Force India zmagało się dzisiaj z KERS i nadwoziem

Paul di Resta wyjechał dziś po raz pierwszy na tor Catalunya, niestety trapiły go problemy z niezawodnością, ale mimo to był w stanie przejechać 83 kółka co nie jest złym wynikiem. Force India borykało się dzisiaj z KERS i nadwoziem. Wczoraj Sebastien Buemi wymienił ich bolid jako równie szybki co McLaren, a co dzisiaj miał do powiedzenia kierowca hinduskiej ekipy?

Mieliśmy dzisiaj problem z KERS i nadwoziem. Obie sprawy zostały naprawione, jednak ograniczyło to nasz czas na torze. Dlatego też skupiliśmy się na długich przejazdach po południu - stwierdził di Resta. Miło mieć bolid, z którym da się coś zrobić, który reaguje odpowiednio na dokonywane zmiany. To dobra podstawa do dalszej pracy nad nim.

Paul zasiądzie jeszcze w swoim bolidzie jutro, ale mimo to zdradził, że symulację wyścigu rozpoczną dopiero za tydzień. W przyszłym tygodniu odbędziemy symulacje wyścigu i wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej o naszej formie - powiedział Szkot. Mam nadzieję, że to będzie dla nas dobry sezon, to mój cel. Nie wiem czy doświadczenie z zeszłego roku da mi wymierne korzyści, ale liczę na to, nie jestem już debiutantem.

Oczywiście czołówka ma bardzo mocne bolidy, to nie ulega wątpliwości. Mimo to nie mamy powodów do niezadowolenia. Nasza konstrukcja jest solidna i ma potencjał - zakończył dyplomatycznie.