Padok F1 huczy od transferowych plotek

Po długiej wakacyjnej przerwie, padok na torze Spa huczy od plotek na temat roszad w zespołach Formuły 1.

Sergio Perez jest od początku sezonu łączony z posadą w ekipie Ferrari, jednakże Meksykanin cały czas starał się dementować plotki o możliwości dołączeniu do stajni z Maranello. Na torze Spa gazeta Diario Sport zacytowała 22-latka, że włoska ekipa jest dla niego jakąś opcją. Możliwość istnieje - powiedział Perez. Każdy chce być w Ferrari, ale ja się nie śpieszę. Jeżeli nie zmienię zespołu, to nic się nie stanie. Jestem zadowolony z zaufania, jakim obdarzył mnie Sauber.

Tymczasem niemiecki Auto Motor und Sport donosi, że Nico Hulkenberg podpisał już wstępne porozumienia z Ferrari, dotyczące posady kierowcy wyścigowego w przyszłym roku. A kto powiedział, że Massa odchodzi? - zapytał Niemiec. Istnieje wielu kierowców, którzy są typowani na potencjalnych kandydatów do Ferrari, więc dlaczego mi to mówicie?

Sporo się mówi również o możliwości opuszczenia Formuły 1 przez Schumachera, którego w Mercedesie mógłby zastąpić Paul di Resta. Jak się okazuje, na taką kolej rzeczy z niecierpliwością czeka Karun Chandhok, który upatruje możliwości dołączenia do obecnej ekipy Szkota. Jest możliwość zdobycia posady w Force India - powiedział Hindus.

Dziennikarze upatrują także szans Adriana Sutila na powrót do F1. Niemca ostatnio często można zobaczyć w padoku Formuły 1, co może zwiastować negocjacjami z którąś z ekip. Tymczasem fińska MTV3 donosi, że Valtteri Bottas został poproszony o znalezienie wsparcia finansowego, które mogłoby konkurować z milionami Senny. Niektóre gesty z Finlandii bardzo by mu pomogły - stwierdził Toto Wolff.

Źródło: onestopstrategy.com