Sutil: Force India może pokonać Renault w mistrzostwach konstruktorów

Adrian Sutil uważa, że Force India może zakończyć tegoroczne mistrzostwa konstruktorów na piątej pozycji.

Opowiadając o swoich oczekiwaniach związanych z Grand Prix Belgii, Niemiec podkreślił postępy dokonane na torach Nurburgring i Hungaroring, gdzie on i jego partner z zespołu - Paul di Resta, byli w stanie rywalizować z Mercedesem - czwartą siłą tegorocznych mistrzostw, ustępującą jedynie Red Bullowi, McLarenowi i Ferrari.

Jeśli Force India zdoła zakończyć sezon na czwartej lokacie, będzie to drugi co do wielkości sukces stajni z Silverstone, po tym, jak w roku 1999 - jeszcze pod szyldem Jordana - zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

Ostatnie dwa, może trzy wyścigi były całkiem dobre pod względem wydajności. Myślę, że będziemy się dobrze spisywać także w drugiej połowie sezonu. Taki jest plan. Wydaje mi się, że jesteśmy silni i spójni we wszystkich obszarach. Widzieliśmy, że na wielu różnych torach, w tym na Nurburgringu i Węgrzech było prawdę mówiąc tak samo. Ta sama pozycja, a różny charakter obiektów. Być może odpowiadały mi trochę lepiej, ale również mój samochód był także nieco lepszy.

Przekonamy się o tym jutro, ale nie sądzę, że będzie to wyglądało podobnie, jak dwa lata temu. Myślę, że wciąż możemy pokonać Renault. Nie są od nas zbyt daleko, i mają teraz trochę problemów. Zobaczymy, jak będzie wyglądała ich krzywa rozwoju. Na początku sezonu celowaliśmy w piątą lokatę i po pierwszych wyścigach wyglądało to na trochę trudne, ale teraz może dojść do bardzo szybkiej zmiany - powiedział kierowca Force India.

Niemiec twierdzi, że na Spa-Francorchamps - torze, który zawsze dobrze pasował bolidom hinduskiego zespołu - Force India będzie w stanie ponownie konkurować z Mercedesem, nawet pomimo faktu, że w samochodzie nie znalazły się nowe udoskonalenia, przygotowywane dopiero z myślą o wyścigu w Singapurze. Myślę, że w tym momencie jesteśmy już przed Mercedesem pod względem wyścigu. W kwalifikacjach jesteśmy ich względem nieco z tyłu, więc zobaczymy, czy będziemy w stanie tego dokonać, ale dwa ostatnie wyścigi kończyliśmy zawsze przed Mercedesem, więc jest to dobry znak. Mamy jeszcze jeden pakiet rozwojowy na Singapur i to wszystko.

Nie będzie to nic specjalnego dla samochodu, tylko nowe części, więc bolid będzie podobny do tego w ostatnim wyścigu, ale mam nadzieję, że będziemy utrzymywali naszą pozycję do końca sezonu. Nie spodziewam się, abyśmy konsekwentnie walczyli z Ferrari i McLarenami - są trochę za daleko, ale musimy podtrzymać nasze szanse na finisze na pozycjach szóstych, siódmych, ósmych - jak najwięcej w tej okolicy. Może czasem będzie trochę lepiej, to zależy od wyścigów, ale mamy szansę - podsumował Sutil.

Źródło: autosport.com