Relacja z dziesiątej rundy pucharu kartingowego WRT w Tychach
Po zaciętej walce mistrzem został Michał Kuś
21.12.1120:37
1710wyświetlenia
Kolejny sezon zawodów kartingowych z cyklu Grand Prix WRT Karting na torze w Tychach dobiegł końca. Ostatnia eliminacja odbyła się we wtorek 6 grudnia, stąd też zawody rozpoczęły się dość nietypowo - od spotkania wszystkich uczestników z Mikołajem.
Zaraz po tym miłym akcencie, rozpoczęła się walka o punkty w klasyfikacji generalnej. Biorąc pod uwagę niewielkie różnice punktowe, mimo końcówki sezonu - każdy ze startujących mógł poprawić jeszcze swoją pozycję. Najmniejsza z możliwych różnica pomiędzy walczącymi o zwycięstwo Michałem Kusiem i Michałem Grzybem gwarantowała odpowiednie emocje, a wynik tych zawodów był decydujący dla całego turnieju.
Podobnie jak to było poprzednim razem - organizator zdecydował się na modyfikację toru specjalnie na czas zawodów. Była to skrócona i bardzo szybka konfiguracja, jaką mieliśmy już okazję widzieć podczas IX GP, ale tym razem jazda odbywała się w odwrotnym kierunku. Tak więc nikt nie miał szansy wcześniej „nauczyć się” toru i duże znaczenie miała umiejętność szybkiego dostosowania się do nowej konfiguracji.
Pierwszy przejazd kwalifikacyjny okazał się być niezwykle wyrównany. Jedyni kierowcy, którzy złamali w nim barierę 25s to drugi w klasyfikacji generalnej - Michał Grzyb oraz zajmujący trzecią lokatę - Szymon Cieślak. Oboje uzyskali identyczny wynik, tj. 24.982s. Trzeci z czasem 25.094 był Tomasz Krakowski a o 0.026s za nim - najmłodszy z uczestników tegorocznych zawodów Wojtuś Grzyb. Walczący o zwycięstwo Michał Kuś rozpoczął zmagania od 6 pozycji, ze stratą 0.161s do lidera.
Druga sesja kwalifikacyjna znowu zakończyła się zwycięstwem Szymona Cieślaka, z czasem przejazdu 24.724s. Zaraz za nim ze stratą 0,07s niespodziewanie uplasował się Łukasz Bylica, a walczący o zwycięstwo Michał Kuś ukończył tą sesję z 3 rezultatem (24.783s).
Po zsumowaniu czasów z pierwszych dwóch przejazdów - samodzielnym liderem pozostał Szymon Cieślak (49.706s), przed Tomaszem Krakowskim, który awansował na 2 pozycję ze stratą 0.184s oraz Łukaszem Bylicą. Michał Kuś przesunął się po tym przejeździe na 4 pozycję z łącznym czasem 49,926s. Jego bezpośredni konkurent w walce o zwycięstwo w całym turnieju, Michał Grzyb, uzyskał dopiero 16 czas w tym przejeździe (25.130s), co spowodowało spadek na 7 pozycję po Q2, ze stratą 0.407s do lidera. Jednak do Michała Kusia tracił tylko 0.186s, co nie przekreślało jeszcze jego końcowego sukcesu.
Kompletną katastrofą dla Michała Grzyba zakończył się natomiast trzeci przejazd kwalifikacyjny, w którym uzyskany przez niego wynik 25.191s dał mu dopiero 25 pozycję w Q3 i spadek na 15 miejsce w kwalifikacjach. Innym faworytom również nie wiodło się w Q3, ale ostateczne czasy nie wykluczyły ich mimo wszystko z dalszej walki o najwyższe cele. Michał Kuś był 14 (24.830s) a Szymon Cieślak 9 (24.785s), co pozwoliło im na utrzymanie odpowiednio 1 i 3 pozycji w całych kwalifikacjach.
Najlepsi w Q3 to Dariusz Staroń (24.618s), Mariusz Tomza (24.666s) i Topór Michał (24.692s). Czwarty był nasz kolega z redakcji Igor Szmidt (24.699s), a zaraz za nim zameldował się Karol Basz, który po zakończeniu sezonu w Mistrzostwach Świata postanowił treningowo wystartować w zawodach WRT.
Start do wyścigu odbywał się w grupach 9-osobowych, a zwycięzca każdej z nich miał zagwarantowany dalszy start z ostatniego pola w wyższej grupie. Sztuka ta nie udała się Michałowi Grzybowi, który startował dopiero z 7 pozycji w grupie 2. Tak więc zamiast walczyć o zwycięstwo - musiał tym razem zapomnieć o dobrym wyniku i raczej myśleć o obronie 2 pozycji w całym turnieju.
Wyścig finałowy to popis startującego z 3 pozycji Michała Kusia, który nie tylko jako pierwszy zobaczł flagę w szachownicę, ale wynikiem 24.342s ustanowił najlepszy czas dnia. Drugi na mecie był Szymon Cieślak, który po 24 okrążeniach zameldował się niespełna 3s za zwycięzcą, a czas 24.456 był trzecim rezultatem dnia. Trzecie miejsce w wyścigu zajął Mariusz Tomza, który rozpoczął te zawody z odległej 18 pozycji po Q1. Po zsumowaniu wszystkich składowych i obliczeniu wyników końcowych - podium X GP okazało się być identyczne z miejscem na mecie wyścigu. Najlepszy z redakcji [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] Igor Szmidt zajął 5 miejsce w wyścigu oraz wysoką 4 pozycję w GP. Jedyna kobieta która pojawiła się tego dnia na starcie - Ewa Tomza - wyprzedziła dwóch konkurentów i zajęła ostatecznie 38 pozycję.
W przekroju całego sezonu na torze WRT Karting w Tychach wystartowało łącznie 98 osób
W klasyfikacji generalnej całego turnieju, uwazględniającej 8 najlepszych rezultatów sezonu dla każdego z zawodników, zwyciężył Michał Kuś, który zgromadził 568pkt. Mimo niepowodzenia w ostatnich zawodach, drugą lokatę utrzymał Michał Grzyb (554pkt) a najniższy stopień podium dopełnił Szymon Cieślak (549pkt). Dzięki regularnym występom w trakcie całego sezonu i regule odrzucania dwóch najsłabszych wyników Grand Prix - czwartą pozycję utrzymał Mateusz Słomka (495pkt), który z powodu kontuzji nie mógł uczestniczyć w ostatnich zawodach. Piąte miejsce zajął Mariusz Tomza (495pkt), a pierwszą szóstkę zamyka Konrad Wacławik (448pkt). Najlepszy z redakcji - Igor Szmidt, zgromadził na swoim koncie 428pkt co dało mu ostatecznie ósmą lokatę w turnieju.
W klasyfikacji kobiet najlepsza w całym sezonie okazała się Katarzyna Małkowska (27pkt). Drugie miejsce zajęła Drewko Klaudia (3pkt) a trzecia była Ewa Tomza.
Więcej informacji na temat zawodów oraz działalności toru można znaleźć na jego oficjalnej stronie - WRT-Karting.pl
KOMENTARZE