Hamilton na pole position z miażdżącą przewagą

Dzisiejsza sesja kwalifikacyjna została zdominowana przez taktykę
12.05.1215:19
Paweł Zając
6554wyświetlenia

Lewis Hamilton wygrał niezwykle interesującą sesję kwalifikacyjną przed Grand Prix Hiszpanii. Drugi był Pastor Maldonado, a czołową trójkę uzupełnił Fernando Alonso.

Miejsca 4 i 5 padły łupem kierowców Lotusa, do Q3 weszły oba Saubery, a Sebastian Vettel w decydującej części kwalifikacji nie przejechał pomiarowego okrążenia.

Jeśli dodamy do tego Jensona Buttona i Marka Webbera po za czołowa dziesiątką i wysoka degradację opon to jutrzejszy wyścig zapowiada się bardzo ciekawie.

Q1
Kierowcy nie śpieszyli się z wyjazdem na tor i dopiero po czterech minutach pierwszy bolid wyjechał z garażu - Force India prowadzone przez Paulda di Restę. Zaraz potem dołączyli do niego zawodnicy Lotusa i jego partner zespołowy. Trzy minuty później na torze brakowało jeszcze Red Bulla, HRT, Massy, Maldonado i Pietrowa.

Szkot rozpoczął z wynikiem 1:25,675s, jednak zaraz potem Grosjean pojechał ponad sześć dziesiątych sekundy szybciej. Worek z czasami szybko się otworzył i rezultat Francuza pobiło siedmiu zawodników. Na półmetku na czele znajdował się Hamilton, które pojechał jedno okrążenie na poziomie 1:24,143. Za nim był Perez, Alonso i Grosjean, który poprawił swój czas na drugim przejeździe. Na dziewięć minut przed końcem kierowcy Red Bulla nadal pozostawali w garażu.

Kierowca McLarena jeszcze bardziej podkręcił czas na kolejnym przejeździe i jako pierwszy zszedł poniżej 1:24. Nieźle pojechał też Schumacher, który wskoczył przed Alonso. Jako pierwszy mierzone okrążenie na miękkich oponach przejechał Pastor Maldonado, który awansował na czoło klasyfikacji z czasem 1:23,380s. 6 minut przed końcem na torze pojawili się kierowcy Red Bulla - obaj od razu na miękkich oponach.

Na poprawę czasu zdecydowali się wszyscy kierowcy po za Hamiltonem, Perezem i nowymi ekipami. Webber i Vettel wskoczyli na trzecie i czwarte miejsce. W między czasie Raikkonen podkręcił wynik i znalazł się zaraz za Maldonado, a Grosjean pobił wynik Wenezuleczyka i wskoczył na pierwsze miejsce. Również Alonso poprawił czas Williamsa i to on pojawił się na drugiej pozycji. Rosberg też pojechał dobre okrążenie i znalazł się przed Maldonado. Hamilton i Perez zdecydowali się wyjechać na tor w samej końcówce sesji.

Kierowca McLarena po założeniu miękkich opon i rekordach we wszystkich trzech sektorach wskoczył na pierwsze miejsce z czasem 1:22,583s. Senna już po wywieszeniu flagi w szachownicę chciał poprawić swój wynik i uciec ze strefy spadkowej, jednak Brazylijczyk popełnił błąd w dwunastym zakręcie i wypadł po za tor. Ostatecznie do Q2 nie zakwalifikowali się Karthikeyan (który nie spełnił reguły 107%), De la Rosy, Glocka, Pica, Kovalainena, Pietrowa i Senna.

Q2
W drugiej części czasówki kierowcy znów nie śpieszyli się z wyjazdem i pierwszy bolid na torze zobaczyliśmy dopiero po upływie dwóch i pół minuty. Tym razem Kamui Kobayashi jako pierwszy opuścił garaż, zaraz za nim pojawili się kierowcy Force India i Perez. Na dziesięć minut przed końcem u swoich mechaników pozostawali jedynie kierowcy Lotusa i Toro Rosso.

Kobayashi zaczął dość spokojnie z wynikiem gorszym niż w Q1 o ponad 0,6s. Jego kolega zespołowy pojechał jednak szybciej i wskoczył na pierwsze miejsce, jednak praktycznie od razu z tego miejsce zdjeli go Rosberg, Schumacher, Alonso i Button. Lewis Hamilton pojechał bardzo dobre okrążenie i pobił swój wynik z Q1 o ponad jedną dziesiątą sekundy. Również Mark Webber zszedł poniżej 1:23 i znalazł się za plecami Brytyjczyka. Vettel wskoczył dopiero na piąte miejsce.

Kierowcy Lotusa i Toro Rosso zdecydowali się na wyjazd, gdy cała reszta zjechała po nowy komplet opon. Kimi Raikkonen po swoim przejeździe znalazł się tuż przed Markiem Webberem. Grosjean pojechał od niecałe dwie dziesiąte szybciej, jednak nie wystarczyło to na pokonanie Hamiltona. Vergne i Ricciardo zajęli miejsce piąte i ósme. Na drugi przejazd zdecydowali się wszyscy po za Hamiltonem, Webberem i kierowcami, którzy przed momentem przejechali mierzone okrążenie.

Fernado Alonso wskoczył na czwarte miejsce, a Vettel na piąte. W samej końcówce Pastor Maldonado zajął pierwsze miejsce z czasem lepszym o 3 dziesiąte niż Hamilton. Perez zajął czwartą pozycję, Rosberg siódmą, tuż przed Vettelem, Kobayashi i Schumacherem. Do Q2 nie weszli Button, Webber, Di Resta, Hulkenberg, Vergne, Ricciardo i Massa. Kamui Kobayashi po zakończeniu sesji zatrzymał się na pojeździe do czwartego zakrętu, co oznaczało, że nie wyjedzie na tor w Q3.

Q3
Tym razem akcja zaczęła się już na samym początku - Sebastian Vettel czekał w pit lane na zielone światło. Kierowca Red Bulla wyjechał na używanych miękkich oponach. Jako drugi na torze pojawił się Hamilton, który półtorej minuty zwlekał z wyjazdem. Vettel nie ustanowił jednak czasu okrążenia i po spacerowym przejeździe zniknął w garażu. Hamilton rzucił się do walki i przejechał okrążenie z czasem 1:22,560s - wolniej niż w Q2. W mięcdzy czasie na torze pojawili się kierowcy Mercedesa, Schumacher wyjechał na twardych oponach, jednak zaraz potem zniknął u swoich mechaników.

Nico Rosberg rozpoczął pomiarowe okrążenie i na miękkich oponach wykręcił czas o około pół sekundę wolniejszy od Hamiltona. W samej końcówce na tory wyjechali wszyscy po za Schumacherem i Kobayashim, który zatrzymał się na torze po Q2. Mierzone okrążenie jako pierwszy rozpoczął ulubieniec lokalnej publiczności - Alonso.

Hiszpan po rekordach w drugim i trzecim sektorze wskoczył na pierwsze miejsce. Raikkonen z rekordem w pierwszym sektorze był drugi, jednak Fina chwilę później wyprzedził Grosjean, a niedługo potem na czoło wskoczył Maldonado. Wszystkich pogodził jednak Lewis Hamilton, ktory po rekordach we wszystkich trzech sektorach wskoczył na pierwsze miejsce z czasem 1:21,707s. Brytyjczyk po wykręceniu najlepszego okrążenia zatrzymał bolid w ósmym zakręcie. Sebastian Vettel wyjechał na tor, jednak nie przejechał pomiarowego okrążenia, przez co ruszy z ósmego pola. Przed nim znaleźli się Rosberg i Perez.

Aktualizacja: Sędziowie zdecydowali się wykluczyć Lewisa Hamiltona z wyników kwalifikacji, gdyż przepisy stanowią, ze bolid musi mieć wystarczająco paliwa, aby dojechać do alei serwisowej. Pełną informacje na ten temat można znaleźć tutaj

•  Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Hiszpanii

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 39°C
Temperatura powietrza: 28°C
Prędkość wiatru: 2,5m/s
Wilgotność powietrza: 36%
Sucho

KOMENTARZE

34
peter01
13.05.2012 10:09
Czyli Kartykeyan wystartuje?
Aeromis
12.05.2012 08:27
@jpslotus72 Być może i oby, tylko czy to długo potrwa?. Jeśli w następnym sezonie opony znów nie ulegną wyraźnej zmianie, to już konstruktorzy pewnikiem zadbają, aby niektórym było łatwiej, teraz wiedzą już więcej. ;)
jpslotus72
12.05.2012 08:14
@Aeromis W każdym razie mnie się ten sezon - jak na razie - podoba... Również Eddie Jordan po kwalifikacjach stwierdził dzisiaj, że jest fantastycznie. A w życiu prywatnym - chociaż nie zrobiłem jakiejś wielkiej "kariery" - zawsze bardziej cieszyło mnie to, co udało mi się osiągnąć mimo przeciwności i co (dosłownie i w przenośni) kosztowało mnie więcej potu... Więc niech się obecni kierowcy trochę "napocą" nad oponami - może też bardziej będą cenić swoje rezultaty (w każdym razie ci, którzy coś osiągną)?... :)
Aeromis
12.05.2012 07:44
Bo mostów za sobą się nie pali, to niezdrowe. McLaren czy RBR jako liderzy robić tego nie będą. Obecny czarny koń Lotus także nie, bo sytuacje mają sprzyjającą, gryzą czołówkę wszakże. Właśnie o tą sprzyjającą sytuacje chodzi, gdy stawka jest ciasna to każdy może zdobyć punkty, więc nierozsądne byłoby narzekanie. MSC się odważył, bo ma autorytet ("z wieku i urzędu mu się należy") i go nie straci, a przynajmniej nie u tych na którym by mu mogło zależeć. Zresztą o obecnym stanie opon moja opinia była wcześniej niż MSC się wypowiedział publicznie, czym być może za nadto mnie upewnił. Bez wątpienia jednak moje zdanie nie ma bezpośredniego związku z jego. Jasne że mogę się mylić (właściwie to chciałbym) i jasne że Pirelli może zrobić coś cichcem lub oficjalnie z oponami. Wiem co widzę zarówno w sprawie samych opon jak i faktu czemu krytyki pod ich adresem jest mało.
jpslotus72
12.05.2012 07:20
@Aeromis Więc dlaczego nie narzekają wszyscy kierowcy? Czy choćby większość. Albo przynajmniej połowa... Palców jednej ręki byłoby chyba za dużo, żeby zliczyć tych, którzy wyrażają niezadowolenie. Poza Schumacherem i Rosbergiem (mimo zwycięstwa w Chinach) nie słyszałem ostatnio innych kierowców, wypowiadających się w tym tonie. Tzn. niektórzy mówią o konieczności szanowania opon, o dobieraniu w związku z tym odpowiedniej strategii itp. - ale to są normalne rzeczy - nie ma takiej krytyki jak ze strony Schumiego (że Pirelli "psuje F1, wypacza rywalizację" itp.).
Aeromis
12.05.2012 06:39
@jpslotus72 Zdania jestem, że Bahrajn jak na talerzyku pokazał słabość opon Pirelli, o ile mogło to przyjść na myśl wcześniej podczas GP Chin, gdzie często ktoś odbywał pit stop, po czym podoganiał, powyprzedzał, aż w końcu... blokował tych co go dogonili bo opony już nie te o tyle w Bahrajnie sytuacja na prawdę była niezdrowa, odbijała się na czasach prawie wszystkich. Opony choć są równe dla wszystkich to były zagadką nawet przed testami, więc jakiego by nie miał wpływu na konstrukcję bolidu, to w gruncie rzeczy okazał się to ślepy los. MSC za dawnych czasów był bardzie emocjonalny, nie sądzę aby obecnie dał się ponieść frustracjom, kompletnie mi to do obecnego Michaela nie pasuje, który stał się w miarę powściągliwy, ale i stanowczy. Te cechy uwydatniają się zwykle z wiekiem.
jpslotus72
12.05.2012 05:14
@Aeromis Może trzeba spojrzeć odwrotnie - nie podrażniło go podium Raikkonena, tylko brak własnej na nim (podium) obecności... Faktem jest jednak, że częstotliwość i poziom krytyki opon ze strony Schumiego podniosły się po Bahrajnie, gdzie - podobnie jak teraz w Hiszpanii - temperatury są wyższe niż np. podczas GP Chin - a w takich warunkach bolidy Marcedesa gorzej radzą sobie z oponami. O charakterystyce W03, która jest "bezlitosna" dla opon, mówiło się już przed sezonem - ale zawsze lepiej narzekać na Pirelli niż na własną konstrukcję... Schumacher w przeszłości najlepiej radził sobie w bolidach nadsterownych - jego styl nie sprzyja więc "delikatnym" oponom, ale na to nic już się nie poradzi. Opony i ogólna charakterystyka bolidów zmieniają się na przestrzeni lat - i zważywszy na to, ze nie ma dwóch identycznie jeżdżących kierowców, zawsze ktoś na tym korzysta a ktoś traci... Co innego, gdyby wszyscy kierowcy jednogłośnie krytykowali stan obecny - ale przecież Schumi należy w tej kwestii do nielicznej mniejszości. Niektórzy - jak Webber - wypowiadają się w duchu przeciwnym, a większość po prostu profesjonalnie robi swoje. Również wśród kibiców, komentatorów i ekspertów przeważają pozytywne opinie w odniesieniu do aktualnego obrazu Formuły 1, który w dużej mierze opiera się na właściwościach obecnych opon.
NEO86
12.05.2012 05:13
Ja również nie sądzę aby Schumiego podrażniło podium Raikkonena. Lotus w tym sezonie jest w dużo lepszej dyspozycji niż rok temu więc nie ma co porównywać obecnego bolidu z ubiegłorocznym. Kimi i Michael nie jeżdżą takimi samymi bolidami więc porównywanie ich w chwili obecnej nie ma sensu
Aeromis
12.05.2012 04:11
@jpslotus72 Lotus na podium miał szansę w tym sezonie już wcześniej, raczej zespół lub GRO nawalał, więc nie uwierzę, że Szumiego podrażniło podium Raikkonena. To było coś czego należało oczekiwać, zupełnie tak samo jak pierwszego zwycięstwa Vettela.
mich909090
12.05.2012 04:00
Hamilton nie powinien dostać żadnej kary . Vettel w Bahrajnie po wyścigu też zatrzymał bolid i żadnej kary nie dostał.Jeśli chodzi o RBR to widać ,że to już tylko ich zeszłoroczny cień.Niby dlaczego tak nie kombinowli rok temu. Proste, mieli najszybszy bolid.Lewis pojechał kapitalnie . Rekordy we wszystkich sektorach potwierdzają. że mają perfekcyjnie ustawiony bolid . Jutro ma być dużo chłodniej , tak wynika z pogody wiec McL może mieć łatwiej,no i jeszcze regulowane kanały hamulcowe.Wracając do kary to w 2010r Lewis ją dostał za pchanie bolidu ,a nie za zatrzymanie.
jpslotus72
12.05.2012 03:58
@katinka Jeśli masz na myśli narzekania Schumachera, to podium Raikkonena w 4 wyścigu po powrocie (w Lotusie który poprzedni sezon skończył za Mercedesem) musiało chyba podrażnić ambicję Schumiego - który w trzecim roku po swoim powrocie nadal jest poza podium... Wcześniej aż tak nie narzekał. Poza tym, skoro inni godzą się na te warunki to i on powinien je przyjąć.
kubusiowy
12.05.2012 03:46
jak dla mnie stewardzi powinni się zająć Hamiltonem, bo jeżeli to paliwo to w GP Kanady w 2010 zrobił to samo i wprowadzono jakieś zmiany, żeby tak nie robić a tutaj proszę... jeżeli zrobił to żeby oszczędzić opony to tak czy siak powinna go spotkać kara... a różnica czasowa wynika z tego, że tylko on i może Maldonado pojechali naprawdę fast lap a reszta miała na uwadze wyścig
Kamikadze2000
12.05.2012 03:42
Moim zdaniem stewardzi powinni zastanowic się nad karaniem takich błędów. Zespół musi miec świadomośc, iż nie mogą tak ryzykowac... ;/ @katinka - narzeka, bo wóz mu "nie jedzie". Wydaje mi się, iż dokonali zmian w bolidzie, które zaszkodziły Jensonowi. ;/
katinka
12.05.2012 03:25
Ale niespodziewany wynik. Nooo pieknie Lewis i Alonso, cieszę sie bardzo :) Lotusy jak były szybkie, takie są, za to Button cos niemrawo i ostatnio narzeka. A i Maldonado trzeba przyznac, pokazał dzis klase i szybkość, ale i tak gościa nie lubię. Szkoda Senny i tego błedu, bo Williams ma tu dobry bolid. Webo sie przeliczył, ale w wyscigu On zawsze sobie radzi. Bardzo ciekawy wyscig jutro będzie, az trudno sie doczekac. Trzymam kciuki, zeby tylko opony Lewisa wytrzymały, oby wytrzymały... Nie moge uwierzyc, że Seba Vettel, ten sam, który zdobył 31 PP, nie walczył w Q3 o jak najlepszy czas oszczędzajac opony, nie na tym to chyba polega. Z jednej strony takie piekne emocje miedzy innymi dzięki tym oponom Pirelli, a z drugiej takie odpuszczanie w qualu, kalkulowanie, jakies mało wyscigowe jest, jak dla mnie. Aha i jeszcze sie dziwie, ze mało kto wierzy w opinie faceta, który wiecej niz połowę zycia spędził scigając sie i to jak!
jpslotus72
12.05.2012 02:54
@NEO86 [quote="NEO86"]Myślę że w kwestii opon i Schumachera jego wiek nie ma tu żadnego znaczenia[/quote]Wiek może nie - ale styl jazdy... I charakterystyka bolidu. Alguersuari powiedział, że Schumi, decydując się na "pozostanie w kokpicie", wiedział w jaką stronę zmierza Pirelli - które dostarczyło takie opony, jakie środowisko F1 "zamówiło" - powinien więc przyjąć warunki, które są takie same dla wszystkich. Eddie Jordan stwierdził wręcz, że w tej kwestii Schumacher zupełnie mija się z rzeczywistością - ponieważ F1 jest w końcu atrakcyjna i widowiskowa, a kierowcy (jak już wcześniej mówił Webber) muszą po prostu wyciskać wszystko, co się da w tych warunkach. (Jordan użył idiomu "[Schumacher is] completly out of order", który dałby się przetłumaczyć wielorako i jeszcze ostrzej - ale w tym przypadku "mija się z rzeczywistością" oddaje chyba sens, jaki chciał przekazać Eddie.)
NEO86
12.05.2012 02:51
Hamilton się zatrzymał pewnie dlatego żeby w baku zostało trochę paliwa
michal132
12.05.2012 02:50
mało paliwa a FIA musi pobrać próbki żeby zbadać
ziom100
12.05.2012 02:32
@pawelkalko Albo miał jakieś problemy albo oszczędza opony.
pawelkalko
12.05.2012 02:20
Na końcu napisali Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Bahrajnu, a powinno być do Grand Prix Hiszpanii Ciekawe czemu się Hamilton zatrzymał. Jak by mu się zepsuła skrzynia to by dosłał karę 5 miejsc do tyłu na starcie, a wtedy Maldonado by startował z Pole Position
pasior
12.05.2012 02:04
Mam nadzieję że za takie kwalifikacje "palec" polegnie na pierwszych zakrętach
NEO86
12.05.2012 01:58
MairJ23 Chciałbym aby jutro było takie podium :) Myślę że w kwestii opon i Schumachera jego wiek nie ma tu żadnego znaczenia
Sgt Pepper
12.05.2012 01:47
No to jutro o kolejność na pudle biją się Lotusy z Vettelem. Reszta- popłynie.
Adam2iak
12.05.2012 01:36
Vergne i Ricciardo przed Ferrari, powinni to sobie wpisać do CV :P
MairJ23
12.05.2012 01:30
@SilverX no ale opony faktycznei dziwne - Webber z niedowierzaniem kiwal glowa jak odpadl po Q2 :) tor zrobil sie szybszy w ciagu minuty o pol sekundy ! masakra. A tylko jedna chmurka odslonila tor i sloneczko zaswiecilo. Dziwne @jpslotus72 jest to jeszcze trudniejsze dla ludzi starszych :) lub w podeszlym wieku :P hehe (dogadanie sie z oponami)
jpslotus72
12.05.2012 01:30
Maldonado był gościem ekipy BBC przed startem kwalifikacji - mieli nosa... :) Mówił, ze spodziewa się dobrego wyniku - ale czy miał na myśli aż tak dobry? W tym kontekście Bruno musi być podwójnie rozczarowany... Webber (wyraźnie zdegustowany) stwierdził, że zespół popełnił błąd, bo powiedzieli mu w Q2 że ten czas wystarczy już żeby wejść do końcowej części kwalifikacji - i kiedy zorientowali się, że się przeliczyli, było już za późno... Horner trochę to łagodził, mówiąc że zyskali na oponach i liczą na coś podobnego do taktyki Kimiego w Bahrajnie... Jordan na koniec jeszcze raz stwierdził, że Schumacher powinien pogodzić się z Pirelli, które daje tak fantastyczny spektakl (już wcześniej Alguersuari tłumaczył, że testując Pirelli przekonał się jak duże znaczenie dla opon ma balans bolidu i styl jazdy, bowiem wykorzystywał właśnie różne ustawienia i - na ile to możliwe - jazdę różnymi stylami... Jego zdaniem można "dogadać się" z tymi oponami, ale dla niektórych jest to trudniejsze - poza tym Mercedesy w ogóle gorzej spisują się w wysokich temperaturach, więc jest to przynajmniej w połowie "wina" bolidu, a nie tylko opon.)
MairJ23
12.05.2012 01:27
Fernando spadnei w wyscigu - nie jestem pewien tylko czy Maldonado bedzie w stanie utrzymac tempo napierajacych Lotusow czy wrecz przeciwnie, pokaze forme z Australii i utrzyma P2 i na ostatnim okrazeniu straci kola :P @SilverX ale przyznasz ze Lotusy sa silne w wyscigu i powinny byc jutro wysoko na co ja osobiscie licze.
maciejas512
12.05.2012 01:27
@SilverX Powtarzasz się.
MairJ23
12.05.2012 01:25
Ah i obstawialem Hamiltona juz w poniedzialek :) Piekna sesja kwalifikacyjna ! juz dawno takiej nie mielismy - gratuluje wszystkim - jutro podium Lotusy i Hamilton.
ziom100
12.05.2012 01:25
Świetnie Maldonado. Żeby tylko Lotusy były w pierwszej trójce.
SilverX
12.05.2012 01:25
Śmieszne opony, naprawdę śmieszne. Zapomnijcie o tych dzisiejszych wynikach, Hamilton tak szybko jak zdobył PP tak szybko jutro z niego spadnie, na długich przejazdach miał duże spadki tempa... Dodam tylko, że Mercedes miał bardzo dobre tempo wyścigowe w trzeciej sesji treningowej. Maldonaldo i Pereza jutro też czeka spadek w środkową część tabeli...
LH85
12.05.2012 01:23
Świetne kwalifikacje Hamiltona, Maldonado w życiowej formie tylko szkoda mi Senny.. Zdarza się:) U Ferrari widać postęp, Lotusy nieźle... Będzie ciekawie jutro ze względu na Buttona i Webbera, ciekawe co im wymyślą tym razem ale na pewno nie będzie jak w Bahrainie z Raikkonenem, bo ten tor nie lubi dużej ilości wyprzedzań :)
damian221
12.05.2012 01:21
Hamilton chyba znów wlał za mało paliwa ^^ bo się zatrzymał na torzee
maciejas512
12.05.2012 01:19
Nie mam nic do powiedzenia :D
jednooki_cyklop
12.05.2012 01:19
Może do tej pory na tym torze nie było emocjonujących wyścigów, ale trzeba przyznać, że kwalifikacje zawsze są tu rewelacyjne. Myślę, że nawet jutrzejszy wyścig będzie super. Dzięki Pirelli! :) Bardzo cieszy mnie postawa Maldonado, natomiast zaskoczyła mnie duża przewaga Hamiltona. Button mimo startu z 11 pozycji ma duże szanse na dobry wynik jutro, co pokazał Raikkonen w poprzednim wyścigu. Alonso również bardzo wysoko, naprawdę ciężko wytypować faworytów. Zdaje się, że Hamilton zużył sporo opon, więc może mieć jutro problemy.