Watson: Raikkonen może potrzebować dużo czasu na aklimatyzację w F1

Czlowieku. 2010 i 2011 to jeszcze inny pakiet niz wtedy. Ale to nie istotne. I tak go złata

[quote]Kimi jeździł z nowym Aero w 2009 roku, a Schumi już nie ;)[/quote] Good point. Jeden z bardzo wielu:)

aaaaahahahahaha. UFO wyladowało. Spece w artykule pisza, ze Kimi bedzie potrzebowac czasu a spece na f1wm.pl pisza ze nie bedzie potrzebował tego czasu. A ile tego czasu? Ktos cos wie czy tylko UFO wam gdzieś migneło. A ten spec liczy jakies różnice w wieku, dlugość przerwy pomnożona przez ilość siedzenia za kołem kierownicy...to podziel to jeszcze przez różnice lat w metryce pomnóż przez ilośc kilomentrów na 1wszej ppzycji dodaj wszystkie podia od 1 do 3 dodaj wartośc bezwzgledną z upadku na skuterze i otrzymasz wynik że Schumi juz sie zaaklimatyzował a Kimi jeszcze do bolidu nawet nie wsiadl.bueheheh bajkonury

[quote]Watson: Raikkonen może potrzebować dużo czasu na aklimatyzację w F1[/quote] Szczerze mówiąc nie sądzę... i mam kilka solidnych powodów, aby tak sądzić, ale czas "tolerancji" tak czy siak Kimi dostanie, tak ode mnie (co nic nie znaczy) jak i od zespołu (co jest ważne), ale nie będzie potrzeba go zbyt dużo.

Wszystko okaże się w praniu, eee tzn. na torze. ;)

Tu wychodzi różnica między Schumim i Kimim in plus dla Fina, i mała niespójność w wypowiedzi Watsona: [quote]Może tak być ze względu na duże zmiany w aerodynamice[/quote] Kimi jeździł z nowym Aero w 2009 roku, a Schumi już nie ;) Sądzę, że Kimi i Grożek będą na podobnym poziomie przez pierwsze kilka wyścigów

@Simi A zliczjąc tytuły :D

Z pewnością, Kimi poradzi sobie lepiej niż Schumacher. Dlaczego? Jest młodszy, a poza tym miał krótszą przerwę. Może nie ma sensu snuć spekulacji - wszystkiego się dowiemy w swoim czasie, ale moim zdaniem, Fin szybko powróci do formy sprzed odejścia. Myślę, że dla rywalizacji, emocji i widowiska, świetnie by było, gdyby: - Lotus stworzył zwycięski bolid - po 2012, Kimi wkroczyłby do innego zespołu, w którym mógłby walczyć o wygrane. Sześciu mistrzów świata - wspaniała liczba.

Jeśli dla Kubicy rajdy były jednym ze sposobów treningów do F1, to idąc tą drogą, Kimi powinien być już tak wytrenowany, że mistrzostwo świata to dla niego formalność...

Dobry bolid a ta słowa będą guzik warte, w przeciwieństwie do Schumiego, obstawim tę "Kartę", zresztą Niemcy sami po niespełna roku, wyrazili swe "poparcie" we Włoszech, w padoku.

[quote]Wydaje mi się jednak, że raczej nie będzie ona tego samego kalibru, co Schumachera[/quote]Też mi się tak wydaje (jak będzie faktycznie, zobaczymy oczywiście dopiero za kilkanaście tygodni - kilka miesięcy). Te dziesięć (z haczykiem) lat różnicy w metryce powinno być w tym przypadku atutem Fina (nawet jeśli się odejmie 2 lata, licząc wiek Michaela w momencie powrotu). Podobnie na rzecz Raikkonena przemawia w tej sprawie fakt, że te dwa lata spędził na aktywnym ściganiu - oczywiście w zupełnie innych warunkach, ale mimo to miał stale kontakt ze "sportową kierownicą", z czym wiąże się potrzeba utrzymywania wszystkiego, co składa się na kondycję kierowcy (a więc nie tylko dosłownej wydolności organizmu, ale też poziomu i stałego "treningu" koncentracji, refleksu itp.). W sumie jednak - tak jak trudno w ogóle porównywać różnych kierowców, tak też trzeba z dystansem traktować porównywanie ich powrotów - każdy ma swoją specyfikę i dodatkowe niuanse. Chodzi w końcu o to, aby stawka i poziom ścigania jak najszybciej zyskały na udanym powrocie interesującego i utalentowanego kierowcy.

Bla ,bla,bla. Dali by sobie juz spokoj z tym gledzeniem.Ostatnimi czasy jest coraz wiecej ZNAFCOW :) od POWROTUF :) jakby kazdy z nich znal dzisiejsze bolidy i sam juz kiedys wracal.Wszystko i tak zweryfikuje tor.Jeszcze tylko 2 miechy :)