Rosberg poczeka na zwycięski bolid Mercedesa

Nico Rosberg przyznał, że musi odłożyć swoje nadzieje na zostanie zwycięzcą wyścigu Grand Prix.

Niemiecki kierowca, który miał swój setny wyścig w karierze podczas weekendu na Węgrzech, powiedział w wywiadzie dla hiszpańskiego El Pais: Nikt by nie wygrał w tym samochodzie. Są 3 zespoły: Red Bull, Ferrari i McLaren, które są wyraźnie przed innymi ekipami. Muszę poczekać na lepszy samochód. Później w tym roku, lub na początku przyszłego zacznę myśleć o wygrywaniu - skwitował Rosberg.

Mercedes GP zaczął tegoroczny sezon z wielkimi nadziejami, jednak niemiecki Auto Motor und Sport donosi, że zespół z Brackley uznał, iż kluczowe techniczne aspekty ich bolidu są wadliwe. Bolid W02 został ostatnio wyposażony w wydech w stylu Red Bulla, podczas gdy Ross Brawn przyznał, że w przyszłym roku będą mieć dłuższy bolid.

Celem Rosberga na tą chwilę jest finiszowanie zaraz za wspomnianymi wyżej trzema zespołami. Zdobycie w tym samochodzie 7. miejsca to jak wygrana - powiedział 26-latek.

Zapytany o to, które obszary tegorocznego samochodu muszą być poprawione, Rosberg dodał: Wszystko. Generalnie jest to aerodynamika, a także mechanika w sferze zredukowania wagi. Silnik jest w porządku - kontynuuje. Jednak dmuchany dyfuzor, który jest teraz bardzo ważną kwestią w aerodynamice, może być solidnie poprawiony. Pracujemy nad tym - zakończył.

Źródło: onestopstrategy.com