Audi wejdzie do F1 z Lamborghini?

Najnowsze plotki mówią, że Niemcy mieliby w tym celu kupić Toro Rosso
29.12.1421:49
Paweł Zając
4802wyświetlenia

Plotki o dołączeniu Audi do Formuły 1 nie ustają i tym razem, zdaniem dziennikarzy portalu Omnicorse.it miałoby do tego dojść za sprawą startów pod szyldem Lamborghini.

Włoscy dziennikarze ponownie upatrują znaków tej szansy w zatrudnieniu Stefano Domenicalego, jednak dodają do tego, że zatrudnienia Jorga Zandera w roli nowego Szefa Technologii.

W przeszłości Niemiec pełnił rolę głównego projektanta w Williamsie, BMW Sauber, a także Hondzie i później Brawnie, jednak od sezonu 2009 nie był w żaden sposób zaangażowany w czołowe serie wyścigowe i teraz powraca wraz z Audi. Zdaniem niektórych, aby wspomóc cztery pierścienie w wejściu do F1.

Włoscy dziennikarze dodają także, że Red Bull miałby zgodzić się na sprzedaż Toro Rosso ze względu na wieloletnią współpracę z koncernem w DTM i WRC. Audi miałoby wejść do królowej sportów motorowych z szyldem Lamborghini i włoską bazą, aby podgrzać lokalne nastroje i toczyć prestiżowy pojedynek z Ferrari, zwłaszcza że główna siedziba marki należącej do Audi znajduje się zaledwie 35 kilometrów od Maranello.

Lamborghini ma już za sobą drobny epizod w F1, kiedy na krótko pojawiło się w latach '90 głównie dostarczając jednostki napędowe. Włoskie silniki napędzały Lotusa, Ligiera, Larrousse, Minardi, Venturi oraz własną ekipę w sezonie 1991. Warto również dodać, że sama marka jest obecnie przedmiotem gorących plotek i skupione na przygotowaniu aut GT Lamborgihni przymierzano również do startów w LMP1.

KOMENTARZE

17
SirKamil
30.12.2014 06:04
[quote]Ford zrobił to samo z Jaguarem.[/quote] Co nie skończyło się zbyt dobrze i nie potrwało długo. Również przychylam się do przekonania, że VAG angażując się w F1, promowałby swoje główne marki, czyli VW bądź Audi. Audi defacto mogłoby zaangażować się jako samodzielny podmiot za zezwoleniem koncernu, bo są na tyle silni, aby poradzić sobie finansowo i technologicznie bez partycypacji Wolfsburga. Sprzedają więcej samochodów niż Mercedes-Benz... Audi ma ogromny 25 miliardowy budżet inwestycyjny w perspektywie 2015-2019, który ma jeden cel- uczynić z Audi markę premium #1 na świecie, co w praktyce oznacza wyprzedzenie BMW i utrzymanie się przed Mercedesem w kategorii sprzedaży. Niewiarygodny sukces marketingowy Mercedesa (wartość marketingowa wygenerowana w tym sezonie okazała się dla nich wielokrotnie większa, niż koszty programu F1) mogła pobudzić apetyt na własną powtórkę.
ENDR
30.12.2014 05:18
@rno2 a Ferrari? ;]
Maciek znafca
30.12.2014 04:27
Kamikadze2000 Zgadzam się, lepiej przejąć czyjaś fabrykę niż tworzyć od nowa, pokazał to przykład Toyoty, mnóstwo kasy zainwestowali w nowiutką fabryczkę w Kolonii, a oczekiwanych sukcesów nie było.
rno2
30.12.2014 01:13
@Kamikadze2000 Gdyby była mowa o np. Haasie czy o innym prywatnym zespole to bym Ci przyznał rację. Ale od producenta wymagajmy, żeby zbudował wszystko od zera. A w przypadku tej plotki, Lamborghini wykupując całkiem dobre Toro Rosso. To już nie chodzi nawet o infrastrukturę, ale o same bolidy i projekty... Edit: ewentualnie można przejąć jakąś upadającą stajnię (mniejsze zło).
Adam2iak
30.12.2014 12:38
Zbyt piękne żeby było prawdziwe... Obawiam się, że skończy się tylko na plotkach.
Kamikadze2000
30.12.2014 12:22
Merc przejął fabrykę BrawnGP/Hondy, Honda BAR, RBR Jaguara, a Jaguar Stewarta. Nie ma sensu tworzyć wszystkiego od nowa, skoro można pozyskać bazę i ją udoskonalić. Tak nawet jest rozsądniej. A przyda się w stawce zespół o stabilności finansowej - szkoda, że kolejny koncern (jestem fanem prywatnych ekip), ale skoro prywaciarzom jest tak trudno wejść - lepsze więc takie rozwiązanie, niż żadne.
Yurek
30.12.2014 12:18
[quote="E1-XP"]Po co VW miałby wywalać 300 mln tylko po to, by reklamować dobrze znaną, niszową markę dla znudzonych Ferrari entuzjastów.[/quote] Ford zrobił to samo z Jaguarem.
E1-XP
30.12.2014 11:47
Ta plotka nie ma sensu. Po co VW miałby wywalać 300 mln tylko po to, by reklamować dobrze znaną, niszową markę dla znudzonych Ferrari entuzjastów. To samo można robić przerabiając Huracana na GT3. Do tego dochodzi filozofia założyciela, który czuł niechęć do rywalizacji w sporcie. Pan Zander doskonale sprawdzi się jako pomoc w ulepszaniu projektu LMP1. Transfer specjalistów z F1 to nic nowego i nie musi od razu oznaczać istnienia ukrytej grupy budującej jednomiejscowkę.
enstone
30.12.2014 11:37
Dobrze kombinują, kupić gotowy zespół, zmienić nazwę, barwy, rozbudować bazę techniczną, wpompować duże środki i zatrudnić dobrych fachowców, inżynierów, kierowców. 3/4 lata i tytuł gotowy tak jak Mercedes. Ale wolał bym, gdyby zbudowali wszystko sami, ewentualnie wykupili jakąś bazę z tunelem areo i jakimś tam zapleczem i po swojemu wszystko rozwijali. Jestem ciekaw czy grupa Volkswagen AG wejdzie do F1.
rno2
30.12.2014 08:49
Też nie, właściwie to była infrastruktura Hondy. Z tym, że wcześniej Mercedes tak jakby był do spółki z McLarenem właścicielem fabrycznego teamu. Dlatego też wspomniałem powyżej, że ostatnim zespołem zaczynającym od zera i z jakimś tam sukcesami (podia, pp) była Toyota.
jogus48
30.12.2014 08:42
a Mercedes też sobie wybudował infrastrukturę od nowa? :)
rno2
30.12.2014 08:01
Tylko gdzie wtedy Red Bull będzie szkolił swoich juniorów? Zresztą co to za sztuka kupić gotowy zespół z dobrą infrastrukturą i tylko rzucać walizkami z kasą? Wydaje mi się, że producentowi aut takie coś nie przystoi... Sztuką jest zbudowanie zespołu zupełnie od nowa i osiągnięcie dobrych wyników. Skalę trudności pokazały Caterham, Marussia i HRT. Ostatnim zespołem, który zaczynał od zera i coś zwojował była Toyota.
kusza
29.12.2014 10:33
A ja bym wolal Zaporozca.
MartiniRacing
29.12.2014 10:00
Bleeee.... Oby nie. Mam nadzieje że Audi ani Lamborgihini niębędą w F1. Samochody Lamborgihini wyglądają jak "wieloryby po tunnigu". Ja wolałbym w F1 Astona Martina
MMMotorsport
29.12.2014 09:46
@Basshuntersw Podzielam twoją opinię. Niemniej jednak, miło było by zobaczyć Lambo w F1, tym bardziej, że sezon w którym startowali ominął mnie bardzo szerokim łukiem ;)
Ambrozya
29.12.2014 09:10
Och, jakbym bardzo chciał... Nie pałam miłością do Audi także specjalnie nie uwielbiam Lamborghini ale miło by było widzieć kolejną markę w F1. A może tak kiedyś znów Peugeot... ?
Yurek
29.12.2014 09:05
Nooo to byłoby dobre. I niebieskie barwy. Swoją drogą Lambo 291 było pięknym autem.