Permane: Zapłaciliśmy za słaby piątek
Nie wszystkie części zamontowane w E20 działały jak powinny
25.09.1211:05
1590wyświetlenia
Lotus uważa, że słabsza forma w Singapurze była spowodowana faktem, iż weekend na torze nie potoczył się po myśli zespołu, a osiągi bolidu w tym przypadku nie miały znaczenia.
Dyrektor wykonawczy, Alan Permane jest zdania, że na wynikach odbiły się nowe aerodynamiczne części, które nie zadziałały tak, jak oczekiwano.
Z pewnością, w ten weekend bolid nie osiągnął maksimum swoich możliwości. Mieliśmy bardzo słaby piątek, ale wynieśliśmy z niego bardzo dużo informacji - zrozumieliśmy gdzie postąpiliśmy nie tak jak należało. Wiele się dowiedzieliśmy, ale nie wykorzystaliśmy tej wiedzy prawidłowo.
Permane dodał także, że częściowymi winowajcami nie najlepszych rezultatów byli kierowcy.
Żaden z dwójki naszych zawodników nie pojechał dobrych kwalifikacji. Kimi na świeżych oponach uzyskał gorszy czas, niż na używanym komplecie. Romain powinien był zająć czwarte lub piąte miejsce, ale nie ósme. Potem, w wyścigu Kimi miał pecha z neutralizacją. Wezwaliśmy go do alei serwisowej, a w tym samym momencie na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. To zabrało mu szansę na pokonanie Rosberga. Sądzę natomiast, że walka z di Restą była niemożliwa.
Pomimo trudnego weekendu, Raikkonen zdobył wystarczającą ilość punktów, aby utrzymać trzecią lokatę w mistrzostwach świata. Na sześć wyścigów przed końcem, Fin traci do lidera, Fernando Alonso, 45 punktów.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE