Dwa wyścigi WTCC na Nordschleife
Organizatorzy zdradzili format przyszłorocznej rundy na Północnej Pętli
04.10.1421:29
2161wyświetlenia
Francois Ribeiro, promotor Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych zdradził szczegóły formatu wyścigów podczas pierwszej wizyty serii na Nurburgring Nordschleife.
Pierwotne propozycje zakładały godzinny wyścig WTCC na Północnej Pętli, jednak zostały one porzucone i w przyszłym roku zawodnicy będą walczyć podczas dwóch wyścigów na dystansie trzech okrążeń z bardzo krótką przerwą pomiędzy nimi, podczas której nie będzie czasu na naprawę aut.
Moim pierwotnym planem była godzina ścigania z pit stopem na zmianę opon i dotankowanie oraz podwójnymi punktami- powiedział Ribeiro.
Minimalny czas wizyty w boksach byłby narzucony, a liczba mechaników ograniczona, żeby nie podnosić kosztów. Runda na Nurburgringu ma być jednak nie tylko wyzwaniem sportowym, ale również spektaklem telewizyjnym i baliśmy się, że w trakcie godzinnej rywalizacji stawka zbyt mocno się rozjedzie.
Wtedy ciężko byłoby o ekscytujący wyścig. Jako pierwszy zasugerował mi to Yvan Muller, który obawiał się, że na takim dystansie mogłoby nie być zbyt dużo walki. Dlatego też utrzymamy format dwóch wyścigów, oba po trzy okrążenia. Kwalifikacje zadecydują o kolejności startowej w pierwszym wyścigu, a w drugim będziemy odwracać stawkę, jednak nie wiemy jeszcze czy z Q2, czy z pierwszej rywalizacji. Przedyskutujemy to z Komisją Samochodów Turystycznych 30 października. Przed kolejnymi zmaganiami będzie super szybka procedura startowa, bez VIPów między samochodami - pięć minut i wrócimy do walki.
Produkcja telewizyjna ma być wynikiem pracy dwóch ekip. Eurosport dostarczy onboardy, helikopter, samolot transmisyjny i ekipę, która obsługuje ERC. Ujęciami z ziemi zajmie się również organizator wyścigu 24-godzinnego. Ponadto ekipy będą mogły przygotować się do wyścigu podczas testów 27 kwietnia, kiedy cały 26-kilometrowy tor będzie zarezerwowany tylko dla nich.
KOMENTARZE