Ecclestone: Proces w Monachium niczego nie zmienił

Szef F1 odniósł się także do spadającej oglądalności F1 i GP New Jersey.
22.08.1411:55
Nataniel Piórkowski
1062wyświetlenia

Szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone zapewnił, że pomimo procesu związanego z zarzutami korupcyjnymi jego kontrola nad sportem w żaden sposób nie uległa zmianie.

Na początku sierpnia sąd w Monachium przystał na propozycję zawarcia ugody, która zobowiązywała Brytyjczyka do przekazania 100 milionów dolarów. Decyzja ta oficjalnie zakończyła sprawę domniemanego przekupstwa byłego bankiera BayernLB - Gerharda Gribkowskiego.

Nic się nie zmieniło. Było kilka dni gdy nie było mnie w biurze, to wszystko. Teraz jest lepiej, ponieważ w weekendy mogę nadrabiać wszystkie zaległości - wyjaśniał szef FOM.

Priorytetem supremo Formuły 1 w drugiej połowie sezonu będzie najprawdopodobniej znalezienie sposobu na zaradzenie spadkowi popularności sportu. Ecclestone zasugerował jednak, że ostatnie, emocjonujące wyścigi pomogą odwrócić negatywny trend. Rozmawiamy o tym co możemy zrobić, a czego nie. Zawsze debatujemy.

Zapytany wprost o powody zmniejszającego się zainteresowania serią Grand Prix, Anglik odrzekł: Nie wiem. Rozmawialiśmy o tym z ludźmi z telewizji. Wydaje się że wyniki dotyczące oglądalności spadły wszędzie, we wszystkich sportach. Nawet nie tylko w sportach, ale wszędzie. Jest wiele innych rzeczy, które budzą zainteresowanie - przyznał 83-latek starając się zdiagnozować źródło problemu.

Szef F1 odniósł się także do kalendarza Formuły 1. Chociaż w przyszłym roku znajdzie się w nim miejsce dla Grand Prix Meksyku, szanse na zorganizowanie w przyszłości wyścigu w New Jersey dramatycznie spadły i na tę chwilę nie wiadomo, czy runda kiedykolwiek dojdzie do skutku. Nie wydaje mi się. Mają takie same problemy jak na początku. Nic się nie zmieniło - zaznaczył Ecclestone.

KOMENTARZE

4
Kamikadze2000
22.08.2014 12:48
Zmiany doprowadziły do tego, że F1 jest parodią, a nie najlepszą serią wyścigową świata. Jedyna pozytywna zmiana to ograniczenie aero i zmiana systemu kar. Reszta do wyje... ;)
slipstream
22.08.2014 11:05
Pytając o spadek oglądalności danej dyscypliny w TV należy zadać jednocześnie pytanie o wzrost oglądalności tej dyscypliny w internecie poprzez różne do tego oficjalne platformy (także z płatnym dostępem). No ale dla kogoś tak silnie osadzonego w XX wieku to za trudne do ogarnięcia. Ale fakt, to nie problem F1 - żaden sport samą tylko telewizją nie może liczyć na wzrost zainteresowania, tylko ze inne sporty zdaje się to zrozumiały i nadrabiają te straty w internecie.
SirKamil
22.08.2014 11:02
No cóż, gdyby Bawarczycy nie okazali się takimi cynicznymi _p_upkami a ich sztandarowy proces przeciw Berniemu był czymś więcej, niż komercyjnym przedstawieniem obliczonym od początku na wyduszenie od skruszonego bogacza tłustej kapuchy dla rządu kraju związkowego, to może wreszcie 'coś' by się zmieniło. Na szczęście upływającego czasu i fizjologii nie przekupi nawet najbogatszy przestępca. Pozostaje więc cierpliwie czekać.
Kajt
22.08.2014 10:46
[quote]Rozmawialiśmy o tym z ludźmi z telewizji. Wydaje się że wyniki dotyczące oglądalności spadły wszędzie, we wszystkich sportach. Nawet nie tylko w sportach, ale wszędzie. Jest wiele innych rzeczy, które budzą zainteresowanie[/quote] Panie Ecclestone, tak jak gazety od kilku lat są w regresie, tak i telewizję zaczyna oglądać mniej osób, gdyż kierują się w stronę internetu. F1 musi się dostosować do nowych technologii, a nie trwać w XX-wiecznym stanie.