Kubica wycofuje się z dalszego udziału w Rajdzie Portugalii

Tymczasem Sebastien Ogier po sobotnich etapach jest na pozycji lidera
05.04.1420:12
Mateusz Szymkiewicz
3707wyświetlenia

Robert Kubica podjął decyzję o wycofaniu się z dalszego udziału w Rajdzie Portugalii.

Dla Polaka był to kolejny nieudany występ, podczas którego najpierw urwał koło po uderzeniu w konar drzewa na jednym z piątkowych etapów, a dzisiaj po wypadnięciu z trasy był zmuszony wycofać się z dalszej jazdy, ze względu na awarię sprzęgła.

Kubica, który miał możliwość powrotu jutro na trasę w systemie Rally2, podjął decyzję o nieprzystąpieniu do udziału w niedzielnych odcinkach specjalnych.

Ogier liderem po sobotnich OS'ach



Sebastien Ogier tymczasem po sobotnich etapach znalazł się na pozycji lidera, z komfortową przewagą czasową nad drugim Mikko Hirvonenem oraz trzecim Madsem Ostbergiem.

Francuz zwyciężył dzisiaj pięć odcinków specjalnych, dzięki czemu awansował na pozycję lidera i obecnie dysponuje przewagą 38,1 sekundy nad drugim Mikko Hirvonenem. Fin, który rozpoczynał dzisiejsze zmagania jako pierwszy zawodnik w generalce, zmagał się z brakiem przyczepności na tylnej osi swojej Fiesty, przez co nie wygrał ani jednego odcinka specjalnego.

Na trzecim miejscu w generalce znalazł się zawodnik Citroena - Mads Ostberg. Norweg podobnie jak Hirvonen, miał dzisiaj problemy z utrzymaniem tempa czołówki, przez co ze stratą dokładnie 20 sekund jest za nim Dani Sordo z Hyundaia i będzie starał się jutro przypuścić atak o miejsce na podium.

Oprócz Kubicy, podczas dzisiejszych etapów problemy mieli Thierry Neuville oraz Ott Tanak. Belg na jednym z odcinków złapał kapcia i uszkodził zawieszenie, co kosztowało go sześć minut straty, natomiast Tanak na dziesiątym OS'ie rozbił swoją Fiestę, blokując przejazd na trasie.

Wyniki Rajdu Portugalii


KOMENTARZE

20
Enpasant
12.04.2014 10:29
@kacperskyy Gdybyś tak w każdym rajdzie itd... to z pewnością nie tylko Ciebie, ale i tego, który by Cię do tych rajdów dopuścił nazwałby, jak sam piszesz: "debilem". Dostrzeż, że jest między Tobą, a Kubicą różnica w materii wyścigów czy rajdów. Wspomnę choćby Jego zwycięstwo w GP Formuły 1 i mistrzostwo świata w rajdach samochodowych. Ludzie, którzy organizują rajdy na najwyższej półce, oraz ci co w nich uczestniczą, zapewne widzą to co Ty, ja, czy ktokolwiek z kibiców w "kapciach". Widzą, że Kubica jak sam piszesz: "sie roz***l w kazdym rajdzie"... Ale ich wnioski skłaniają ich jednak do zaufania Kubicy, Twoje wnioski nie, lecz to jednak ich wola przelewa się w rzeczywistość, Twoja nie... Może oni wiedzą więcej od Ciebie? Pozwólmy im zdecydować.
yaca
07.04.2014 10:19
A nikt nie pomyślał,że to może jeszcze docieranie się na platformie kierowca-pilot. Myślę, że nie potrzebne jest popadanie w skrajne komentarze. Robert ma talent i już. Teraz musi się przystosować do nieprzewidywalnego prowadzenia auta w WRC. Czy to asfalt, błoto czy szutry, nigdy nie wiesz jaka nawierzchnia i niespodzianki typu korzeń przy drodze, czeka za zakrętem. Wszystkie lata przejeżdżone w zupełnie i innych warunkach i charakterystyce, jednak zostawiają ślad w mózgu kierowcy, a każdy by chciał żeby w dwa lata jeździł jak najlepsi w tym sporcie. Trochę cierpliwości. Pozdrawiam optymistów...może niepoprawnych, ale zawsze to lepsze niż narzekanie (to takie polskie:)
kacperskyy
07.04.2014 06:46
widze nic sie nie zmienia u kubicomaniakow... jak ja bym jechal i sie roz***l w kazdym rajdzie to bylbym debilem nie potrafiacym jezdzic... kubica.. nieeee kazdy wypadek uczy go czegos nowego, to bylo zaplanowane, to samochod jest zly hahahahha :) w jakim swiecie wy zyjecie.. juz od momenty wypadku bylo wiadomo ze chlop jest skonczony.. niestety. i wcale sie z tego nie ciesze bo zal mi chlopaka bo mial talent. ale wk** mnie wasze nie majace nic wspolnego z rzeczywistoscia wypowiedzi.
Zomo
07.04.2014 01:46
Pierwszy dzwon raczej przypadkowy - nie nalezalo w te krzaki tak gleboko wjezdzac ale kto wiedzial? http://www.youtube.com/watch?v=o-_UGw4rWFg Drugi dzwon wyglada juz zalosniej - co to za samochody ktore sie w rowu wydrapac nie potrafia?? http://www.youtube.com/watch?v=9eIR6Fj7D3o Jakby to bylo Camel Trophy to zapial by wyciagarke do drzewa po drugie stronie drogi i fru!!
Enpasant
06.04.2014 02:31
Porażka może być pożywką sukcesu. Trzeba się tylko umieć nad porażką pochylić, a nie traktować jej jak przegraną wojnę. Jeśli Robert przetrwa ten ciężki, ciężki bardzo okres to tylko może wyjść z tego lepszy, mocniejszy i wygrany. Ale musi mieć wsparcie. Wspieramy Go nawet gdy nam samym brakuje już nadziei. Robert trzymam za Ciebie kciuki, jesteś według mnie wielkim kierowcą. Walcz!
chris99
06.04.2014 11:59
W tym roku nauka, a później będzie już tylko lepiej :-) Trzymam kciuki.
Duzy Pies
06.04.2014 10:41
Powtarzam...wmawiajcie sobie, że tak ma być.
nixtone
06.04.2014 10:05
Dodam tylko jedno i to będzie pytanie: - co poprzedziło tytuł Mistrza WRC2? Jak ktoś nie pamięta - to była seria wypadków! I jeszcze jedno pytanie: dlaczego przy okazji kraks Kubka nikt nie raczy wspomnieć gdzie się podziali w klasyfikacji rajdu Latvalla, Evans i świetny w tym rajdzie (do czasu) Tanak? ...przypadkiem tylko "amator resoraków" zaliczył dzwona???
bombka
06.04.2014 08:29
@Sanki,kto obiecywał że to ostatni wylot,ja nie przypominam sobie żeby takie obietnice padały. Mnie nie denerwuje krytyka Roberta,tylko sposób w jaki jest wyrażana,patrz na przykład pierwszy post,właśnie to jest dla mnie wiocha.
Sanki
06.04.2014 07:23
@bombka czemu wiocha? Dlatego ze dużo osób się niecierpliwi? To chyba normalne, tym bardziej że każdy wylot z trasy ma być tym ostatnim na jakis czas....
kamil_zmc
06.04.2014 06:56
Myślę, że dobrze by było gdyby wystartował teraz w rajdzie ERC np. w Irlandii. Pomogło by mu to nabrać pewności, przy dobrym wyniku.
FlyeThemoon
05.04.2014 09:31
Bym nie krytykował Roberta jakby w końcu przejechał odcinek w aucie przynajmniej zdolnym do dalszej jazdy.
bombka
05.04.2014 09:14
Z komentarzami tutaj zaczyna się robić jak na onecie albo wp,generalnie wiocha,proponuje coś z tym zrobić bo kiedyś można było tu poczytać naprawdę fajne dyskusję,coś od jakiegoś roku zaczęło zdychać,zastanawiam się czy warto tu dalej zaglądać.
slawek_s
05.04.2014 09:00
awaria sprzęgła to raczej wymówka. Zespół martwi się raczej o jego życie i zdrowie.
Falarek
05.04.2014 08:30
Gorzej jak się sponsorzy zniechęcą:)
gnodeb
05.04.2014 08:14
Hmm, mam nadzieję że Robert nie zniechęci się do jazdy w rajdach, że nie złapie go frustracja. W innych seriach wyścigowych chyba nie chciał by być 'pracownikiem', a WRC to jakby nie było TOP jazdy poza torami. Oby ta świadomość motywowała go do dalszego ataku. Po wygranych odcinkach w Monte, które narobiły apetytu (zwłaszcza po mistrzu w WRC2), te kolejne wypadki mogą cisnąć niezdrową presją, co może powodować spięcie i dalsze błędy, ale myślę że jako profesjonalista Robert znajdzie dobry rytm do jazdy szybko i na luzie :)
agentwrogiegoukladu
05.04.2014 08:14
Wyobrażam sobie jak cholernie frustrujące to musi dla niego być... zero możliwości obrony przed krytyką już w tym momencie. Istotą sportów motorowych jest ryzyko. Rzecz jasna ryzykanctwo i ignorancję oddziela od zostawiania serca na torze/trasie bardzo cienka linia, ale wciąż uważam, że Robert tej granicy jeszcze nie przekroczył.
cwiek
05.04.2014 07:58
Na asfaltach z tempem zapewne będzie dużo lepiej, ale czy nie pojawią się błędy? Tego już nie można przewidzieć. Pożyjemy, zobaczymy.
rno2
05.04.2014 07:35
Sanki, niestety też tak myślę. Już na Portugalii pokładane były wielkie nadzieje, że to koniec wypadków, bo Robert już rok temu tam startował, a wyszło jak wyszło... I wcale bym nie był pewien czy na asfaltach będzie lepiej.
Sanki
05.04.2014 07:00
Pewnie pomyślicie, że trolluję ale nie... . Te "początki" w rajdach i później ma być lepiej, to tak jak ciągle czekać na powrót do F1...