Van der Garde: Jestem przygotowany na powrót do stawki

Przecież cały czas o tym piszemy. Oczywiście, że ma- do tego doprowadzi, co może być dla niego pyrrusowym zwycięstwem.

Może sobie chcieć? VDG ma teraz ważny papier mówiący o tym, że Sauber ma mu zapewnić miejsce w zespole. To Sauber może sobie chcieć.

Ale on sobie może chcieć pieniędzy tu i teraz, ale to już kwestia kolejnego rozciągniętego w czasie przewodu sądowego. Reasumując, to pod żadnym pozorem nie są analogiczne sytuacje.

Ale VDG ani nie chce się ścigać za rok, ani kiedy indziej. On chce tu i teraz. Więc roszczenia finansowe też będą miały skutek natychmiastowy. A jeżeli nie zapewnią mu miejsca ani pieniędzy teraz, to nie dość, że tak czy inaczej będą mu musieli to miejsce znaleźć i zasponsorować, to w dodatku będzie żądał rekompensaty za każdy wyścig w którym nie wystartował. Reasumując w konsekwencji może się to skończyć tak, że będą mu musieli zapłacić dwa razy.

[quote]ja jak najbardziej rozumiem sytuację. [/quote] Niestety nie do końca. Egzekucja miejsca dla VDG, przynosi skutek natychmiastowy w postaci wstrzymania finansowania kontraktów Ericssona bądź Nasra o ogromnej wartości (doskonale poinformowany w sprawach Saubera i wieloletni przyjaciel samego Petera Saubera, Roger Benoit ujawnił ich wartość, na okolice 20 mln euro każdy...) a w dodatkowej perspektywie czasowej, być może również kary umowne dla Saubera w kwocie stosownej do wartości kontraktu. Utrzymanie Eri i Nasra w kokpicie oznacza ciągłość honorowania tych kluczowych dla Saubera kontraktów a z VDG otwiera nowy przewód sądowy, który zarówno w czasie trwania jak również do zasądzonego terminu zapłaty, daje Szwajcarom szansę na konsolidację, zebranie środków a przede wszystkim utrzymanie płynności finansowej. VDG w tym wariancie dostaje pieniądze pozwalające na podjęcie próby zatrudnienia w kolejnym sezonie albo nie dostaje żadnych pieniędzy i faktycznego fotela a jedynie teoretyczny, wygrany w sądzie... pyrrusowym zwycięstwem jak złoto To pod żadnym pozorem nie są analogiczne sytuacje. Jeśli VDG dostanie ten fotel, lepiej niech zacznie wznosić zawzięte modły o zdobycie przez Saubera dodatkowych źródeł finansowania w miejsce tych, które wysadził razem z Nasrem bądź Ericssonem.

@SirKamil skoro twierdzisz, że danie mu fotela może spowodować upadek zespołu, to jaki ma mieć sens dochodzenie roszczeń finansowych, których Sauber nie wypełni, bo zespół pieniędzy nie ma? To ma dokładnie taki sam sens jak wciskanie tyłka w fotel. Jeżeli pieniędzy i tak by nie dostał, to sądzi się o miejsce i otrzyma fotel. Jak Sauber upadnie, to wyjdzie na zero. Lub druga opcja czyli nie upadnie i wyjdzie na plus. Bo jeżeli mówi prawdę jego interesuje ściganie, a nie pieniądze, więc gorzej jak teraz być nie może. Tu nie ma mowy o pyrrusowym zwycięstwie. Jeżeli zespół jest w stanie przetrwać jeden ze scenariuszy, to przetrwa i drugi. To że Giedo najpewniej ostatecznie dostanie pieniądze i pójdzie z nimi z braku laku do Manora wynika bardziej z tego, że nikt nie wyobraża sobie dalszej współpracy aniżeli z niewykonalności przekazania mu fotela, bo prawda jest taka, że ni mniej nie więcej Sauber sam będzie musiał zabawić się w bogatego sponsora i zapewnić mu takie pieniądze z którymi dostanie miejsce w innym zespole. To tak abstrahując od tego, że łatwo Ci się mówi o pozyskiwaniu pieniędzy na inne miejsce, a jakoś nie widzę nigdzie tych wolnych miejsc i nawet jak Giedo znajdzie się w stawce, to nie od pierwszego GP i tym samym Sauber oficjalnie nie dopełni umowy. Mówiąc w skrócie - ja jak najbardziej rozumiem sytuację. Nie rozumiem jednak czemu wypłacanie pieniędzy których się nie ma jest bardziej oczywiste od przekazywania miejsca którego również się nie ma. Sauber jest w patowej sytuacji. To jest jedyna pewna rzecz na dzień dzisiejszy.

Giedo ma takiego sponsora, że może sobie cały zespół kupić ;) jego interesują starty w f1

enstone, dlaczego z taką determinacją uparłeś się nie czytać ze zrozumieniem, nie odnosić się do treści i pisać co ślina na klawiaturę przyniesie? Przepraszam, muszę to powiedzieć- to nosi znamiona zaawansowanego wtórnego analfabetyzamu. Ja tego nie napisałem szyfrem ani w języku urdu. Naprawdę nie potrafię się do tego odnieść w inny sposób, niż ponownie wysłać Cię do treści tamtego komentarza :(

Panowie ten sezon należy do holendra,w następnym ktoś z obecnej dwójki wygra fotel w sądzie i będzie ok..Podejrzewam,że sponsorzy Eri i Nas już dawno przelali kaskę na konto Saubera,więc raczej napewno w 2016 sytuacja z sądem się powtórzy.Szacun dla Giedo za kozactwo.

@SirKamil Pierwsze słyszę, że Sauber upadł.!! Podaj jakieś źródło bo jestem chyba do tyłu z jakimiś newsami..... Ma prawo do dochodzenia rekompensaty pieniężnej, ale jest napisane jak krowie na rowie, że nie chce żadnych pieniędzy tylko fotel w bolidzie, który Sauber ma mu dać.

Amalio, Tobie również nie udało się przeczytać tego posta ze zrozumieniem. Po primo- jaki fotel będzie miał w zespole, który upadł... ? Więc jakie to zwycięstwo? Definicyjnie pyrrusowe, ponieważ... po secundo- do wyboru ma również dochodzenie swoich praw za niedotrzymanie kontraktu- wtedy mógłby uzyskać pieniądze na sfinansowanie innego fotela, które Sauber miałby szansę zebrać. Po tertio- "tak jak napisałeś", nie, nie napisałem tam nic takiego- powoli przeczytaj co napisałem. Opisałem sytuacje w której zespół zostałby doprowadzony do upadku, więc o jakim podcinaniu sobie skrzydeł i o jakich mistrzostwach mowa, na litość.... Wielu z Was ma nadal potężne kłopoty ze zrozumieniem sytuacji. Sauber cały czas balansuje na ostrzu noża i bez tych perypetii, budżet nie jest z gumy a linia kredytowa mocno się zawęziła po ich ostatnich kłopotach z regulacją zobowiązań. Tak jak napisałem- wsadzenie VDG do kokpit może być ich końcem i nie będzie to już w rękach zespołu.

Przepraszam, że nie na temat, ale... Kiedy/Czy wystartuje w tym roku GPM? Pierwsze treningi już za niecałe 2 dni.

@SirKamil z czego ja pamiętam, to pyrrusowe zwycięstwo, to zwycięstwo okupione dużymi stratami własnymi. Skoro sytuacja VDG jest taka, że nie ma fotela na ten sezon, to na czym polega ów pyrrusowe zwycięstwo skoro nie ma nic, a jak wygra, to ten fotel dostanie i w każdej sytuacji wyjdzie na tym lepiej aniżeliby nie zrobił nic? Dla niego to jest czysty zysk :] Pyrrusowe zwycięstwo to będzie miał Sauber jak zrobi tak jak napisałeś, bo nie ma sensu podcinania sobie skrzydeł na starcie sezonu gdy każdy ma matematyczne szanse na mistrzostwo w obu klasyfikacjach.

Skup się i przeczytaj cały post... bo póki co to tragedia...

[quote="SirKamil"]albo choćby psuć sobie samochód i wjeżdżać do garażu po symbolicznym jednym okrążeniu. Tak to właśnie VDG może "wygrać" w tej sprawie i takim być "kierowcą GP". Podręcznikowe pyrrusowe zwycięstwo.[/quote] No dałeś popis naprawdę.. Sądzisz, że jak Van der Garde dostanie bolid bo sąd wydał taki wyrok i mu się należy, to Sauber będzie chciał się na nim odegrać i będzie postępował tak jak piszesz...?? Takimi zagraniami to jeszcze bardziej by się pogrążyli i odbiło by się to na ich opinii, która i tak już jest "słaba". Strasznie dziwna i idiotyczna ta historia i winnym jest tylko Sauber i super szefowa Monika, która na wszystkim się za i wie co "najlepsze".

[quote=]"Wciąż mam dobre stosunki z zespołem”[/quote] Po całej tej sprawie w sądzie nie byłbym już tego taki pewien :)

mich909090, sytuacja może wyglądać tak, że jeśli VDG będzie musiał wsiąść do tego samochodu a więc i jeden z dwójki Nasr/Eri będzie musiał wysiąść ze wszystkimi tego konsekwencjami, to niezależnie od wyników VDG, ekipa i tak przekroczy punkt krytyczny podążając ku bankructwu. W takiej sytuacji Sauber już niewiele może sobie "zaszkodzić". Nikt nie zabroni robić im klasycznego Arrowsa i przestać się kwalifikować do wyścigów, albo choćby psuć sobie samochód i wjeżdżać do garażu po symbolicznym jednym okrążeniu. Tak to właśnie VDG może "wygrać" w tej sprawie i takim być "kierowcą GP". Podręcznikowe pyrrusowe zwycięstwo. Oczywiście to tylko spekulacje. Nie wiemy co będzie.

to pokazuje ze trzeba siedziec nad kazdym akapitem umowy... zeby potem miec z czym isc do sadu. Z czym niby Sauber chce walczyc jeszcze ? Przeciez w sumie z tego co czytam 2 decyzje byly na niekorzysc stajni z Hinwill.

Nie wiem co jest głupsze, podpisanie umowy z trzema kierowcami czy argumentacja obrony zespołu;)

Argument o tym że Giedo nie zna bolidu jest totalnie z d... .Kierowcy Manora też pierwszy raz pojadą bez testowania. Jeżeli Sauber będzie szkodził Giedo to jednocześnie również sobie.

Jak Giedo myśli, że Sauber faktycznie da mu fotel, to jest w duuużym błędzie :P

Sauber może mu zafundować taki 'sezon' jak Andrea Moda Perremu McCarthyemu i na okładkę z takim samym finałem dla zespołu, bo ludzie ciągnący ten przybytek nie są daleko od rzucenia ręcznika.

Więcej nagród dla Monishy!! Z całym szacunkiem dla Pań, ale nic ich tak nie poniża jak to gdy faceci na pokaz dają im ochłapy promując pojedyncze kobiety po to aby nikt nie zauważył, że ciągle władzę sprawują mężczyźni. Odkąd jest szefową Saubera stajnia znalazła się w najgorszej sytuacji w historii, a ona otrzymała wiele wyróżnień za samą płeć. A w tym sporze oczywiście jestem za Giedo, bo to co zrobił Sauber to są jaja. Jak któryś z kolegów trafnie to określił, dwa razy sprzedali ten sam produkt.

Teraz już wiemy,że Giedo chce jechać ,a nie tylko kasę. Chcieliście wykosić Gieda to teraz Giedo wykosi was ! hihi .Ładne jaja!