Plotki o powrocie Richardsa do F1 nabierają siły
Zawsze można było odnieść wrażenie, że dla Richardsa F1 to "niedokończony interes"
28.02.0612:20
989wyświetlenia
Według nieoficjalnych doniesień, szef Prodrive, David Richards, który ma wielu zwolenników w brytyjskich mediach, powoli przybliża się do założenia własnego zespołu Formuły Jeden.
Po udanej współpracy z zespołami Benetton i BAR, zawsze można było odnieść wrażenie, że dla Richardsa F1 to "niedokończony interes". W konsekwencji Anglik był łączony z różnymi projektami, zarówno już istniejącymi, jak i będącymi dopiero w planach.
David Lapworth, dotychczasowy dyrektor ds. osiągów w prowadzonej przez Prodrive ekipie rajdowej Subaru, zrezygnował ze swojego stanowiska, by skoncentrować się na "bliżej nieokreślonym projekcie". Doprowadziło to do powstania spekulacji, iż Prodrive przystąpił już do realizacji projektu związanego z utworzeniem własnego zespołu F1.
Do tej pory Richards twierdził, że nie będzie rozważał powrotu do F1, dopóki nie stanie się ona bardziej przystępna pod względem finansowym i w rzeczy samej umożliwi prowadzenie dochodowego interesu. Ostatnie posunięcia FIA musiały go w takim razie przekonać, iż ten dzień zbliża się bardzo szybko.
Choć posiada prawa komercyjne do Rajdowych Mistrzostw Świata - serii, która ewidentnie ostatnio podupadła - Richards bardzo często pojawia się w wiadomościach dotyczących F1 i jego powrót z własnym zespołem wydaje się być nieunikniony.
Źródło: pitpass.com
KOMENTARZE