Mercedes rozpocznie sezon z ubiegłoroczną wersją jednostki napędowej

Wszystko wskazuje na to, że Mercedes również rozpocznie sezon z ubiegłoroczną wersją swojej jednostki napędowej.

Przed kilkoma tygodniami FIA przedstawiła własną interpretację przepisów, według której Mercedes, Renault oraz Ferrari nie muszą homologować nowej wersji silnika do końca lutego. Luka w regulaminie została odnaleziona w obozach tych dwóch ostatnich producentów, aczkolwiek jak ujawnił Toto Wolff, taki rozwój wydarzeń może okazać się korzystny dla jego zespołu.

Można powiedzieć, że będzie to faworyzowało Renault oraz Ferrari. Tak właściwie to nam daje to przewagę - powiedział Wolff, szef zespołu Mercedesa. Mamy zamiar śledzić tę strategię. Jeśli chodzi o Hondę, to każdy ma swoje zdanie na ten temat. Być może rywale będą oprotestowywać wyniki wyścigów, jeżeli oni pojawią się z nową wersją silnika.

Jak przyznał Austriak w dalszej rozmowie z L'Equipe, Mercedes zamierza rozpocząć zimowe przygotowania z ubiegłoroczną wersją jednostki napędowej, następnie stopniowo poprawiając jej osiągi. Według raportu, w pierwszych czterech wyścigach sezonu Hamilton oraz Rosberg będą ścigali się na starym silniku, natomiast nowa wersja ma zostać homologowana przed Grand Prix Hiszpanii. Z kolei według wcześniejszych plotek, w tym roku stajnia z Brackley ma poprawić osiągi swojego pakietu aż o 50 koni mechanicznych.