Leimer pewnie wygrywa w Abu Zabi

Fabio Leimer wygrał swój pierwszy główny wyścig w GP2 po dominacji w pierwszym wyścigu w Abu Zabi. Szwajcarski kierowca, który przeszedł z ekipy Rapax do Racing Engineering, startując z pole position od razu stworzył sobie przewagę niemal dwóch sekund z końcem pierwszego okrążenia.

Od tego momentu Leimer, który wcześniej wygrywał dwa razy w sprintach, perfekcyjnie kontrolował przewagę do najbliższego rywala, Luiza Razia. Jedyna nadzieja Luiza na atak pojawiła się podczas obowiązkowych postojów w boksach, jednak Leimer był w stanie utrzymać się na torze dwa okrążenia dłużej i po postoju wyjechał przed Brazylijczykiem oraz utrzymał prowadzenie. Po pit-stopach Leimer utrzymywał przewagę nad Razią w okolicach pięciu sekund, powiększając ją do niecałych siedmiu na ostatnich okrążeniach.

Palmer, który startował z piątej pozycji, ukończył wyścig na trzecim miejscu, co jest jego najlepszym rezultatem w GP2. Wytrzymał presję ze strony Marcusa Ericssona w początkowej fazie wyścigu, a na starcie wspiął się na trzecią lokatę, wykorzystując pozostawione miejsce przez Dani Closa, oraz wyprzedzając Josefa Krala, który chciał pojechać po zewnętrznej, ale obróciło go w pierwszym zakręcie.

Po wycofaniu się Closa i odpadnięciu z walki Krala, Kevin Ceccon finiszował na mocnej, piątej pozycji przed najlepszym debiutantem, Tomem Dillmannem. Zaraz za nim na mecie zameldował się inny nowy kierowca w tej serii, Antonio Felix da Costa. Wicemistrz GP3, James Calado zaliczył ważną ósmą pozycję, co da mu jutro start z pole position. Kierowca ekipy ART musiał ciężko walczyć i przebijać się z 11 miejsca.

Esteban Gutierrez, faworyt tego weekendu, finiszował na 21 pozycji po bardzo długim postoju, z powodu koniecznej wymiany tylnego skrzydła, które ucierpiało w starciu z Colettim na pierwszym okrążeniu, za to Max Chilton rozbił się w początkowej fazie wyścigu, jadąc na siódmej pozycji.



Źródło: autosport.com