Afanasjew zwycięzcą sobotniego wyścigu Auto GP

Siergiej Afanasjew wygrał dziś trzeci wyścig Auto GP w swojej karierze. Rosjanin zwyciężył w Walencji na torze Ricardo Tormo, wyprzedzając o ponad 4 sekundy Fabio Onidiego.

Afanasjew wczoraj zapewnił sobie pole position, a dziś całkowicie zdominował wyścig. Tylko przez moment Onidi objął prowadzenie, kiedy Rosjanin zjechał na pit-stop. Włoch zajął w kwalifikacjach szóste miejsce, ale podczas startu wykazał się dużym refleksem i przebił się na drugą pozycję.

Kierowcy Campos Racing startowali z drugiego rzędu, ale dziś to nie oni odgrywali główne role. Adam Carroll był w stanie powalczyć tylko o ósme miejsce, a Adrien Tambay zajął dopiero dziewiątą lokatę.

Tuż przed tym, jak Onidi zjechał do alei serwisowej, Afanasjew miał nad nim 3,5 sekundy przewagi. Kierowca DAMS pozostał na torze jeszcze przez kilka okrążeń, gdyż był w stanie jechać swoim tempem jeszcze na pierwszym zestawie opon.

Po wyjeździe z boksu kierowca Lazarusa znalazł się na moment za Giuseppe Ciprianim, ale po chwili również Afanasjew miał kłopoty i utknął w przysłowiowym korku. Rosjanin jechał za Francesco Dracone, który tak jak Cipriani, miał zaplanowany dłuższy pierwszy przejazd. W końcu udało mu się uporać z Dracone, jednak okazało się, że Onidi jest już tylko 0,7s za nim. W tym momencie strata włoskiego kierowcy do lidera była najniższa w tym wyścigu, później Afanasjew znowu zaczął powiększać swoją przewagę.

Podium uzupełnił Kevin Ceccon. Problemy w alei serwisowej mieli Carroll i Luca Filippi, który ostatecznie finiszował poza pierwszą dziesiątką. Po dzisiejszym wyścigu Afanasjew traci już tylko sześć punktów do prowadzącego w klasyfikacji generalnej Ceccona.


Źródło: autosport.com