Senna pewny występu w Grand Prix Belgii i Włoch

Brazylijczyk ma jednak nadzieję na utrzymanie miejsca w kokpicie R31 do końca sezonu.
25.08.1117:01
Nataniel Piórkowski
2374wyświetlenia

Bruno Senna przyznał, że jego występy w zespole Lotus Renault GP są zagwarantowane tylko na najbliższe dwa wyścigi, podczas gdy zespół uporządkowuje kwestie prawne dotyczące zwolnienia Nicka Heidfelda.

Spór na linii Heidfeld - Renault zakończy się prawdopodobnie wytoczeniem procesu sądowego. Problem składu kierowców został więc rozwiązany tylko tymczasowo. Nie ma bowiem żadnych dodatkowych informacji mówiących o jego wyglądzie podczas Grand Prix Singapuru.

Podczas oficjalnej konferencji prasowej FIA, Senna ujawnił jednak, że ma zagwarantowane starty tylko w dwóch nadchodzących wyścigach, choć ma nadzieję na utrzymanie miejsca w bolidzie do końca sezonu. Teraz mogę to powiedzieć. Pojadę w tym i kolejnym wyścigu, ale są jeszcze pewne kwestie prawne, które należy rozwiązać. Nie wiem, czy utrzymam moją posadę przez resztę roku, czy nie. Mam taki zamiar, ale wciąż nie mogę tego potwierdzić.

Brazylijczyk przyznał również, że podczas tego weekendu będzie pracował nad poprawą swego tempa i liczy, że najlepszym, czego mógłby się spodziewać to dorównanie koledze z zespołu - Witalijowi Pietrowowi. Powrót do wyścigów w środku sezonu, a nawet nieco za nim, będzie wielkim wyzwaniem. Uczestniczę jednak we wszystkich spotkaniach z inżynierami i jestem na bieżąco ze wszystkimi sprawami, jakie dzieją się w zespole.

Węgry były przydatne, dowiedziałem się, jak radzić sobie z samochodem, ale żmudną walką będzie rywalizacja z tymi chłopakami (odnosząc się do innych kierowców na konferencji), którzy mają za sobą jedenaście wyścigów. Tak czy inaczej nie mogę się już doczekać, mam nadzieję na szybkie postępy i odpłacenie zespołowi zaufania we mnie.

Piątek na Węgrzech był naprawdę, naprawdę trudny. Wiem, że muszę nauczyć się, jak radzić sobie z pierwszym zestawem opon na kwalifikacje i dowiedzieć się, jak obchodzić się z ogumieniem podczas wyścigu. Całe to doświadczenie, którego jeszcze nie mam, będę zdobywał po raz pierwszy. Jeśli będę mógł być blisko Pietrowa, to będzie to dobry prognostyk - podsumował 27-latek.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

13
yaper
25.08.2011 08:31
@alienjam, nie. Młody (już nie taki młody, hehe) Prost wejdzie w spektakularny sposób do F1 i to od razu do McL i zacznie się fight! :D
alienjam
25.08.2011 06:19
@Adakar Ciekawe spostrzeżenie ;P Czyli Button za 2 lata na emeryturę a Bruno będzie walczył do upadłego z Hamiltonem aż przestaną się do siebie odzywać ? ;)
Adakar
25.08.2011 05:39
@Simi Widzicie tą samą ścieżkę kariery co u Ayrtona ... słaby Toleman (ok aż taki słaby nie był, Senna nim chyba 3 razy na podium wjechał :-D ), Bruno - HRT , Ayrton - Lotus Renault , Bruno - Lotus Renault .... Czyli kolejną ekipą będzie Mclaren :-D
Simi
25.08.2011 05:28
Myślę, że start przed własną publicznością jest wysoce prawdopodobny, tym bardziej, że nie sądzę, aby Kubica wrócił jeszcze w tym roku.
Adakar
25.08.2011 05:27
GP Brazyli też jest pewne na 100% !
Simi
25.08.2011 04:51
No właśnie, chyba faktycznie masz rację ;) Marzyłaby mi się posada Bruno, w którymś z lepszych zespołów w przyszłym roku. Chciałbym widzieć go jako pełnoetatowego kierowcę w kolejnych sezonach.
IceMan11
25.08.2011 04:38
@Simi - myślę, że nawet jakby dojeździł do końca sezonu nie będzie mozna stwierdzić czy jest dobry czy nie. Teraz kierowcom zajmuje to 2 sezony - aby zacząć jakoś jeździć. Jeśli błyśnie czymś chociaż w 1-2 GP to mi to wystarczy. Błyśnięcie nie oznacza pokonanie Witalija, zdobycie jakiś punktów czy też zakwalifikowania się na dobrej pozycji. Najbliższy przykład to Kamui. On nie zrobił nic nazdwyczajnego. Błysnął po prostu talentem i tego oczekuję od Bruno :)
alienjam
25.08.2011 04:28
Zgadzam się z wypowiedzią @Simi - jeśli pojedzie tylko dwa najbliższe wyścigi nie będzie można obiektywnie ocenić jego umiejętności. Myślę, że strata w kwalifikacjach poniżej 1 sek do Witalija będzie jego dużym sukcesem. ( Podczas kwalifikacji do GP Niemiec Karun Chandhok stracił 0,823 sek do Heikki Kovalainena a uczestniczył wcześniej w 4 piątkowych treningach )
Karol26
25.08.2011 03:55
Mam nadzieję, że udowodni co potrafi. Cieszy mnie bardzo jego występ nie mniej jednak musi dać z siebie wszystko. Nie ma super auta ale teraz potwierdzi się jak jest mocny.
Yurek
25.08.2011 03:42
Podróbka Senny w podróbce Lotusa z malowaniem będącym podróbką JPS... Czekam, aż obuwie zacznie dostarczać im Nake albo inny Adidos. edit: Żeby było jasne, nie mam pretensji do Bruna, że nazywa się, jak się nazywa.
Simi
25.08.2011 03:29
jpslotus72 - co do Chandoka - myślę, że on zawiódł. Trzeba przyznać w HRT pokazał się z całkiem niezłej strony, a na wyścigu dla Lotusa rozczarował. Co do Bruno - wiele osób mówi, że nie powalił w zeszłym sezonie, ale tak naprawdę - potrafił pokonywać Karuna, o Sakonie nie wspominając. Owszem, jak na to, że nazywa się Senna, ludzie pewnie myśleli, że zdominuje kolegę z zespołu, ale nie musi dominować partnera, by był dobrym kierowcą ;) Sądzę, że jego występ w Belgii, czy Włoszech będzie trochę niewymierny, ale jeśli pojeździ do końca sezonu, na podstawie ostatnich wyścigów, będziemy mogli osądzić na ile dobry jest. Pozdrawiam ;)
jpslotus72
25.08.2011 03:19
Karun zrobił na mnie dobre wrażenie w ubiegłorocznym HRT, ale niczym "nie zachwycił" w tegorocznym "Lotusie" (nie wiem, czy bardziej zawiódł on, czy moja intuicja). Może w przypadku Bruno będzie odwrotnie (bo on z kolei "nie powalił mnie" w zeszłym roku)?... Nie miałbym nic przeciwko - już choćby ze względu na dobre imię nazwiska Senna w F1 (w każdym razie raczej nie zrobi takiej plamy, jak inny "Junior" z innym słynnym, brazylijskim nazwiskiem pewnego popołudnia w Singapurze...).
m3nel23
25.08.2011 03:08
Bruno ! :D