Zbyt duża degradacja tylnych opon problemem Williamsa

Kierowcy zespołu są zgodni, iż ten aspekt wykluczył ich z walki o dobry wynik w GP Bahrajnu
08.04.1411:55
Mateusz Szymkiewicz
1819wyświetlenia

Kierowcy zespołu Williams są zgodni, że w uzyskaniu dobrego wyniku podczas Grand Prix Bahrajnu przeszkodziła im zbyt duża degradacja tylnych opon.

Massa oraz Bottas prezentowali dobre tempo przez cały weekend, aczkolwiek w wyścigu, kiedy większość rywali zdecydowała się na strategię dwóch postojów, duet Williamsa musiał trzykrotnie zatrzymywać się na zmianę opon, ze względu na zbyt dużą degradację na tylnej osi.

Walczyliśmy z Force India cały wyścig, ale w porównaniu do nas lepiej zarządzali tylnymi oponami i byli w stanie pojechać na dwa postoje, kiedy my nie - powiedział Felipe Massa. Jest wiele rzeczy do zrobienia, by poprawić samochód, ponieważ widzieliśmy, że rywale w przeciwieństwie do nas byli w stanie pojechać na dwa pit stopy.

Degradacja opon, zwłaszcza tylnych, była znacznie większa niż się spodziewaliśmy i planowaliśmy strategię na dwa pit stopy, aczkolwiek musieliśmy zmienić swoje plany dosyć wcześnie i to nas sporo kosztowało w końcówce, zwłaszcza samochód bezpieczeństwa - stwierdził Valtteri Bottas. Wydaje mi się, że oni [Force India] mieli lepszą trakcję na wyjściu z zakrętów. Na ostatnich trzech okrążeniach zrobił się pociąg, na którego czele były Force India, potem Red Bulle i my. Nie byliśmy w stanie dobrze wychodzić z zakrętów, by potem zbliżyć się do nich i ich powyprzedzać.

Nowy inżynier Williamsa od spraw wydajności bolidu - Rob Smedley, przyznał, że ekipa będzie musiała zwrócić uwagę na coś więcej niż tylko aerodynamikę, by rozwiązać problem zbyt szybko zużywających się tylnych opon. To bardzo ważne, by nie spoglądać tylko na jeden obszar. Myślę, że byłoby to złe podejście. Chodzi tu o aerodynamikę, lecz są setki jak nie tysiące detali, które także musimy wziąć pod lupę. Bez samochodu bezpieczeństwa bylibyśmy w stanie ukończyć wyścig na wyższej pozycji jak siódma. To nam nie pomogło, ale jest to część wyścigów Formuły 1.

KOMENTARZE

7
jpslotus72
08.04.2014 12:33
[quote]Wydaje mi się, że oni [Force India] mieli lepszą trakcję na wyjściu z zakrętów.[/quote]O lepszej trakcji Force India mówił też Raikkonen:[quote]Jeden z samochodów Force India dopadł mnie na wyjściu z ósmego zakrętu i to wyglądało, jakbym był w innej klasie. Byłem zaskoczony. On wyjechał z alei serwisowej, a ja byłem na moich oponach dopiero od kilku okrążeń. Dobrze przejechałem przez zakręt, ale on wyjechał po wewnętrznej i po prostu mnie ominął. Nie miałem żadnych szans. Poza tym w kolejnym zakręcie miał niezłą trakcję, więc to nie jest tylko kwestia koni mechanicznych.[/quote]źródło: http://www.f1wm.pl/php/news_id-31854.html Więc wygląda na to, że w tej (jakże ważnej) kwestii Force India rzeczywiście wykonała dobrą pracę. Pytanie tylko, na ile pomogły tu warunki, czyli spadająca w trakcie wyścigu temperatura toru (która mogła akurat sprzyjać jakieś specyfice VJM07) - oraz kwestia konkretnych ustawień. Trzeba poczekać na kolejne "dane porównawcze". Williamsy zachowywały się odwrotnie - lepiej z początku (zaczynając od atomowego startu Massy), trochę słabiej w ostatniej części. Może trzeba było więcej pojeździć na treningach (szczególnie podczas drugiego) i lepiej przetestować ustawienia...
Siux
08.04.2014 12:11
Na Sky'u odkryli, że umiejscowienie kompresora po drugiej stronie silnika niż jest turbo daje przewagę silnikowi Merca. Ponieważ zespół fabryczny miał znacznie więcej czasu na dopracowanie projektu wokół tego rozwiązania mają taką przewagę nad innymi z tym silnikiem. I to tylko dobrze świadczy o aero RBR, który nawiązuje walkę z FI i Williamsem.
kabans
08.04.2014 11:49
No właśnie trzy pit stopy są nieopłacalne z tego powodu, że mimo krótszych przejazdów na jednym komplecie, nie można z nich wycisnąć wszystkiego bo trzeba dbać o paliwo
Carolius
08.04.2014 11:33
:) Problem dość typowy dla tego sezonu. Inne silniki, większy moment obrotowy zatem nie jest to niespodzianka. Są jednak ekipy, które lepiej sobie z tym radzą i trzeba wiele pracy nad tym. Było widać, że Bottas mocno się ślizgał :D
paymey852
08.04.2014 10:22
Wyścig był w niższych temperaturach niż treningi i można by zwalić winę na źle dobrane ciśnienie ale oni w Malezji mieli dokładnie ten sam problem kiepską trakcje na wyjściach. @Kamikadze2000 Odpowiednie wpasowanie, zespoły przed sezonem wspominały że to może robić różnice.
rno2
08.04.2014 10:09
@Kamikadze2000 Coś chyba w tym jest, bo np. Ferrari jakoś sobie radzi (słabo, ale są w stanie zdobywać punkty), a taki Sauber w ogóle jest w lesie. Nie wspomnę już o Marussii :-)
Kamikadze2000
08.04.2014 09:58
To właśnie różni Merca o swoich klientów - moc jest oddawana w dużo lepszy i bardziej wyważony sposób. Przez co Merc w pełni wykorzystuje swoje możliwości. Bolid wcale nie musi być idealny aerodynamicznie (mówi się, że RB10 jest lepszy), ale kiedy tak długo i przy takich nakładach pracuje się nad dograniem całości, to musi być różnica...