McLaren chce agresywnych opon Pirelli
Sam Michael twierdzi, że poprawia to widowisko
15.12.1211:44
2092wyświetlenia
Dyrektor sportowy McLarena, Sam Michael ma nadzieję, że Pirelli nie będzie zbyt konserwatywne w 2013 roku i wybór opon na poszczególne wyścigi nie umniejszy widowiska. Włoski producent opon zmieni swoje mieszanki w przyszłym sezonie, po obietnicy, że ułatwi życie zespołom.
Ekipy F1 przechodziły ciężkie chwile w okresie zrozumienia opon w pierwszej połowie 2012 roku, co zaowocowało ekscytującym rozpoczęciem sezonu. Michael uważa, że szkodliwym byłoby dla F1, gdyby w 2013 roku ogumienie było znacznie bardziej przewidywalne.
Zespoły lepiej je rozumieją i kierowcy również wiedzą jak lepiej na nich jechać- powiedział Michael, gdy zapytano go, czy 2013 rok będzie bardziej przewidywalny. Jednak to zależy od tego co zrobią z mieszankami. Wyścigi były lepsze gdy było tak jak teraz.
Nie było to niesprawiedliwe, chodziło o to, kto lepiej je zrozumiał i wykorzystał. Tak samo robimy z wszystkim. To coś jak sytuacja, gdy ktoś przyjeżdża na zawody z lepszym dyfuzorem. Właściwie to nie miałem żadnego problemu z tym co działo się z oponami. Uważam, że było dobrze. Mam nadzieję, że nie pójdziemy w zbyt konserwatywną stronę.
Pomimo tego, że Michael przyznaje, iż niektóre wyścigi z jednym postojem w tym roku były ciekawe, to uważa, że szybciej zużywające się opony zawsze poprawiają widowisko.
Te dwa albo trzy wyścigi gdzie był jeden postój były fantastyczne- powiedział.
Jednak nie były to fantastyczne wyścigi z powodu opon, a dzięki innym czynnikom. Trzy z nich miały duży potencjał na nudne wyścigi, ale nie były takie z innych powodów. Mam nadzieję, że możemy utrzymać tak ekscytujące ściganie, jakie mieliśmy w tym roku i nie dopuścimy do zmiany tego.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE