Hamilton i Rosberg przekonują, że nie czują presji związanej z walką o tytuł

Obaj kierowcy zapowiadają toczenie czystego pojedynku o mistrzostwo świata.
21.11.1412:33
Nataniel Piórkowski
1291wyświetlenia

Lewis Hamilton przekonuje, że przed decydującym wyścigiem o Grand Prix Abu Zabi nie czuje presji związanej z walką o tytuł.

Przed startem weekendu na torze Yas Marina Brytyjczyk dysponuje siedemnastopunktową przewagą nad swym zespołowym partnerem z Mercedesa - Nico Rosbergiem. Mając jednak na uwadze, że wyścig w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest punktowany podwójnie, Hamilton nie zamierza uciekać się do chłodnych kalkulacji.

Zupełnie tak jak zawsze moim celem jest walka o zwycięstwo. Nic się nie zmienia. Jeśli chodzi o presję, to tak naprawdę nie za bardzo ją czuję. Ścigam się od dwudziestu lat i jestem przygotowany do radzenia sobie z takimi sytuacjami - zapewniał mistrz świata z 2008 roku.

Kierowca stajni z Brackley przyznał także, że ma nadzieję na toczenie czystej walki z Rosbergiem. Rozmawialiśmy o tym przed sezonem, w trakcie sezonu i szczególnie po naszej kolizji na Spa. Nie jesteśmy dziećmi. Musimy zdawać sobie sprawę z tego co nam wolno, a czego nie.

Rosberg zapewnia jednak, że podchodzi do Grand Prix Abu Zabi w pozytywnym nastawieniu. Czeka nas intensywny weekend. Nie chcę używać słowa presja. Jestem tutaj aby wygrać wyścig. Zdobycie mistrzostwa będzie uwarunkowane tym, czy Lewis pomoże mi nieco dojeżdżając do mety poniżej drugiego miejsca - zażartował Niemiec podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Podczas wyścigu może zdarzyć się wszystko. Nie można wykluczyć sytuacji, w której Williamsy zaliczą doskonały start i rozdzielą nas na starcie. Ten tor nie sprzyja wyprzedzaniu. Różnica prędkości pozwalająca na podjęcie ataku musi być tu bardzo wysoka. W takich właśnie niuansach mogę upatrywać swoich szans. Jestem optymistą. W Brazylii Lewis popełnił błąd. Muszę robić co tylko mogę, aby ciągle wywierać na nim presję - dodał syn mistrza świata z 1982 roku.

KOMENTARZE

4
Kamikadze2000
21.11.2014 09:28
Presja się zacznie, kiedy zacznie się wyścig... ;)
rocque
21.11.2014 05:04
Tak czy inaczej - życzę zdobycia tytułu bez wpływu podwójnych punktów.
macieiii
21.11.2014 03:09
Zobaczymy na drugim okrążeniu jak w Les Combes. Rosberg dobrze powiedział. Nawet jak wygra to Lewis trzyma ostatnią kartę. Glocku przybywaj :)
Anderis
21.11.2014 01:17
Nie, nie, wcale, ależ skąd, jaka presja? -.-