Raikkonen: Drugie miejsce nie jest tym, czego oczekiwałem
Fin liczył na triumf w Grand Prix Europy.
24.06.1217:41
2816wyświetlenia
Kimi Raikkonen nie czuje się zbytnio poruszony zajęciem drugiego miejsca w Grand Prix Europy, zwłaszcza, iż wcześniej wydawało mu się, że Lotus powinien mieć tempo pozwalające na walkę o zwycięstwo.
Fin walczył z Lewisem Hamiltonem w końcowej fazie wyścigu o drugą pozycję, którą potem w stosunkowo spokojny sposób dowiózł do mety plasując się za Fernando Alonso z Ferrari.
Lotus był typowany przed wyścigiem jako jeden z faworytów do odniesienia zwycięstwa, głównie ze względu na dobrą postawę na podobnych obiektach oraz w ciężkich, porównywalnych do panujących w Walencji warunkach atmosferycznych. Pomimo tego mistrz świata z 2007 roku nie wyglądał na kandydata do końcowego triumfu, podczas gdy jego partner z zespołu, Romain Grosjean starał się naciskać na Vettela dopóki jego bolid nie uległ awarii.
Nie mieliśmy dzisiaj wystarczającej prędkości, żeby powalczyć o zwycięstwo. Koniec końców drugie miejsce jest dobrym rezultatem, ale nie takim, jakiego pragnęliśmy- przyznał.
Kierowca Lotusa mógł zagrozić liderom na starcie wyścigu, ale ostatecznie spadł na szóstą pozycję, na której pozostał na początkowych okrążeniach:
Mieliśmy dobry start, ale zostałem przyblokowany w pierwszym zakręcie przez Maldonado, przez co straciłem kilka pozycji i byłem trochę z tyłu na tym etapie wyścigu. Udało nam się wyjść z tego problematycznego położenia i nawiązaliśmy ostrą walkę z innymi zawodnikami, wyprzedzając lub będąc wyprzedzanym przez rywali.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE