Barrichello: Williams zanotuje znaczny postęp w sezonie 2012

Nie jestem pewien, czy Williams nadal ma w sobie "to coś" potrzebne do walczenia o tytuł. Widoczne jest coraz mniejsze zaangażowanie Franka, zespół boryka się z problemami finansowymi, zatrudniają paydriverów... Ciężko to widzę, ale mam wielką nadzieję, że stajnia z Grove jeszcze nas zaskoczy i w przyszłym roku będą w stanie zająć choćby piąte miejsce w klasyfikacji...

Jeśli BAR opuści Williams... no to na pewno Williams zanotuje postęp :D

Czy aby na pewno nie za wcześnie skreślamy już Rubensa? Jeszcze w połowie sezonu też bym powiedział, że to koniec, Rubens zdziadział, Williams do kitu, pora kończyć. Ale obserwując to co się ostatnio dzieje, przestałem być taki stuprocentowo przekonany. Zobaczmy... Schumi radzi sobie coraz lepiej (czyt. coraz częściej skutecznie dobiera się do d... Rosbergowi - o równej walce z Ferrari, o Macu i bykach nie wspominając, nie ma co marzyć, Merc jest po prostu za słaby). De La Rosa właśnie wraca i HRT może na tym tylko skorzystać - wreszcie dostaną prawdziwego (choć przeciętnego, ale jednak) kierowcę, a nie jakichś turystów z Indii, albo kuzynów ciotki brata matki siostry z jednej faweli. Jedynym z tego "emeryckiego" towarzystwa, który wygląda jakby rzeczywiście powoli miał już dość, jest akurat najmłodszy z nich, Trulli. Tylko, że on zawsze tak wyglądał...;) Dziadki jednak trzymają się mocno i najwyraźniej dla Rubensa też jeszcze za wcześnie na "zawieszenie rękawic na kołku"

Pomyślmy, może Rubens ma racje. Już był w takiej sytuacji. Przerabiał okres z Hondą w 2008 i Brawn GP w 2009. Odpuszczenie jednego sezonu(tzn zmarnowanie go,zastopowanie rozwoju dotychczasowego bolidu) na rzecz przygotowanego od zera przez cały rok nowego bolidu w kolejnym roku.

Tak, o gorszy bolid będzie rzeczywiście trudno... Dużo zmian w zespole i mam nadzieję, że ich efekty będą pozytywne. Choć optymizm studzi nieco fakt, że co roku słyszymy od ekipy Williamsa dokładnie to samo: "w przyszłym sezonie będziemy dużo silniejsi". Kiedyś byłem fanem tego zespołu, teraz jedynie czuję do niego sympatię. I nie chodzi o to, że przestali wygrywać, czy choćby liczyć się w walce. Problem w tym, że stali się nijacy, bezbarwni, coraz bardziej "rozcieńczeni"... Chyba już o tym pisałem jakiś czas temu, ale ciągle zastanawiam się, czy ten zespół nie potrzebuje zmian na wyższym szczeblu, niż kierownictwo ekipy technicznej.

@corey_taylor patrząc na postęp Team Lotus ... to przy obecnej formie bałbym sie o utrzymanie tej 9. lokaty wśród konstruktorów. Zresztą Williams powinien mieć dwa razy tyle ... za Pastora w Monako

może wiąże się to z tym, że trudno będzie im zbudować gorszy od obecnego

I oby Barichello mial racje, byloby milo po takim slabym dla tego teamu sezonie, a jeszcze jakby Rubens i Kimi w tych bolidach siedzieli, to juz w ogole ok. Chociaz trudno uwierzyc, ze Williams od razu bedzie walczyc w czolowce, ale tego im zycze, ostatnimi czasy w F1 wszystko jest mozliwe ;)

Chavez zalatwi.

nie wiadomo co z Maldonado - a co bedzie jak Rzad Wenezueli anuluje kontrakt ? Juz bez kaski od PDVSA Pastor nie wyglada tak obiecujaco :)

Rubens mówi tak, jakby był pewny miejsca w Williamsie na przyszły sezon, jednak skrycie wierzę, że w jego miejsce wróci Kimi.

@Karol26 - poza tym, że są nestorami pośród reszty i pamiętają Sennę (większośc na dobrą sprawę nie widziała nigdy Brazylijczyka), tak na prawdę za wiele nie wnoszą. Barrichello życzę dobicia 20 sezonów, bądź nawet lat w F1. Ale czy tak się stanie, zobaczymy... ;)

[quote]Nie wiem, czy będziemy mieli zwycięski samochód, ale będzie on o niebo lepszy od obecnego[/quote] Nie wiem, czy będa mieli zwycięski samochód, ale będzie on o niebo lepszy od obecnego

HRT pewnie tez

Fajnie jakby im się udało nawiązać w przyszłym sezonie walkę z LRGP i Mercem :)

Zastanawiam się ile jeszcze zespołów od 2012 roku planuje być w wyżej wymienionym "top4". ;)

Nie od razu Kraków zbudowano...

Rubens OUT Williams w top4 w 2012 :) :)

Mówi będziemy :) Obyś miał Rubens dobre auto, bo chcę Cię widzieć w przyszłym roku w F1! Tacy kierowcy jak ty są potrzebni F1!