Villeneuve: Stroll mógłby dołączyć do Hamiltona w Mercedesie

Zdaniem byłego mistrza świata, transfer Russella uniemożliwia sama obecność Hamiltona.
04.08.2111:29
Maciej Wróbel
1710wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według Jacquesa Villeneuve'a, kierowcą, który mógłby od przyszłego sezonu zastąpić Valtteriego Bottasa w Mercedesie, jest jego rodak, Lance Stroll.

Podczas letniej przerwy Mercedes ma ogłosić nazwisko drugiego kierowcy na sezon 2022. Sam szef zespołu, Toto Wolff, niejednokrotnie podkreślał, iż w grę wchodzą jedynie dwa nazwiska. Są to: aktualny partner Lewisa Hamiltona, Valtteri Bottas, a także ścigający się w barwach Williamsa junior Mercedesa, George Russell.

Mistrz świata z roku 1997, Jacques Villeneuve, uważa jednak, że Mercedes może rozważyć transfer Lance'a Strolla z Astona Martina. Myślę, że Bottas może pójść do Astona Martina w miejsce Strolla, który przejdzie do Mercedesa - stwierdził 50-latek w wywiadzie dla Libero Quotidiano.

To jest marzenie Strolla seniora, który jest w dość bliskich relacjach z Toto Wolffem. On chce zobaczyć, jak jego syn zdobywa tytuł mistrza świata. Toto natomiast potrzebuje miejsca dla Valtteriego. Hamilton z pewnością nie chce, by Russell był jego partnerem zespołowym. Lepiej mieć kogoś takiego jak Bottas, kto nie będzie mu wchodził w drogę.

Villeneuve wskazuje także Verstappena jako swojego faworyta do zdobycia tytułu w sezonie 2021, pomimo tego, iż ten stracił pozycję lidera po Grand Prix Węgier. Max jest w bardzo dobrej formie, zespół skupiony jest na nim, a on sam jeździ bosko. Niezależnie od tego, czy zdobędzie tytuł czy też nie, on bardzo dojrzał i to dla niego bardzo dobry rok.

Walczy z Mercedesem pogrążonym w kryzysie, jest spragniony walki i szuka małych rzeczy, które robią różnicę, do czego Red Bull jest przyzwyczajony. To samo tyczy się Hamiltona - w zeszłym roku walczył tylko z Bottasem, a teraz musi robić wszystko, by utrzymać się na powierzchni w walce z Verstappenem.

Zapytany z kolei o to, który młody kierowca zrobił na nim największe wrażenie w tym sezonie, Villeneuve bez wahania wskazał Lando Norrisa. On zniszczył Ricciardo - powiedział Kanadyjczyk. To kolejny «syn swojego ojca», jak Stroll, ale pokazuje niezwykły głód, co jest niezwykłe dla kierowcy, który wcale nie musiał tak ciężko pracować, by się tu dostać.

Wreszcie zwycięzca jedenastu wyścigów Grand Prix przyznał, że choć cieszy go praca w roli eksperta telewizyjnego, to chciałby odgrywać większą rolę w padoku F1. Bardzo podziwiam Toto Wolffa - powiedział. Tak samo, jak podziwiałem Flavio Briatore, który był podobny. Wciąż potrzebujemy takich ludzi jak Flavio w Formule 1.

Pewnego dnia, chciałbym być tym, kim dla Mercedesa był Niki Lauda, albo robić dla Red Bulla to, co robi dla niego obecnie Helmut Marko - dodał Villeneuve.