Ralf Schumacher najszybszy przed sesją kwalifikacyjną do GP Brazylii

30.03.0200:00
Marek Roczniak
3806wyświetlenia
$#683$LEFT$
rsc,73.543,
cou,73.563,
but,73.686,
tru,73.714,
msc,73.837,
rai,73.882,
mon,74.141,
bar,74.189,
sal,74.484,
hei,74.508,
vil,75.131,
fis,75.246,
mas,75.270,
pan,75.298,
dlr,75.305,
ber,75.415,
irv,75.534,
sat,75.641,
mcn,75.892,
fre,75.933,
web,76.294,
yoo,76.727,
$
1:18.691,
Podczas dzisiejszych treningów najlepszy czas uzyskał kierowca z zespołu Williams - Ralf Schumacher. Niemiec był jednak tylko nieznacznie szybszy od Davida Coultharda, który z kolei był najszybszy podczas wczorajszych sesji treningowych. O ile w piątek sporą niespodziankę w postaci trzeciego czasu sprawił kierowca Toyoty - Allan McNish, o tyle dzisiaj wprost rewelacyjnie spisali się kierowcy z zespołu Renault - Jenson Button oraz Jarno Trulli, którzy w końcowej części ostatniej z dwóch 45-minutowych sesji byli autorami dwóch najlepszych czasów. Co prawda po krótkiej przerwie spowodowanej koniecznością usunięcia bolidu Sauber, stojącego na poboczu łagodnego zakrętu prowadzącego na prostą startową, zostali pokonani przez Ralfa Schumachera oraz Davida Coultharda, ale obaj mieli mniej niż 0.2 sekundy straty do kierowcy z zespołu Williams. Cała czwórka wykręciła lepszy czasy od najlepszego czasu uzyskanego przez kierowcę Ferrari - Michaela Schumachera podczas zeszłorocznej sesji kwalifikacyjnej na tym torze.

Na piątej i szóstej pozycji sobotnie treningi ukończyli ci sami kierowcy co wczoraj - Michael Schumacher oraz Kimi Raikkonen. Obaj kierowcy mieli dzisiaj znacznie mniejszą stratę do najszybszego kierowcy, jednak mimo to nie zdołali uzyskać wyższych pozycji. Bardzo dobra postawa kierowców z zespołu Renault spowodowała, iż dzisiaj poza pierwszą szóstką znalazło się aż dwóch kierowców z czołowych zespołów - Juan Pablo Montoya (Williams) oraz Rubens Barrichello (Ferrari). Niestety Brazylijczyk popełnił dzisiaj takie samo przewinienie co wczoraj Takuma Sato - wyjechał z boksów przy zapalonym czerwonym świetle i chociaż w tym przypadku światło to zapaliło się dosłownie tuż przed oczami kierowcy Ferrari, to jednak sędziowie pozostali nie ugięci i podczas sesji kwalifikacyjnjej najlepsze okrążenie uzyskane przez Barrichello będzie anulowane.

Dziewiąty czas uzyskał Mika Salo i chociaż nie jest to już tak dobry rezultat jak trzecia pozycja uzyskana wczoraj przez drugiego kierowcy Toyoty - McNisha, to jednak nadal odzwierciedla całkiem niezłą formę tej stajni. Pierwsza dziesiątkę natomiast zamknął dzisiaj kierowca z zespołu Sauber - Nick Heidfeld, który zeszłoroczną edycję Grand Prix Brazylii ukończył na bardzo dobrej, trzeciej pozycji.

Wczorajszy pechowiec - Takuma Sato dzisiejszych treningów również nie zaliczy do zbytnio udanych. Kierowca z zespołu Jordan dwukrotnie wypadał z toru, przy czym za drugim razem podczas lekkiego zderzenia z bandą uszkodził swój bolid i w ten sposób zakończył swój udział w dzisiejszych treningach na zaledwie 18 pozycji. Na szczęście Japończyk nie popełnił już dzisiaj żadnego wykroczenia.