ADAC Cruze Cup: Motion Motive triumfuje w Papenburgu

Polska ekipa walczy o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej
09.08.1116:37
Inf. prasowa
3759wyświetlenia

W dniu 6 sierpnia puchar markowy ADAC Cruze Cup gościł w ośrodku testowym w Papenburgu. Patryk Kulik wraz z Wojciechem Giermaziakiem wygrali siódmą eliminację na torze zwanym „Małym Hockenheim”.

Runda ta standardowo podzielona została na cztery wyścigi - po 40 minut każdy, zamiast jednego długodystansowego. Wynikiem końcowym była suma czasów osiągniętych przez kierowców zespołów.

Trening posłużył Polakom do zapoznania się z torem, na którym Patryk Kulik miał okazję jeździć po raz pierwszy. Od samego rana nad obiektem wisiały ciężkie chmury, z których po 20 minutach treningu spadł deszcz. Pozwoliło to zespołowi na sprawdzenie ustawień na każde warunki pogodowe, lecz uniemożliwiło osiągnięcie dobrego czasu w czołówce stawki. Kierowcy Motion Motive uplasowali się na 7 pozycji.

W kwalifikacjach, które dla odmiany odbyły się na suchym torze, Polakom poszło zdecydowanie lepiej. Czwarte miejsce z czasem 1:22.804 pozwoliło na zajęcie pola startowego w drugiej linii. Pierwsze miejsce padło łupem RACE4FUN.DE/ AC VERDEN.

Po kwalifikacjach nadszedł czas na start pierwszego wyścigu. Dla Motion Motive pierwszy pojechał Patryk Kulik. Po znakomitym starcie udało mu się na pierwszym okrążeniu zyskać dwie pozycje. Swój pierwszy wyścig zakończył za przedstawicielem RACE4FUN.DE/ AC VERDEN. Za nim uplasował się kierowca ADAC OSTWESTFALEN-LIPPE. Również w drugim wyścigu za kierownicą zasiadł Patryk Kulik, który tym razem nie dał szans rywalom. Wygrał z 13-sekundową przewagą nad AMC DIEPHOLZ E.V. IM ADAC. Zwycięski zespół z pierwszego wyścigu - RACE4FUN.DE/ AC VERDEN w tym wyścigu spadł na piąte miejsce.

Do kolejnych wyścigów startował Wojciech Giermaziak. Mimo startu z pierwszego pola, trzeci wyścig ukończył na 6 pozycji. Wyścig wygrał zespół ADAC OSTWESTFALEN-LIPPE. Za nim kolejno uplasowały się RACE4FUN.DE/ AC VERDEN i AHRENS RACING - BATC. Po starcie z trzeciej linii, Wojciech Giermaziak utrzymywał się na szóstej pozycji. Po kilku okrążeniach ostatniego wyścigu na torze zapanowały deszczowe warunki. Jazda w tych warunkach pozwoliła na zbliżenie się do rywali, którzy byli szybsi na suchej nawierzchni. Na ostatnim okrążeniu został jednak wyprzedzony przez kierowcę CHEVROLET EUROPE. Za Polakiem uplasował się kierowca ADAC HTH RENT-A-CAR BY MAO.

Sumaryczne wyniki pozwoliły zająć pierwsze miejsce. Smaczku rywalizacji dodawały na pewno przetasowania w czołówce w kolejnych wyścigach.

Wyniki końcowe:
1. MOTION MOTIVE - 2:43:36.730
2. ADAC OSTWESTFALEN-LIPPE - 2:43:47.120
3. RACE4FUN.DE/ AC VERDEN - 2:43:53.483
4. AHRENS RACING - BATC - 2:44:01.729
5. MAURER MOTORSPORT I - 2:44:30.818

Udany występ w siódmej rundzie ADAC Cruze Cup pozwolił na przesunięcie się na szóste miejsce w klasyfikacji generalnej ze stratą jedynie siedmiu punktów do trzeciego miejsca.

Klasyfikacja generalna:
1. ADAC HTH RENT-A-CAR BY MAO - 278
2. AHRENS RACING - BATC - 261
3. RACE4FUN.DE/ AC VERDEN - 247
4. ADAC OSTWESTFALEN-LIPPE - 245
5. MSC OSCHERSLEBEN / ADAC NSA - 245
6. MOTION MOTIVE - 240

Patryk Kulik: Czasówkę mogę zaliczyć do względnie udanych, mała strata do czołówki wynosząca 0,598 sekundy pozwoliła mi na zajęcie czwartego miejsca. Miałem bardzo dobry start do pierwszego wyścigu, dzięki czemu szybko awansowałem na drugie miejsce. Równe, szybkie tempo za kierowcą RACE4FUN.DE pozwoliło mi na wypracowanie przeszło 14 sekund przewagi nad kolejnym autem.

Dobry start do drugiego wyścigu pozwolił utrzymać drugą lokatę. Udany atak na trzecim zakręcie zaowocował wyjściem na prowadzenie. Zawodnicy walczący między sobą o kolejne lokaty nie byli w stanie utrzymać równego tempa, dzięki czemu na metę dotarłem z 13-sekundową przewagą.

Wojciech Giermaziak: Start do wyścigu miałem udany, przez pierwsze pięć okrążeń udało mi się bronić pierwszej pozycji. Jako jedyny zespół z czołówki wybraliśmy strategię dwóch kolejnych wyścigów jednego kierowcy. Pierwsze dwa jechał Patryk, kolejne dwa ja. Startując do wyścigu nie wiedziałem, jaka jest przyczepność toru. Z tego powodu na początku miałem problem z utrzymaniem właściwego tempa. Pod koniec wyścigu nasza przewaga stopniała do jedynych 4 sekund.

Ostatni wyścig odbywał się przy zmiennych warunkach atmosferycznych, starałem się jechać równym tempem i utrzymywać przewagę wypracowaną przez Patryka. Na mokrej i lekko przesychającej nawierzchni rywale popełniali dużo błędów, dzięki czemu ostatecznie udało nam się wygrać rundę w Papenburgu z 11-sekundową przewagą.

Wraz z Patrykiem chcemy podziękować całemu zespołowi za profesjonalne przygotowanie i ustawienie auta, za optymalny dobór strategii oraz ciężką pracę, która zaowocowała osiągnięciem tak dobrego wyniku.

Źródło: Informacja prasowa Motion Motive