Domenicali dołączy do zespołu Audi w WEC?

Włoch jest łączony z objęciem stanowiska, które obecnie piastuje dr Wolfgang Ullrich
15.10.1414:50
Mateusz Szymkiewicz
1772wyświetlenia

Zdaniem włoskich mediów, Stefano Domenicali może dołączyć do zespołu wyścigowego Audi w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.

Włoch po siedmiu latach pracy na stanowisku szefa zespołu Formuły 1 Ferrari, został z niego zwolniony w kwietniu tego roku i od tamtej pory nie jest zaangażowany w żaden projekt. Mimo to jak donosi włoski Autosprint, Domenicali może niebawem znaleźć nowe miejsce zatrudnienia.

Jak możemy przeczytać w raporcie, 49-latek jest łączony z fabryczną ekipą Audi w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, gdzie miałby objąć główne stanowisko i być może zastąpić na nim dra Wolfganga Ullricha.

KOMENTARZE

10
SirKamil
16.10.2014 12:48
Tyle, że kiedyś było to bardziej uzasadnione technologicznie i marketingowo.
enstone
16.10.2014 09:14
@SirKamil Masz w tym trochę racji, ale oni twardo zostają przy dieslu. Prawda jest taka, że silniki diesla skończyły się na legendarnych jednostkach 1.9 TDI oraz 2.5 TDI R5 na pompach rotacyjnych. ;)))
SirKamil
15.10.2014 10:17
Na miejscu Audi zaserwowałbym sobie nowy zespół napędowy. Triumfalny powrót turbobenzyny i ambitniejsza rekuperacja. Z benzyną nie byłoby żadnych wątpliwości co do ekwiwalencji energetycznej w dawkach paliwa czy z masą silnika.
enstone
15.10.2014 09:05
Domenicali za dr. Ullricha..? No raczej nie. Prędzej będzie szefem u Haas'a
No70
15.10.2014 05:23
@Adakar z tego co czytałem to ma być nowa seria monomarkowa w zastępstwie Scirocco R-Cup -podobno z TT, tak więc nic wielkiego.
Adakar
15.10.2014 03:52
A moim zdaniem to proba odciążenia Urlicha bo Audi jak samo zapowiedziało szuka nowego "chalengu" na torach wyścigowych, a może i rajdy. WTCC, BTCC ? WRC ? Możliwe że z Audi A3
No70
15.10.2014 02:12
@rolnik sam w dolinie z tego co pamiętam, to Audi nie pierwszy rok ma problem z konkurencją, nasuwają się na myśl choćby czasy kiedy Peugeot mordował ich tempem, wygrywając na przestrzeni sezonu. Marketingowo jednak Le Mans jako synonim całej serii jest warte tego czasem niekonkurencyjnego, ale jednak kuloodpornego napędu. WEC jest dla entuzjastów, LM zaś przynosi korzyści w szerszym nurcie. Co do Ullricha. Zespół z Ingolstadt juz jakiś czas temu podzielił role w Rennabteilung, mianując D. Gassa na mocno autonomiczne dedykowane stanowisko dla szefa programu DTM. Podobnie może być (lub juz jest) z dzialem LMP/GT, a Ullrich jako niemal legenda, człowiek- symbol, pozostanie, wciąż formalnie stojąc na czele Audi Sport.
rolnik sam w dolinie
15.10.2014 01:54
Audi wygląda coraz słabiej, ta decyzja o wykorzystywaniu minimalnej mocy z części hybrydowej mogła im się odbić czkawką w tym sezonie. Pewnie szykują nową konstrukcję na przyszły rok. Mimo wszystko Stefano mocno zaryzykuje jeśli dołączy do zespołu bo tegoroczna słaba forma może mu się odbić czkawką w przyszłym sezonie i zostanie kozłem ofiarnym. Oczywiście nie zapominam, że Audi wygrało w tym roku Lm24h, to jednak wyścig który toczy się zupełnie inaczej niż reszta rund WEC. Można powiedzieć, że ten wyścig uratował im sezon.
Adam2iak
15.10.2014 01:25
Niech zabierze ze sobą Alonso i Raikkonena ;)
Gszegosz
15.10.2014 12:56
Zniszczył już Ferrari, Audi niech zostawi w spokoju. :)