Producenci DTM domagają się zmian w systemie punktów do superlicencji

Audi, BMW i Mercedes chcą uwzględnienia swoich mistrzostw w tabeli FIA.
05.03.1517:12
Nataniel Piórkowski
1032wyświetlenia

Trzy koncerny zaangażowane w serię DTM, naciskają na FIA w celu rozważenia zmian w nowym systemie punktów, na mocy których kierowcy mogą kwalifikować się do otrzymania superlicencji umożliwiającej starty w wyścigach Formuły 1.

W celu ujednolicenia kryteriów związanych z udzielaniem licencji pozwalającej na rywalizację w królowej sportów motorowych, FIA zaproponowała wprowadzenie specjalnego systemu punktowego, uwzględniającego niższe serie wyścigowe.

Początkowo wiele kontrowersji poświęcano temu, iż sukcesy w nieistniejących obecnie mistrzostwach F2 wyceniono na więcej punktów niż cieszącą się dużym szacunkiem serię Formuły Renault 3.5. Teraz głos krytyki popłynął do FIA także ze strony producentów DTM, którzy domagają się ponownej analizy systemu, w którym ich mistrzostwa zostały całkowicie pominięte. Zdaniem Audi, BMW i Mercedesa, wysoki poziom oraz przypadki kierowców awansujących z DTM do F1 powinny być wystarczającym powodem, dla dokładniejszego pochylania się nad kontrowersyjną sprawą.

Zdaniem związanej z Williamsem Susie Wolff, przykład rywalizującego w DTM, obiecującego juniora Mercedesa - Pascala Wehrleina pokazuje, że przepisy dotyczące wydawania superlicencji od sezonu 2016, powinny ulec zmianom. Nie mogą być takie, jak teraz proponują. Pascal jest w zupełnie innej sytuacji jak ja: to wschodzący kierowca. Jest chłopakiem któremu nie wolno zabierać szans. Musimy mieć świadomość, że czas spędzony w bolidzie F1 jest tak cenny, ponieważ w praktyce jego dostępność zostaje mocno ograniczona. Każdy kolejny kilometr czyni więc z ciebie lepszego kierowcę. Daje ci doświadczenie. Nie można tego kompletnie pomijać - wyjaśniała Szkotka.