Rosberg twierdzi, że Red Bull będzie nadal narzucał tempo

@SirKamil Fakt :)

Jest zasadnicza różnica między informacjami o Ferrari, że "nie zdało testów" bądź "ma mieć system Lotusa"- bo to ważne i konkretne niusy- od ciągłe, nieznośnie pustego i w kółko takiego samego nawijania przez Rosberga o wierze i nadziejach na nowy sezon Mercedesa. Przecież to jakaś cholera zdarta płyta... że zadowolony, że Brawn, że nowa kadra... ILE MOŻNA?!;) Pobuszuj i poszukaj ile razy w ciągu ostatniego miesiąca (4 tyg) było takich wypowiedzi z ust Vettela, Hamiltona, Raikkonena, Buttona czy wreszcie Schumachera... było ich po zero, albo po sztuce.

Taki czas, ze wszedzie Rosberg. Ostatnio wydaje sie duzo tych super wypowiedzi o Mercedesie i Ferrari, a RBR i McLaren cos malo gadaja. Ale to nic, mam nadzieje za to, ze na torze ostatni beda pierwszymi :)

@SirKamil Nie wiem jak ty, ale ja widzę same wypowiedzi Ferrari. Zresztą sprawdź na głównej ile jest tematów dotyczących Ferrari, a sam się przekonasz ;P

Nie przesadzam. W kółko widze to nawijanie o mercedesie w przyszłym sezonie.

@SirKamil Nie przesadzajmy. Aż tak często Nico się nie wypowiada ;P

I znowu Nico.... z głodu padnę, boje się otworzyć lodówkę

Nico, ja też tak sądzę! :))

To, co działo się w sprawie "dmuchanego dyfuzora" w środku ubiegłego sezonu nie jest odpowiednim punktem odniesienia - bo w związku z chwiejnością FIA w tej sprawie była to prowizorka, którą trudno obiektywnie oceniać i traktować jako miarodajny "wzorzec" na nowy sezon. Może się oczywiście zdarzyć, że w związku z zakazem "dmuchania" nastąpią jakieś "korekty" w układzie czołówki - ale ja przynajmniej nie spodziewam się akurat z tego powodu jakiejś rewolucji. W przeciwieństwie do wspomnianego zamieszania z 2011, kiedy zmiany regulacji następowały niemal z wyścigu na wyścig, przed startem nowego sezonu wszyscy mieli dosyć czasu, żeby przygotować rozwiązania odpowiednie dla zmienionych w tym względzie przepisów - i zminimalizować ewentualne straty usprawnieniami w innych "wymiarach" konstrukcji.

@Prophet Ferrari było blisko RBR co było widać, ale jak wiemy ich auto było skonstruowane z myślą o nadmuchu spalinami, więc jak nagle to stracili nie było szans zyskać na czymś innym. Teraz jest troszkę inaczej, ponieważ RBR oprócz zimy miał jeszcze część sezonu na wymyślenie czegoś zastępczego, co dałoby im szanse na utrzymanie się na pozycji lidera. Poza tym McLaren stracił najwięcej na zakazie "dmuchania" w Wlk.Brytanii, ale trudno się dziwić skoro ich auto było szybkie właśnie ze względu na nowinkę zapoczątkowaną przez RBR, którą to świetnie skopiowali.

Prophet - co ty za bajki opowiadasz? Gdzie Ferrari przeskoczylo RBR w GP Wielkiej Brytanii? Lol. W kwalu RBR zajal pierwszy rzad, a Vettel przegral wyscig tylko przez to, iz podczas pitstopu mechanicy przez jakies 10 sekund nie potrafili zalozyc kola. Sprawdz najpierw fakty, a potem opowiadaj bajki.

A ja uważam, że przez zakaz dmuchania spalinami Red Bull straci dosyć dużo. Wystarczy zobaczyć co stało się podczas GP Wielkiej Brytanii. Zakaz jakichkolwiek dmuchań sprawił, że trzecie Ferrari przeskoczyło nagle przed McLarena i Red Bulla. Nie sądzę, żeby nagle Red Bull był gdzieś z tyłu, ale myślę, że jeżeli mieli przewagę 0,5-1s to teraz znaczną jej część stracą. Oczywiście wszystko jeszcze zależy od bolidów konkurencji, bo przecież Ferrari w tym roku zmienia podobno podejście na bardziej agresywne (czyli nie będzie to kontynuacja poprzedniego bolidu)...

Mercedes także od początku sezonu będzie miał swój własny system RRH(Reactive Rideheight)...