@Aeromis
To moje ostatni uwagi, więcej nie ma sensu bić piany. Grosjean walczył o pozycję i miał do tego pełne prawo. Jechał swoim torem przy prawej krawędzi toru. To Webbera obowiązkiem było sprawdzić, czy ma wolną prawa stronę, gdzie dokładnie w środku zakrętu skręcił w prawo. Oczywiście, Romek (?) "powinien przewidzieć", że bardziej utytułowany zawodnik będzie miał kaprys jechać, jak mu spasuje, bez względu na sytuację. To, że sędziowie stanęli za Webberem, niczego nie zmienia. W historii F1 wiele było delikatnie mówiąc kontrowersyjnych werdyktów, dziwnie zawsze korzystnych dla wyżej notowanych kierowców. Staram sie byc obiektywny, więc co do drugiej kolizji Lotusa, stawiałbym na winę Kimiego. Pozdrawiam.
MPOWER
08.10.2012 06:15
@Aeromis
http://i.imgur.com/OFBcc.gif
http://i.imgur.com/cavgA.gif
Ja twierdzę, że to zwykły incydent wyścigowy. Gdyby Raikkonen go wywalił ze swojej winy zapewne dostałby karę. Ale nie dostał.
W przypadku, gdyby Kimi wyleciał to nie wiem na pewno, ale mogła być kara dla Alonso.
Ale to nie nasz spór....
Aeromis
07.10.2012 11:27
@j23
Od kiedy to w zakręcie jadący za kimś wybiera linie jazdy? GRO nie ma żadnego usprawiedliwienia, nawet najmniejszego. Kara słuszna, niech się cieszy, że tylko taka.
@Zomo
[quote] to co mial Grosjean zrobic?[/quote]
Zwolnić. Wjechać komuś w tyłek w zakręcie to nie problem.
Incydentu ALO-RAI nie ma co komentować, bo nie ma onboardu RAI. Nie wiadomo czy powinien zwolnić (bo był za daleko), czy też ALO nie powinien aż tak spychać (bo nie był wystarczająco przed RAI). Według mnie na obecnie dostępnych filmikach dokładnie po prostu nie widać wyraźnie i tyle, nie raz już kamera oszukała, bo to tylko 2D.
kabans
07.10.2012 09:12
[quote="j23"]xxx[/quote] ewidentna wina groszka, przydałaby mu sie przerwa ze dwa wyscigi. Błędy na poziomie gokartowym
Q_be_2
07.10.2012 08:22
O widzę, że i biednemu Pastorowi dostało się rykoszetem. Pewnie dlatego, że razem z Groszkiem chodzili na wagary i opuścili lekcję o pokonywaniu zakrętów. Dobrze, że Hamiltona tez nie było na tej lekcji bo by Kimiego nie wyprzedził.
MPOWER
07.10.2012 08:09
[quote="THC-303"]Możesz z tym walczyć w łatwy i skuteczny sposób. Nie pisz.[/quote]
???
Odezwał się ideał...
IceMan11
07.10.2012 07:46
@j23
Button! Bo to jego Robert gonił. Gdyby nie on, nie byłoby wypadku ;D
j23
07.10.2012 07:04
@jpslotus72 Kto tu zawinił wg Was testem niech będzie odpowiedź na pytanie, kto był winnym kolizji w Melbourne 2009 między Kubicą a Vettelem.
jpslotus72
07.10.2012 06:59
@Zomo
[quote="Zomo"]to co mial Grosjean zrobic?[/quote]Wejść za Webbera już na prostej, ustawiając się w normalnej linii wyścigowej (wtedy zmieściłby się przed Perezem) i przejechać pierwsze dwa zakręty w tym "pociągu": Vettel - Kobayashi - Webber - i on... Jak widziałeś, to właśnie zrobił Webber - Kobayashi lepiej wystartował, Mark przez chwilę próbował go podejść z jednej lub drugiej strony, ale już przed samym zakrętem widział że nie da rady i ustawił się w normalnej linii, żeby prawidłowo wejść w zakręt... Grosjean postąpił trochę jak amator, któremu się wydaje, że po wewnętrznej szybciej przejdzie się zakręt (tak myślał mój mały siostrzeniec, który kiedyś spytał, dlaczego oni skręcają z przeciwległego krawężnika - przecież przy wewnętrznym jest krótsza droga do zakrętu :). W taki sam sposób Maldonado wjechał w któryś bolid Force India na Hungaroringu. Żeby zaatakować po wewnętrznej trzeba wziąć pod uwagę nie tylko samą możliwość dohamowania, ale i linię wyścigową oraz prędkość, które pozwalają bolidowi F1 przejść zakręt stabilnie (niech ktoś spróbuje nagle przyspieszyć albo ostrzej skręcić bolidem w środku zakrętu - za chwilę będzie spacerował do garażu). Jeśli na linii, której potrzebuje mój bolid do stabilnego przejścia zakrętu, znajduje się bolid rywala, to nie wcisnę się bezkolizyjnie od wewnętrznej - to ABC kierowcy F1... Ale Maldonado i Grosjean w czasie tej lekcji byli akurat na wagarach.
Zrób sobie pauzę na Twoim filmiku w momencie, kiedy Alonso wzbija chmurę kurzu (ujęcie z góry) a większość bolidów czołówki jest między 1-szym a 2-gim wierzchołkiem zakrętu - i teraz puść: Button jest jeszcze bardziej po wewnętrznej niż Grosjean, ale nie wciska mu się na siłę, tylko do drugiego wierzchołka wychodzi normalnie na zewnętrzną (dzięki czemu omija też kolizję) - to samo powinien był zrobić Grosjean i wejść za Pereza, jeśli na prostej nie siadł na ogonie Webberowi..
MPOWER
07.10.2012 06:58
@Zomo
Gdzie się wciska? Czy Raikkonen od startu zmienił kierunek jazdy?
Kto do kogo sie zbliza z boku? Alonso czy Kimi?
Kto nie zostawil miejsca?
Kto dostal kare na Monzy - Alonso czy Vettel?
Kto sie zrownal przednim kolem z tylnym kolem przeciwnika? (wg nowych przepisow, wtedy jest z przodu a kierowca powinien mu zostawic miejsce)
j23
07.10.2012 06:52
@THC-303 Żadna teoria. Film zarejestrowany, jpslotus72 podał adres do jutuba, co tu śmiesznego czy zabawnego?
Zomo
07.10.2012 06:42
@jpslotus72 - to co mial Grosjean zrobic? Uciekac na trawe? Myslisz ze to by go uratowalo?
Inny fragment tutaj - widac jak od sekundy 11 do 15 Kimi probuje sie wcisnac od lewej strony Alonso i konczy na poboczu - ale wg Ciebie wciskanie sie z premedytacja przez 4 sekundy jest OK, a beznadziejna sytaucja w jakiej znalazl sie Romain to "wszystko jego wina" ??
http://www.youtube.com/watch?v=DbvKVyWOCCw
THC-303
07.10.2012 06:33
[quote]Nie cierpię hipokryzji i brak obiektywizmu.[/quote]
Możesz z tym walczyć w łatwy i skuteczny sposób. Nie pisz.
j23
Było śmiesznie, było zabawnie, ale dajmy spokój z takimi teoriami. To (jak sadzę) poważne forum.
MPOWER
07.10.2012 06:23
[quote="Zomo"]Pechowiec Alonso?[/quote]
No nie mogę :D
W końcu jego szczęście opuściło jak to było prawie przez cały sezon.
To jest największy szczęściarz w obecnej stawce w F1 a nie pechowiec.
Nie cierpię hipokryzji i brak obiektywizmu.
j23
07.10.2012 06:20
@jpslotus72
Takie tłumaczenie byłoby właściwe od drugiego okrążenia, ale nie wydaje mi się zasadne na pierwszych zakrętach po starcie. Sorry, nie do mnie to było, ale temat ten sam.
jpslotus72
07.10.2012 06:05
@Zomo
Obejrzyj sobie jeszcze raz. Webber czysto walczy na prostej (gdzie mają trochę miejsca) z Kobayashim, ale w zakręt wchodzi już tą samą, normalną linią jak Vettel, Kobayashi i za chwilę z lewej Perez. Grosjean wcina się w to od wewnętrznej jak przecinak - jak gdyby Webbera tam w ogóle nie było albo jakby jego bolid był przezroczysty (Webbera skręca do wewnętrznej dopiero uderzenie w tylne koło):
http://www.youtube.com/watch?v=aT8D-u8APOk
Zomo
07.10.2012 05:49
@j23 - tutaj chca karac Alonso za zajezdzanie drogi Kimmiemu ktory w niego wjechal i Grosjeana ktory wjechal w Webbera ktory zajechal mu droge.
@kabans - Vettel to moze juz swietowac 4 mistrzostwa bo kto go pokona w przyszlym roku? Pechowiec Alonso? Hamilton w trupie z gwiazda? Perez uczacy sie jezdzic Maclarenem?? Baby Shumi jeszcze przerosnie mistrza.
jpslotus72
07.10.2012 05:44
@Q_be_2
"Najszybciej jak tylko się da" w ustach Marka i w tym przypadku znaczyło - "po trupach"... Tylko Webber ujął to łagodniej.
Q_be_2
07.10.2012 05:27
"..., a on w kazdym wyścigu stara się dotrzeć do trzeciego zakrętu najszybciej jak się da. ..." Powinni go wysłać do Marka na szkolenie, jak dotrzec do trzeciego zakrętu najwolniej jak się da.
Tak na poważnie to Romek powinien się mocno uczyć od Kimiego jak unikać problemów na starcie, bo akcja Alonso była wyśmienita.
j23
07.10.2012 05:20
Witam. Zalogowałem się, by wziąć w obronę Groszka. Przeglądnąłem powtórkę - widok z jego kamery - jak dla mnie, to wina ewidentnie leży po stronie Webbera. Zamiast jechać swoim torem, bez sprawdzenia w lusterku co się dzieje z jego prawej strony, skręcił do prawej krawędzi toru. Groszek na uniknięcie kolizji miał od 0,08 do 0,16 s na wyhamowanie. Nie jestem znawcą, więc nie wiem, czy przy tej prędkości możliwe było uniknięcie kontaktu. Dla mnie ewidentnie zawinił Webber. Żeby nie było, z Redbulla to jemu kibicuję.
Aeromis
07.10.2012 03:28
W Sauberze prawie płakali ze szczęścia :))
Dużo musiało się stać, by Massa trafił na podium. ALO odpadł, tylko jeden dominujący bolid (RBR), bo WEB z pechem. Słaba postawa McLarena i kierowców Lotusa (GRO rozrabia, Kimi powolny w wyścigu) i żaden inny zespół bez wyskoków. Nie umniejsza to Felipe tego miejsca, wykorzystał pecha / słabość rywali idealnie. Jednakże do Vettela dzieliła go przepaść.
jpslotus72
07.10.2012 03:05
Pełniejsza wersja wypowiedzi Webbera na temat Grosjeana, wg cytującego Sky portalu sport.cz:
"Nie wiem co się stało na starcie, ale chłopaki potwierdzili, ze to był znowu "świr pierwszych okrążeń", Grosjean. My wszyscy staramy się podczas każdego weekendu walczyć o jak najlepsze rezultaty, a on w każdym wyścigu stara się dotrzeć do trzeciego zakrętu najszybciej jak tylko się da. Jest to frustrujące, ponieważ już kilku czołowych kierowców poniosło w tego powodu straty. Może on (Grosjean) potrzebowałby kolejnych wakacji. Powinien się nad sobą zastanowić, ponieważ to był w sposób oczywisty jego błąd. Ile błędów można popełniać, ile razy można popełniać ten sam błąd? Kolizje na pierwszych okrążeniach... Tak, tak. Na tym poziomie jest to dla niego problem."
Mark dodał jeszcze:
"Może będę musiał strzelić sobie kilka kolejek whisky i przynajmniej w ten sposób poczuć szczęście, ale w Korei wrócę znowu do tego, co jest moich fachem." (Minister zdrowia przestrzega, że nadużywanie alkoholu szkodzi zdrowiu! - przypomnienie jpslotus72.)
Źródło:
http://www.sport.cz/moto/formule1/clanek/435701-vettel-uz-ma-alonsa-na-dostrel-webber-po-zavode-zuril-grosjean-je-cvok.html#hp-artcl
kabans
07.10.2012 02:14
do du... vetel moze juz swietowac ms
Kamikadze2000
07.10.2012 01:44
@corey taylor - sześć zwycięstw. :)
corey_taylor
07.10.2012 01:11
Kimi to ciułacz punktów, w 2003 z jednym zwycięstwem o włos przegrał tytuł z schumim który miał z 5 zwycięstw chyba :)
matinson
07.10.2012 01:08
@marek84 Jeszcze Buttona nie skasował i Massy :D Na nich też poluje pewnie xD
@kabans Też liczyłem , na jakąś awarie lub szalejącego Karthikeyana czy Petrova przy dublowaniu, ale nic z tego.
Jakby tak zliczyć, to w Spa rozwalił go Grosjean, teraz Raikkonen, może to jakaś taktyka po mistrzowski tytuł dla Raikkonena? Grosjean skasuje jeszcze Vettela , może jeszcze Maldonado pomoże, albo Petrov po starej znajomości z szefem Lotusa?
Raikkonen tak zdobywa punkty w każdym wyścigu, nie wygrywa, ale na koniec sezonu może się okazać mistrzem. Jeszcze może być jakiś deszczowy wyścig, np Brazylia, Korea, wszystko jest możliwe.
kabans
07.10.2012 12:53
liczyłem ze vetel nie dojedzie i massa wygra. Mówiło się, że vetel gdyby nie awarie to byłby dawno ms w sezonie 2o10. Gdyby nie lotusy alonso na 4 wyscigi przed końcem miałby pewnie 40 punktów przewagi i miałby juz raczej tytuł w kieszeni. Juz po mistrzostwach, vetel ms
marios76
07.10.2012 12:48
@marek84 Tia, Vettela jeszcze nie ma na rozkładzie! Jemu też się należy:D
marek84
07.10.2012 11:44
A może by wprowadzić nakaz startu Grosjeana z Pitlane do końca sezonu? :D:D:D
Dla siebie tak czy inaczej miałby wyścig zepsuty, ale przynajmniej innych by szkodnik nie wyrzucał.
PS
To co - następny wyścig Romę bierze na celownik Vettela?
corey_taylor
07.10.2012 11:29
redakcja mogłaby się bardziej postarać, ostatnio w co drugiej wypowiedzi są literówki..
dan193t
07.10.2012 11:03
Perez wziął błąd na klatę. Plus dla niego.
A Grosjean to mega dziwny typ... gdy przejedzie pierwsze 5 okrążeń staje się niesamowicie dojrzałym kierowcą, nie popełnia błędów, szanuje opony, jest diabelnie szybki i potrafi ładnie walczyć z innymi, bez chamskich zagrań w stylu Maldonado... Natomiast w trakcie tych pierwszych 5 okrążeń... de-bil
Myślę, że bulion powinien go publicznie zjechać a nie ciągle piarowo niańczyć
EDIT: Pojawił się wpis Lotusa... jak się czyta wypowiedź Erica to aż w*** bierze... koleś wjechał w bolid Webbera, no ale progres jest... dzisiaj odpadli tylko Webber i pośrednio przez to zamieszanie Rosberg... w SPA poleciała czwórka...
No i wszystko wyjaśnia to że presję wywierają... na nikogo presji nie wywierają tylko na Romka... Alonso wypchnął Raikkonena z toru i nie narzeka, a przecież to też jego kierowca, a to dlatego, że już mu się kończą argumenty i żeby podcierać tyłek Grosjeanowi jest w stanie powiedzieć kazdą głupotę..
A nawiązując do samego siebie... Grosjean jest naprawdę "jego" kierowcą... szef zespołu nie powinien być menedżerem kierowcy... akurat Raikkonen to ostatni typ który by się tym przejmował, ale gdyby tam był ktokolwiek inny to mógłby mieć wielkie problemy z wiarą w to, że jest w zespole na równych prawach, a to wiadomo, źle wpływa na wyniki na torze..
W ogóle jestem za wykopaniem Boulliera, na początku zapowiadał się na ogarniętego faceta, ale w tym sezonie robi strasznie zły PR dla zespołu... gdyby wykorzystał potencjał Raikkonena [jak wiadomo z niezrozumiałych powodów jest to niesamowicie lubiany kierowca wg kazdego ranikngu] to Lotus zyskałby wielu fanów... a on tylko ma jeden temat: Grosjean jest naj naj naj i to ja dąłem mu szansę, no bo przecież on jest naj naj naj... szczerze, uważam że Romain to materiał na zwycięzcę wyścigów, ale drugi Alonso to to nie jest... od razu wygrywał nie będzie
DonGemolo
07.10.2012 10:45
Romę Grożę."Wrócę silny jak nigdy"
Nawet gdyby płacił kasę za swoje starty, jest torowym szkodnikiem pierwszej klasy.Nikt Go nie zakontraktuje, tylko tata Bullier.
To bodaj 8 wyścig z przygodami.Przynajmniej 100 punktów zaprzepaścił zespołowi, a ile zabrał innym?.
KOMENTARZE