Szymon Cieślak pechowo w Rajdzie Nadwiślańskim

Szymon Cieślak i Bartosz Sajdak nie zaliczą do udanych Rajdu Nadwiślańskiego. Załoga musiała się wycofać z drugiej rundy Rajdowego Pucharu Polski już po pierwszym odcinku specjalnym.

Walkę o zwycięstwo przekreśliła awaria szpery, która uniemożliwiła ukończenie drugiego oesu. Wcześniej Szymon popisał się świetnym czasem podczas pierwszego przejazdu odcinka Kaleń i zajmował trzecie miejsce w grupie N oraz drugie w klasie dziewiątej, ze stratą zaledwie 0,3s do lidera.

Załoga oczywiście nie była zbyt zadowolona po pechowej awarii, jednak Szymon się nie poddaje i już zapowiada walkę w Rajdzie Wisły. Szkoda, bo przez awarię zbyt dużo sobie nie pojeździliśmy. Na pierwszym odcinku mieliśmy dobre tempo, a odcinki były ciekawe, więc zapowiadał się niezły rajd. Tak czy inaczej to mój pierwszy rok w Pucharze, więc najważniejsze jest zbieranie doświadczeń, nawet tych niezbyt przyjemnych. Teraz skupiamy się na Rajdzie Wisły i mam nadzieję, że tam wraz z Bartkiem dojedziemy do mety.