Boardman ponownie robi przerwę w startach w WTCC

Ekipa STR nie zdąży naprawić i przetransportować swojego Leona do Argentyny
01.07.1314:50
Mateusz Szymkiewicz
3232wyświetlenia

Ekipa Special Tuning Racing ponownie przerwie swoje tegoroczne starty w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych.

Zespół podczas tegorocznych zmagań pominął rundy w Austrii oraz w Rosji, w celu rozwiązania problemów z awaryjnością silników w Seacie Leonie Toma Boardmana. STR powróciło do zmagań w ten weekend na ulicznym torze Porto, gdzie w pierwszym wyścigu Boardman rozbił swój samochód po kontakcie z O'Youngiem.

Dzisiaj stajnia potwierdziła, że nie wystartuje podczas wyścigów w Argentynie, ponieważ musi zabrać swojego Seata do fabryki w Wielkiej Brytanii w celu dokonania naprawy, dlatego też nie zdąży go przetransportować na tor Termas de Rio, gdzie zostanie zorganizowana kolejna runda mistrzostw. Special Tuning Racing potwierdziło jednak, że ponownie ujrzymy w akcji Toma Boardmana na torze Sonoma w Stanach Zjednoczonych.

Nie wiem co o tym myśleć - powiedział Tom Boardman. To jest po prostu zła passa. Całkowicie winię Darryla za tą kolizję. To było ostatnie okrążenie, a on rozpoczął szaloną gonitwę za dwunastym miejscem. On nawet nie był mnie blisko, kiedy wznowiono wyścig. Uszkodzenia są duże, m.in. został zniszczony cały bok samochodu.

O'Young za to zdarzenie nie został ukarany przez sędziów, ponieważ stwierdzili, iż to był incydent wyścigowy.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

1
Adakar
01.07.2013 01:01
Ja ciągle nie wiem co Bordman robi w WTCC z tym Seaetm. Facet ma wiecznego pecha i nie jest fenomenalnie szybki. Nie lepiej by było mu wrócić do BTCC ?? A jeszcze lepiej, ZMIEŃ AUTO FACET !