GP Australii: trening 1 - Duet McLarena na czele

Wyniki i opis pierwszej z dwóch piątkowych sesji treningowych na ulicznym torze Albert Park.
16.03.1204:09
Nataniel Piórkowski
11902wyświetlenia

Jenson Button wykręcił najlepszy czas podczas inaugurującej tegoroczny sezon pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Australii w Melbourne.

Warunki na torze nie należały jednak do najprzyjemniejszych, ponieważ po nocnych i porannych opadach deszczu w bolidach znalazły się opony na mokrą nawierzchnię, a dziennikarze mogli wypróbować wynalazek, jaki Red Bull testował podczas zajęć w Barcelonie - parasol.

Jako pierwszy na torze pojawił się Jean Eric-Vergne, w bolidzie którego założone były przejściówki Pirelli. Wkrótce w jego ślady poszli Ricciardo, Maldonado, Glock oraz Senna. Zgodnie z przewidywaniami cała grupa powróciła do garażów do przejechaniu jednego, wolnego kółka i sprawdzeniu wszystkich systemów. Nie obyło się też bez drobnych problemów - Nico Rosberg pojawił się na torze na pełnych deszczowych oponach, jednak najadł się trochę strachu w szybkiej sekcji zakrętów nr 11 i 12, przez zbyt szeroki wyjazd na wilgotną trawę.

Paul di Resta przyznał, że warunki na starcie sesji nie należą do najlepszych, a tor jest bardzo śliski, czemu wcale nie pomagają plamy oleju, które można było ostrzec na całej długości trasy. Po dziesięciu minutach wszyscy kierowcy mieli już za sobą okrążenie instalacyjne, jednak po zjeździe Michaela Schumachera do alei serwisowej, na torze zapadła głucha cisza, którą pięć minut później przerwał wyjazd miejscowego bohatera, Daniela Ricciardo.

Kierowcy nie spieszyli się jednak zbytnio do realizacji swych porannych programów, w spokoju konwersując z inżynierami w garażach i stanowiskach przy pitwall. Walkę z czasem toczył za to na torze bolid STR07, choć co naturalne w takich warunkach pogodowych, pierwszy rezultat Ricciardo nie należał do rewelacyjnych: 1:47,668 sek. Newralgicznym miejscem było wyjście z zakrętu nr 3 i dojazd do 4 - przekonał się o tym na własnej skórze Vettel, który musiał uspokoić nieposłuszny tył Red Bulla RB8.

Po mniej więcej pół godzinie, na torze znajdowało się już więcej kierowców, a osiągane czasy zmierzały do tych, określanych mianem reprezentatywnych. Na godzinę przed wywieszeniem flagi w szachownicę, na pierwszym miejscu w tabeli znajdowało się nazwisko Fernando Alonso, legitymującego się osiągnięciem 1:37,941 sek, a czołową trójkę uzupełniał duet Scuderii z Faenzy: Daniel Ricciardo oraz Jean-Eric Vergne.

Jeśli komuś wydawało się, że jedynym problemem HRT będzie nieskończony bolid de la Rosy, to albo żył w utopii, albo jeszcze spał. Karthikeyan zgłosił problemy z przegrzewającym się silnikiem i zatrzymał swoje F112 na prostej pomiędzy zakrętami nr 2 i 3. Warte odnotowania jest to, że w chwili nastąpienia awarii, indyjski kierowca miał na swoim koncie zaledwie trzy przejechane okrążenia. Po zniknięciu żółtych flag, najlepszy rezultat Alonso przebił Nico Rosberg, który zszedł na 1:37,147 sek. W F1 W03 Niemca znajdowały się opony przejściowe. Niezbyt optymistycznie sezon rozpoczął Lotus, ponieważ w E20 Raikkonena pojawiły się problemy z układem kierowniczym, co zmusiło mechaników teamu z Enstone do nieplanowanej interwencji.

W miarę upływu czasu warunki ulegały poprawie, a niebo nad Melbourne powoli, acz nieustannie zaczynało przepuszczać coraz więcej promieni słońca, które ożywiły nieco ponurą panoramę australijskiego miasta. Kolejnym, który podniósł poprzeczkę był Kamui Kobayashi, który przebił czas Rosberga notując 1:36,906 sek. Po założeniu ogumienia na suchą nawierzchnię, Kobayashi utrzymał pierwsze miejsce, jednak po chwili najlepszy czas okrążenia odnotował Mark Webber: 1:30,520. Kierowca Saubera nie spuszczał jednak z tempa i po chwili powrócił na pierwsza lokatę z rezultatem 1:29,722 sek. Obaj kierowcy korzystali z pośredniej mieszanki, podobnie jak reszta stawki na torze.

Kolejnym kierowcą, który poprawił najlepszy czas sesji został Michael Schumacher. Drobny wyjazd poza tor zaliczył Vergne i o ile Francuz powrócił do jazdy bez żadnych problemów, takiego samego szczęście nie miał Felipe Massa, który stracił panowanie nad swym Ferrari na nierówności przed zakrętem nr 9 i zakopał się w pułapce żwirowej. Na dziesięć minut przed końcem sesji, pierwsza piątka prezentowała się następująco: Schumacher, Hamilton, Alonso, Webber, Rosberg. Czasu okrążenia nie odnotowali wyłącznie Karthikeyan (problemy z silnikiem), Raikkonen (problemy z układem kierowniczym) i de la Rosa, którego samochód ciągle budował się w garażu HRT.

Minuty przed wywieszeniem flagi w szachownicę, na czele tabeli pojawił się Jenson Button z czasem 1:27,642 sek. Drugi Schumacher tracił do niego ponad 0,5 sek. Na tor wyjechał tymczasem Raikkonen, jednak co zrozumiałe jego tempo zaraz po wyjeździe z boksów nie powalało na kolana. W ostatnich minutach szansę na poprawę rezultatu Buttona miał jeszcze Hamilton, jednak w okolicach zakrętu nr 12 trafił na poruszającego się wolnym tempem Rosberga i ostatecznie musiał zadowolić się drugim miejscem, a czołową trójkę uzupełnił Michael Schumacher.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 22°C
Temperatura powietrza: 21°C
Prędkość wiatru: 3,2 m/s
Wilgotność powietrza: 55%
Mokro/Sucho

REZULTATY TRENINGU 1

P.Kierowca (Nr)BolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1Jenson Button (3)McLaren MP4-271:27,56011
2Lewis Hamilton (4)McLaren MP4-271:27,8050,2450,24514
3Michael Schumacher (7)Mercedes F1 W031:28,2350,6750,43017
4Fernando Alonso (5)Ferrari F20121:28,3600,8000,12521
5Mark Webber (2)Red Bull RB81:28,4670,9070,10721
6Nico Rosberg (8)Mercedes F1 W031:28,6831,1230,21622
7Daniel Ricciardo (16)Toro Rosso STR71:28,9081,3480,22523
8Pastor Maldonado (18)Williams FW341:29,4151,8550,50716
9Kimi Raikkonen (9)Lotus E201:29,5652,0050,1508
10Kamui Kobayashi (14)Sauber C311:29,7222,1620,15726
11Sebastian Vettel (1)Red Bull RB81:29,7902,2300,06821
12Nico Hulkenberg (12)Force India VJM051:29,8652,3050,07517
13Paul di Resta (11)Force India VJM051:29,8812,3210,01618
14Bruno Senna (19)Williams FW341:29,9532,3930,07221
15Sergio Perez (15)Sauber C311:30,1242,5640,17122
16Romain Grosjean (10)Lotus E201:30,5152,9550,39116
17Heikki Kovalainen (20)Caterham CT011:30,5863,0260,07116
18Felipe Massa (6)Ferrari F20121:30,7433,1830,15711
19Jean-Eric Vergne (17)Toro Rosso STR71:31,1783,6180,43517
20Witalij Pietrow (21)Caterham CT011:31,9834,4230,8058
21Timo Glock (24)Marussia MR011:34,7307,1702,7478
22Charles Pic (25)Marussia MR011:40,25612,6965,52611
23Narain Karthikeyan (23)HRT F112---3
24Pedro de la Rosa (22)HRT F112---0
107% najlepszego czasu: 1:33,689

KOMENTARZE

13
maiesky
16.03.2012 09:48
Fajna relacja z treningu- podoba mi się.
cziken129
16.03.2012 02:16
nie żebym się czepiał, ale w niektórych miejscach tekst się powtarza :)
katinka
16.03.2012 06:56
Witam w nowym sezonie i zycze wszystkim duzo emocji i walki na torze w kazdym GP :) Fajna tabela i troche sie dzialo w tej pierwszej sesji. Jak tak samo byloby po wyscigu, to nie mam nic przeciwko, no moze jedynie 1 z 2 moga sie pozamieniac ;)
tluczeszpiane
16.03.2012 06:25
puk puk... tyle wiecie co sobie wyobrazicie ,ze chcecie wiedzieć:) Chcielibyscie Kimasa zamiast MSC..calkiem inaczej tłukłoby sie tu piane wtedy. Powinniscie wiedzieć że ten trening to jest zapowiedz tego co sie bedzie dzialo w niedziele. Ogladacze za dyszke
christoff.w
16.03.2012 05:50
Dobry humorek sie popsuje bo w drugim i trzecim treningu tabela bedzie wygladala zupelnie inaczej hehe...a tak w ogole to poczekajmy do Q1,2,3 ok? :-)
Kojag
16.03.2012 05:49
Po pierwszej sesji wiemy tyle, że nie wiemy nic... Może wiemy tylko tyle, że Caterham stał się "zespołem reszty stawki"...
Aeromis
16.03.2012 05:33
Co do tych wyników to najlepiej patrzyć tylko na czas jednego (lepszego) z kierowców z danego teamu i wziąć poprawkę na RBR i Lotusa (Kimi swój najlepszy/słaby czas ustanowił w zaledwie 8 okrążeniach, raz na livetiming szło mu bardzo dobrze ale ktoś z Marussia mu przeszkodził. Mam nadzieję, że jednak Force India jest mocniejsza, bo mnie (ocena subiektywna) na testach kompletnie nie przypasowali (wolno, utraty tempa itp.).
marla
16.03.2012 05:29
@lukaas97 Ja również. :) Mimo, że to pierwsze kot za płoty, dobry humor zapewniony na resztę dnia. :)
lukaas97
16.03.2012 05:13
Licze na taki duet po wyscigu ;)
JohnnyStick
16.03.2012 05:11
Witajcie, spokojnie, @adnowseb ma rację ... trzecie treningi będą kluczowe dla zespołów. Witajcie w nowym sezonie :)
adnowseb
16.03.2012 04:58
Bardziej interesują mnie wyniki trzeciego treningu. Zajęte miejsca przez pewnych kierowców, wywołały uśmiech na mej twarzy.
krzysiek_aleks
16.03.2012 04:35
Coś Marussi nie idzie. Czas Pica zatrważający, ale może się poprawi. Jestem ciekaw HRT jak sobie poradzi w II treningu.
ROOK
16.03.2012 03:14
Wprawdzie to Massa się wyautował na mokrym poboczu, ale chyba Perez w tej sesji najwięcej nawywijał… :) No i nareszcie – pierwsze koty za płoty… :))