcu mu się udało wygrać. Vietroris i Ericsson, również należą im się gratulacje. Czekałem na podium jednego z moich ulubieńców, Marcusa i w końcu się doczekałem. ;) Brawa także dla Romka i Giedo. Udało im się przebić do czołówki po starcie z odległych miejsc. Szkoda mi Alvaro Parente. :( Liczyłem na jego zwycięstwo. Esteban Guiterrez chyba też nie jest zachwycony swoim wynikiem. Ciekawe czemu nie wystartował Mirocha. Sprint zapowiada się też ciekawie. Czekam na niego z niecierpliwością. ;)
kapi777
09.07.2011 06:40
Piękna walka o prowadzenie Julesa i Christiana. Jeden z ciekawszych występów Vietorisa i Ericssona. Czekam na sprint. :)
Kamikadze2000
09.07.2011 05:53
Jules nareszcie wykorzystał start z pole position! Świetny wyścig, brak większych błędów i ambitna, a zarazem czysta walka z Vietorisem, który w końcu starł opony. Brawo! Niemiec po powrocie pokazał, że aspiruje jako kolejny Niemiec do F1. Pod koniec Ericsson był blisko, podobnie Grosjean, ale na jego szczęście już na ostatnim okrążeniu. Właśnie, Marcus i Romain - dziś pokazali klasę! Romain awansując tak wysoko; Marcus - nareszcie przekuł się chłopak! On wcale nie ustępuje Birdowi - po prostu miał problemy z wyciśnięciem maksimum z bolidu! Mam nadzieje, że będzie kontynuował swój prym! Grożek to klasa sama w sobie. Wielka szkoda błędu w Walencji, bo mógłby walczyc o zwycięstwo. :)) Dani Clos ponownie pokazał, że w wyścigu mięknie pod koniec. Jego tempo wyraźnie spadło, co Birdy wykorzystał. A właśnie Samuel - kolejny solidny wyścig w wykonaniu Brytyjczyka. Widzę w nim coś w rodzaju Heidfelda - solidny i dobry rzemieślnik. Coletti nareszcie znowu na punktach, no i Giedo, który dobrym tempem wskoczył do ósemki. Jutro nie widzę nikogo, kto mógłby mu odebrac zwycięstwo, chyba że sam sobie zaszkodzi. ;) Szkoda Parente i Estebana. Pierwszy stint bardzo ładny, ale później nie wiem skąd, ogromne kłopoty. No i również Pic i Chilton pechowo. ;( No i synek tatusia był dzisiaj widziany na ekranach i powtórkach! Wszak nie zawsze w pozytywnym aspekcie, ale jednak! Fatalny wyścig jednego z moich ulubieńców Josefa Krala. Cóż, Niemcy będą dla niego lepsze! :))