Katar chce zorganizować własne Grand Prix Formuły 1?

Kiedy słyszę o kolejnych krajach zainteresowanych organizacją GP F1, myślę, że przydałaby się druga, równie prestiżowa seria wyścigowa. Niekoniecznie single-seatery; mogłyby być turystyki, GT czy prototypy, ale też proponowana już kiedyś GP1. Drugie tyle państw byłoby zadowolonych z prestiżowej imprezy w motorsporcie. Wydaje mi się, że druga taka seria pozytywnie podziałałaby na samą F1: konieczne byłoby jednak sprawienie, iż żadna nie wygryzłaby drugiej. Część zasobów, sponsorów trzeba by naturalnie przekierować na drugi koncept, ale skoro kraje arabskie tak bardzo chcą mieć wyścigi, mogłyby sięgnąć do kieszeni. Taki projekt jednak jest kompletnie nierealny, a decyduje o tym wciąż jeden, jedyny czynnik: pieniądze, a konkretnie ich brak. Ponadto FIA jak dotąd próbowała niestety nawet uniknąć konkurencji dla królewskiego serialu.

Nie no ja czytałem, że władze Plutona oraz rów Marjański też się zgłaszają.

Albo Watykan.

Może Wyspy Owcze?

Niedługo Wyspa Wielkanocna będzie chciała mieć własne GP...

Zgadzam się z Pieczarem, kompletnie nie widzę na tym torze wyprzedzania, byłby taki nocny Bahrain, chociaż nawet nie. W Bahrainie jest więcej miejsc do wyprzedzania.

Losail to byłoby takie Arabskie Hungaro - tor się nie nadaje na F1. Za bardzo kręty i tylko jedno miejsce do wyprzedzania - na prostej startowej.

No tak, ale kiedy mają odbyć się przedsezonowe testy i sam wyścig? Ale jeśli seria GP2 się tam ścigała to ciekawie by było obejrzeć GP Kataru.

Mogliby zamiast Bahrajnu dać Katar. Losail jest całkiem niezłym torem.

Jeszcze Arabia Saudyjska, Kuwejt...