Abiteboul: Łatwiejsze bolidy utrudniają zdobycie punktów
Francuz uważa, że problemem jest możliwość pojechania ponad limit
28.12.1312:02
2814wyświetlenia
Szef Caterhama, Cyril Abiteboul uważa, że zdobycie punktów w Formule 1 stało się trudniejsze niż wcześniej z powodu bolidów, które łatwiej się prowadzi. Ekipa Abiteboula oraz Marussia nie zdobyli punktów od czasu wejścia do F1 w 2010 roku.
Pomimo zmiany systemu punktowego, premiującego pierwsze dziesięć bolidów na mecie, równolegle zmienił się również współczynnik zawodników, którzy dojechali do mety.
Szczerze mówiąc niezawodność jest teraz szalona- powiedział Abiteboul.
Kilka lat temu wiedziało się, że przez problemy z niezawodnością kilka bolidów nie dojedzie do mety.
Francuz uważa również, że również tory odpowiadają za to, że mniej prawdopodobne jest popełnienie błędu.
Jest jeszcze coś o czym nie mówi się dużo a są to nowe tory- dodał Abiteboul.
Kierowcy mogą wyjechać poza tor i powrócić na niego, nawet jeśli jest incydent w pierwszym zakręcie, kierowcy wyjeżdżają i wracają na tor bez konsekwencji. Nie jestem kierowcą, ale myślę, że bolidy są również łatwiejsze w prowadzeniu.
Kierowcy mogą jechać na limicie, ponieważ mimo że jadą bardzo blisko kogoś, mogą bez problemu prowadzić bolid lub wyjechać poza tor i powrócić do walki. Nie ma kary za pojechanie powyżej limitu. Nie wydaje mi się, że kierowcy stali się znacznie lepsi niż 10 lat temu, to po prostu połączenie układu toru, bolidów i wszystkich systemów.
Abiteboul powiedział dodatkowo, że Giedo van der Garde był w stanie znacząco zmniejszyć ilość błędów, gdy Caterham wprowadził bardziej przyjazne kierowcy zawieszenie.
Widzieliśmy o ile lepszy i łatwiejszy w prowadzeniu był bolid i to pomogło Giedo- wyjaśnia.
Na początku można było zobaczyć jak bardzo na tym cierpiał, a my również dostrzegliśmy, że poprawił się jako kierowca.
Ogólnie się poprawił, jednak wprowadzenie nowego systemu może zupełnie zmienić osiągi kierowcy. Dzięki temu wszyscy ogólnie są bardziej niezawodni. Ogólnie wyścig zaczyna się z 22 bolidami, a potem finiszuje niemal tyle samo.
KOMENTARZE