Relacja z drugiego dnia drugiej tury testów w Bahrajnie

Do oficjalnego rozpoczęcia sezonu w Melbourne pozostały już tylko dwa tygodnie.
28.02.1415:32
Nataniel Piórkowski
10412wyświetlenia



Najnowszy wpis

Przejdź do komentarzy na dole strony

06:57 Na dokładnie dwa tygodnie przed rozpoczęciem sezonu w australijskim Melbourne, zespoły oraz kierowcy otrzymują kolejną okazję do sprawdzenia swych tegorocznych konstrukcji podczas testów na torze Sakhir. W czwartek najlepszy czas osiągnął Sergio Perez z Force India (1:35,290s), chociaż to Williams i Valtteri Bottas mogli pochwalić się największą liczbą przejechanych okrążeń - aż 128. Red Bull, walczący z niezawodnością swego RB10 pokonał tylko 39 kółek.


Dziś na torze zobaczymy Daniela Ricciardo (Red Bull), Lewisa Hamiltona (Mercedes), Fernando Alosno (Ferrari), Pastora Maldonado (Lotus), Jensona Buttona (McLaren), Sergio Pereza (Force India), Estebana Gutierreza (Sauber), Jeana-Erika Vergne (Toro Rosso), Felipe Massę (Williams), Julesa Bianchiego (Marussia) oraz Marcusa Ericssona (Caterham).

Dzisiejszy dzień to termin ostatecznej homologacji jednostek napędowych. Oznacza to, że projekty silników są od dziś teoretycznie zamrożone, jednak przepisy zostawiają producentom furtkę na dokonanie w nich ewentualnych zmian z powodu niezawodności, bezpieczeństwa lub też oszczędzania kosztów. W tym kontekście największa uwaga koncentruje się oczywiście na Renault, dostarczającym jednostki napędowe mistrzowskiej ekipie Red Bulla. Francuski producent zapewnia jednak, że deadline FIA nie jest dla niego źródłem żadnych zmartwień.

Zapraszamy do prowadzenia dyskusji w komentarzach. Najbliższa aktualizacja o godzinie 8:00.

08:00 Pierwsza godzina upłynęła na przejazdach okrążeń instalacyjnych (alei serwisowej nie opuścił jedynie bolid Red Bulla). Pomimo tego czwórka kierowców odnotowała pierwsze czasy. Na czele tabeli znajdował się Fernando Alonso (1:37,274s), dalej Perez z czasem 1:38,014s, a za nim, z ponad trzy sekundową stratą do lidera plasował się Lewis Hamilton. Brytyjczyk przejechał jednak w ciągu pierwszej godziny aż dwanaście okrążeń. Czwarty był Marcus Ericsson.


Piętnaście minut po rozpoczęciu porannej sesji swój garaż opuścił Pastor Maldonado w Lotusie E22. Angielska stajnia przywiozła ze sobą na tor Sakhir 120 nowych części, jednak wczorajszy poranek nie był dla niej zbyt udany z powodu problemów z poprawionym układem wydechowym. Dziś ekipa Gerarda Lopeza powróciła do jego starszej specyfikacji. Tradycyjnie już na testach większość zespołów korzystała z przeróżnych sensorów aerodynamicznych.

Podczas gdy Renault poinformowało na swoim Twitterze o perspektywie pracowitego programu, korzystająca z silników Mercedesa ekipa Force India celowała w powtórkę z czwartku: przejechanie ponad stu okrążeń i osiągnięcie najlepszego czasu okrążenia. Ruch na torze wpłynął na jego temperaturę, która podniosła się do poziomu około 30 stopni Celsjusza.

Tymczasem w Melbourne...

09:00 Pięć minut po godzinie ósmej Lewis Hamilton spowodował wywieszenie pierwszej dzisiejszego dnia czerwonej flagi. Brytyjczyk zatrzymał się w żwirze wysypanym na zewnętrznej trzeciego zakrętu, dzięki czemu możliwy był jego szybki transport do alei serwisowej, a sesja została wznowiona po około dwunastominutowej przerwie. Dziesięć minut później na czoło tabeli powrócił Perez z czasem 1:36s. Dotychczasowy lider - Alonso, tracił do Meksykanina trzy dziesiętne sekundy.


Podczas gdy Williams poinformował, że będzie dziś rano przeprowadzał próby aerodynamiczne, by po południu skupić się na dłuższych przejazdach, do wyjazdu na tor przygotowywał się Daniel Ricciardo. Bolid Red Bulla wyjechał na swoje pierwsze okrążenie instalacyjne po dziewięćdziesięciu minutach od startu zajęć. Tymczasem swój pierwszy rezultat odnotował Felipe Massa - czas powyżej bariery 1:40s dawał mu siódme miejsce, niecałą sekundę przed Ericssonem.

O 8:40 na torze po raz kolejny pojawił się Ricciardo. Także i tym razem Australijczyk nie przejechał okrążenia pomiarowego, szybko wracając do swojego garażu. Po dwóch godzinach rezultatami nie legitymowali się jedynie Gutierrez, Maldonado i wspomniany Ricciardo. Po 45 minutach od wypadnięcia z toru, do realizacji programu Mercedesa powrócił Hamilton.

Garaż Red Bulla


10:00 Krótko przed godziną dziewiątą, na czoło tabeli wysunął się Jenson Button, a akcja na torze ożyła. Hamilton z kółka na kółko notował lepsze rezultaty, choć nie był w stanie zbliżyć się do pułapu sprzed porannej przygody. Kolejne kilometry przejeżdżali także Massa, Gutierrez oraz Vergne, dysponujący na godzinę dziesiątą czasu polskiego najlepszym wynikiem spośród bolidów napędzanych silnikami Renault.

O 9:30 Maldonado przejechał pierwsze mierzone okrążenie tego dnia, jednak czas 1:43,652s dał mu tylko dziesiąte miejsce z ponad 7-sekundową stratą do lidera, którym wtedy był już ponownie Perez.

Nieco wcześniej Hamilton zakończył swój 19-okrążeniowy przejazd. Brytyjczyk zjechał do alei serwisowej, w jego bolidzie pojawiła się twarda mieszanka i po wyjeździe od razu odnotował swój najlepszy rezultat dnia. Niedługo później na torze po raz kolejny wywieszono czerwone flagi - tym razem z powodu Jensona Buttona. W tym samym momencie na bardzo szybkim kółku, z rekordem w pierwszym sektorze był Fernando Alonso. Zaistniała sytuacja zmusiła Hiszpana do odpuszczenia i powrotu do alei serwisowej.

Sesja została wznowiona o 08:42. Garaże od razu opuścili Perez oraz Gutierrez, przy czym pierwszy z nich rozpoczął przejazd od mocnego akcentu i czasu na poziomie 1:36s. Niedługo potem Felipe Massa wskoczył na piątą lokatę dzięki okrążeniu pokonanym w tempie 1:39,630s.


11:00 Lewis Hamilton kontynuował swój przejazd, poprawiając ostatecznie osobisty rekord na 1:39,041s. Po czterech godzinach jazd kierowca Mercedesa miał na swoim koncie 61 okrążeń. Na przeciwnym biegunie znajdował się Red Bull. Ricciardo najpierw wyjechał na dwa okrążenia instalacyjne, by później, po powrocie do boksów i kolejnym wyjeździe odnotować rezultat 1:40,867s.

W międzyczasie McLaren pracował nad rozwiązaniem usterki, która zatrzymała Jensona Buttona. Przy bolidzie pracowała także ekipa Caterhama, która montowała części, jakie przybyły z jej angielskiej siedziby w Leafield. Ericsson pojawił się na torze o godzinie 10:30 czasu polskiego. Na szczycie tabeli, Fernando Alonso zbliżył się do Sergio Pereza. Dwójkę kierowców dzieliło już tylko sześć setnych sekundy. Do jazdy powrócił także Bianchi, znajdujący się wciąż na wysokim piątym miejscu. Pod koniec godziny Francuzowi udało się nawet przebić rezultat Hamiltona i wskoczyć na czwartą lokatę.

Z kolei Pastor Maldonado notował rezultaty o około dziesięć sekund wolniejsze od jego najlepszego, dzisiejszego czasu. Lotus był także stosunkowo wolny w punkcie pomiary prędkości. Podczas gdy bolid ekipy z Enstone notował w nim 280 km/h, samochód Toro Rosso - także napędzany jednostką Renault - mógł pochwalić się osiągnięciem 299 km/h. W ostatnich minutach delikatną poprawę odnotował Massa. Nie przełożyło się to jednak na jego pozycję w wynikach sesji.

12:00 Dziś zespoły jeszcze bardziej nie spieszyły się z powrotem po przerwie na lunch i podczas ostatniego pół godziny zupełnie nikt nie pojawił się na torze. Mamy nadzieje, że akcja za chwilę się rozkręci i za godzinę będziemy mieli więcej informacji do przekazania.


13:00 Godzinę od oficjalnego zakończenia pierwszej połowy dzisiejszych zajęć aleję serwisową opuścił Pastor Maldonado, za którym w niewielkim odstępie czasu wyjechał Marcus Ericsson. Wenezuelczyk poprawił swój rezultat, odnotowując personalne rekordy we wszystkich sektorach, jednak osiągnięty rezultat nie pozwolił mu przesunąć się w górę tabeli. Gdy chwilę później na tor wyjechał Alonso, Maldonado zatrzymał swojego Lotusa w eskach za zakrętem numer cztery, powodując wywieszenie trzeciej tego dnia czerwonej flagi. Po dziesięciu minutach E22 znajdował się już w alei serwisowej, a od 12:30 pozostali kierowcy mogli ponownie zabrać się do pracy.

Paradoksalnie jako pierwszy z możliwości tej skorzystał Red Bull, który wysłał na tor Daniela Ricciardo. Australijczyk odnotował swój najlepszy rezultat dnia: 1:39,155s i w tabeli przedzielił piątego Hamiltona i siódmego Massę. Oprócz tej trójki swój zasób kilometrów powiększali także Perez, Alonso, Vergne oraz Gutierrez. W międzyczasie Lotus poinformował, że przyczyną zatrzymania się Maldonado były lekkie płomienie wydobywające się z jego samochodu, przez co ekipa zdecydowała się bezpiecznie ściągnąć go do alei serwisowej w celu przeanalizowania problemu.

14:00 Red Bull zaliczał kolejne, bardziej konsekwentne wyjazdy, jednak ciągle z widoczną stratą do czołówki. W tym czasie Williams ogłosił na Twitterze rozpoczęcie przez Felipe Massę symulacji wyścigu. Przed południem stajnia z Grove pracowała nad ustawieniami i aerodynamiką swego nowego samochodu. Z kolei Hamilton regularnie dodawał do swego dzisiejszego dorobku kolejne okrążenia, przeważnie w tempie 1:39s.


O godzinie 13:30 czasu polskiego Lotus ogłosił, że Maldonado nie powróci już dziś na tor, a zespół w dalszym ciągu bada przyczynę pojawienia się płomieni w samochodzie. W tym samym czasie dłuższe przejazdy kompletowali Perez i Gutierrez. Na krótko przed godziną czternastą, na trzecie miejsce awansował dość nieoczekiwanie Daniel Ricciardo (1:37,340s).

Z kolei Ferrari testowało swoje umiejętności związane z jak najkrótszym przygotowaniem do obsługi samochodu w alei serwisowej. Mechanicy do ostatniego momentu czekali na zajęcie swych pozycji i obsłużenie F14 T Alonso, który wyjeżdżał właśnie z ostatniego zakrętu.

15:00 Około czternastej Fernando Alonso przekroczył granicę stu okrążeń. Kolejny krok milowy zaliczył także Ricciardo pobił barierę 1:36 , dzięki czemu znalazł się na trzecim miejscu w tabeli. Z problemami uporał się McLaren, dzięki czemu Jenson Button mógł wykorzystać pozostałą jeszcze godzinę na prace nad bolidem MP4-29.

Około godzinę przed zakończeniem zajęć Mercedes poinformował o usterce skrzyni biegów w bolidzie Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk został tym samym zmuszony do przedwczesnego zakończenia dzisiejszego programu. Dziesięć minut później do wywieszenia czwartej czerwonej flagi odprowadził bolid Caterhama, w którym na okrążeniu wyjazdowym pojawiły się płomienie. Użyto gaśnicy, a porządkowi zmuszeni byli uprzątnąć tor w czwartym zakręcie, gdzie doszło do całego incydentu.

Do restartu sesji doszło o 14:55. Przed kierowcami ostatnie pół godziny jazd piątkowego popołudnia.

Szybki postój Jensona Buttona

15:32 Caterham wyjaśnił przyczynę zatrzymania się Ericssona: Usterka techniczna spowodowała pojawienie się ognia, który został szybko ugaszony. Samochód jest już w garażu, więc możemy identyfikować problem. W ostatnich minutach na torze nie było cicho: większość zespołów starała się przejeżdżać kolejne okrążenia. Nie odpoczywali Perez, Ricciardo, Massa, Button czy Bianchi.

Massa pokusił nawet dwa razy o szybki przejazd pierwszego sektora, jednak finalnie nie pobił swego najlepszego czasu, dającego mu wysokie, czwarte miejsce. Względnie szybkim tempem podróżował też Fernando Alonso. Większość okrążeń Hiszpan pokonywał tempie 1:36s. Bianchiemu udało się odnotować małą poprawę. Francuz i jego zespół na pewno nie zaliczą tego dnia do nieudanych: szóste miejsce, dwie i pół sekundy straty do Pereza oraz siedemdziesiąt okrążeń.

Zapraszamy do dalszego śledzenia ostatnich przedsezonowych testów w Bahrajnie. Kolejne dwa dni powinny przynieść nam kolejne odpowiedzi na pytania o możliwy układ stawki u progu sezonu. W końcu już za równe dwa tygodnie będziemy znali wyniki pierwszych treningów przed Grand Prix Australii.
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.CzasStrataOdstęp
1Sergio Perez (11)Force India Mercedes VJM071081:35,570
2Fernando Alonso (14)Ferrari F14 T1221:35,6340,064 0,064
3Daniel Ricciardo (3)Red Bull Renault RB10661:35,7430,173 0,109
4Felipe Massa (19)Williams Mercedes FW361031:36,5070,937 0,764
5Jenson Button (22)McLaren Mercedes MP4-29521:36,9011,331 0,394
6Jules Bianchi (17)Marussia Ferrari MR03751:38,0922,522 1,191
7Lewis Hamilton (44)Mercedes W05891:39,0413,471 0,949
8Jean-Eric Vergne (25)Toro Rosso Renault STR9611:39,6364,066 0,595
9Esteban Gutierrez (21)Sauber Ferrari C331061:39,9764,406 0,340
10Pastor Maldonado (13)Lotus Renault E22311:41,7626,192 1,786
11Marcus Ericsson (9)Caterham Renault CT05551:42,5166,946 0,754

KOMENTARZE

27
ManiakF1
28.02.2014 04:53
Ostatnie testy zawsze najwięcej mówią o układzie sił. Także Force India może być faworytem w Australii.
Falarek
28.02.2014 04:04
"Mistrzowski" to jest zawsze na testach a w sezonie po staremu :)
Ic7e
28.02.2014 02:06
jak tyle okr mercedesy robia to nie ma czemu dziwić ze maja problem
mario_f
28.02.2014 02:03
co chwilę coś się pali, oj na inaugurację powinni więcej gaśnic załatwić :-)
Asmodeus
28.02.2014 01:37
mistrzowskie mercedesy mają problemy ze skrzynią w swoim mistrzowskim bolidzie
rumburak57
28.02.2014 01:30
na jakich oponach Ricardo wykręcił 1:35.743 ?
Ic7e
28.02.2014 12:59
szkoda gadać na temat lotusa brak jazd w jerez im szkodzi no niestety
rolnik sam w dolinie
28.02.2014 12:39
No i koniec jazd dla Lotusa na dzisiaj. W poprzedniej turze Romain miał dwa słabsze dni, a Pastor dwa lepsze. Teraz wygląda, że będzie na odwrót. Oby Romain pokonał sporo okrążeń w następne dni, bo inaczej będzie kiepsko. @up Nie licząc Jerez maja tyle samo czerwonych flag co ... Mercedes (po 4). Dążyłeś tym stwierdzeniem do jakiegoś wniosku? Bo jeśli tak to chyba nie było sensu.
Ic7e
28.02.2014 12:34
lotus chyba jest rekordzistą czerwonych flag
Zajkos
28.02.2014 11:12
Cieszy mnie dobra postawa Pereza i Bianchiego.
Wit91
28.02.2014 11:11
Red bull szaleje
tifosi
28.02.2014 10:38
@rolnik sam w dolinie Dzięki:).
rolnik sam w dolinie
28.02.2014 10:16
[quote="Marxiusz"]@tifosi I co w tym takiego, że to pogrubiłeś i wykrzykniki ?[/quote] W tekście było 1:29:041. trochę za szybko co? To już by się do rekordu zbliżało. Kto wpadł na taki dziwny pomysł robienia 39 minutowej przerwy? Wczoraj było 30 minutowa, ale i tak zespoły wyjechały po 45-50 minutach.
Marxiusz
28.02.2014 10:13
@tifosi I co w tym takiego, że to pogrubiłeś i wykrzykniki ?
kabans
28.02.2014 10:08
[quote="mario_f"]...[/quote] Podobno mieli nawet o poł godziny więcej
tifosi
28.02.2014 10:02
HAM 1:39.041 !!!
mario_f
28.02.2014 09:45
[quote]Renault ... nadal dają ciała na całej linii.[/quote] Zgadzam się. Czasu mieli tyle samo co inni. Doświadczenie zdobywane latami, a tu taki zonk. Jeszcze bym zrozumiał jakby to był np. Cosworth. Ech, szkoda gadać. Obawiam się tylko tego, że początek sezonu będzie oczekiwaniem, na którym kółku odpadnie kolejny silnik renault.
Kajt
28.02.2014 09:32
Na F1WM było napisane, że KIMI KIMI/ALO ALO
FAster92
28.02.2014 09:22
Od kiedy Kimi miał dzisiaj jeździć ! Przecież przed testami ustalone zostało kto kiedy jeździ, odpowiednio Kimi Raikkonen | Fernando Alonso| Kimi Raikkonen| Fernando Alonso. Tak czy inaczej fajnie by było, żeby Kimi jak i Alonso mieli symulację wyścigu.
pawlos
28.02.2014 09:17
Renault to powinno zrzec się wynagrodzenia za dostawę swoich "zespołów napędowych". Widzę, że nadal dają ciała na całej linii. Na godz. 10 żaden bolid z silnikiem renault nie zdołał zrobić 10 kółek
marcinek188
28.02.2014 08:29
wiadomo coś na temat grand prix manager ? będzie w tym roku ?
dancom
28.02.2014 07:44
...w Melbourne rozstawiają Cyrk
mario_f
28.02.2014 07:25
[quote]Raikkonen chce przejechać symulację wyścigu Fin wróci na tor w sobotę, jutro bolid przejmie Alonso.[/quote] http://f1wm.pl/php/news_id-31462.html Czytanie ze zrozumieniem :-)
gpjano
28.02.2014 07:18
Kimi miał dzisiaj symulować wyścig! Chyba Ferrari zmieniło plany skoro jest Fernando.
mario_f
28.02.2014 06:59
Brawo.
rumburak57
28.02.2014 06:14
Alonso dziś jeździ!
Wit91
28.02.2014 06:11
Dzisiaj alonso