Jolyon Palmer wygrywa sprint GP2 w Bahrajnie

Jolyon Palmer wygrał dzisiejszy sprint GP2 na torze Sakhir w Bahrajnie po tym, jak umiejętnie obronił się przed Trummerem i mądrze oszczędzał opony.

Wyścig rozpoczął się bardzo słabym startem Nasra i dość sporym zamieszaniem w pierwszym zakręcie, które idealnie wykorzystał Palmer, przeskakując na drugą lokatę za Trummera. Anglik jednak kontynuował szarżę i już w pierwszym zakręcie drugiego kółka wyprzedził rywala. Udało mu się utrzymać prowadzenie do samej mety, mimo mocnych nacisków ze strony Trummera i Leala na ostatnich okrążeniach.

Drugi Trummer po przegranej potyczce z Palmerem zaliczył spokojny wyścig i liczył na odegranie się w końcówce zawodów, jednak nie udało mu się przypuścić udanego ataku. W podobnej sytuacji znalazł się Leal, który po udanym starcie utrzymał trzecią pozycję.

Czwarty na mecie Nasr ponownie nie wykorzystał szansy na pierwsze zwycięstwo w GP2 i po beznadziejnym starcie spadł na piątą lokatę. Brazylijczykowi udało się jednak lepiej zadbać o opony i na 20 okrążeniu wyprzedził Quaife-Hobbsa. Ten jednak się nie poddawał i dwójka stoczyła piękną walkę w pierwszym sektorze kolejnego kółka, jednak to Nasr ostatecznie wyszedł z niej zwycięsko.

Na piątym miejscu wyścig ukończył Richelmi, który również w idealny sposób wykorzystał dobry start, a później problemy z oponami Quaife-Hobbsa, który ostatecznie dojechał do mety szósty. Za nim uplasował się Evans, który mocno atakował Brytyjczyka na ostatnim okrążeniu, jednak ostatecznie nie udało mu się wyprzedzić rywala. Czołową dziesiątkę uzupełnili Binder, Pic i Markiełow.

Ogromnymi pechowcami dzisiejszego wyścigu byli Vandoorne, Marciello i Coletti. Belg zaliczył średni start, spadł na 11 pozycję, a później uderzył w de Jonga, co uszkodziło jego przednie skrzydło, jednak po chwili został dodatkowo uderzony przez bolid Russian TIme, co ostatecznie pogrzebało szanse na dobry wynik, gdyż wczorajszy zwycięzca musiał zjechać po nowe skrzydło. Tymczasem Marciello i Coletti zgasili swoje silniki i do wyscigu wystartowali z pitlane z okrążeniem straty.