Nasr i Ericsson chwalą zatrudnienie Marka Smitha w Sauberze
Brytyjczyk jest odpowiedzialny za kierowanie pionem technicznym zespołu i rozwój bolidu.
09.07.1511:04
650wyświetlenia
Zdaniem Felipe Nasra i Marcusa Ericssona, Sauber dokonał bardzo mądrego posunięcia, decydując się na zatrudnienie doświadczonego Marka Smitha w roli dyrektora technicznego.
Po podwójnym punktowanym finiszu w Grand Prix Australii, stajnia Petera Saubera zaczęła tracić formę spadając za inne zespoły ze środka stawki. Nie jest tajemnicą, że największą bolączką ekipy z Hinwil jest obecnie dotrzymywanie kroku konkurencji pod względem rozwoju samochodu: większe pakiety poprawek pojawią się w Belgii (silnik) oraz Singapurze (podwozie).
Smith jest pierwszym dyrektorem Saubera od kiedy ten rozstał się w 2012 roku z Jamesem Keyem, który zdecydował się przyjąć ofertę Toro Rosso. Nasr liczy, że były pracownik Red Bulla, Caterhama i Force India pomoże jego zespołowi w lepszym przygotowaniu bolidu do rywalizacji w Grand Prix.
Czuję że zatrudnienie nowego dyrektora technicznego w celu nadzorowania prac związanych z naszym bolidem i ogólną działalnością zespołu w najbardziej kluczowych kwestiach w krótkiej, średniej jak i długiej perspektywie jest początkiem znajdowania optymalnego rozwiązania. Sądzę, że zespół dokonał rozsądnego wyboru, ale jednocześnie wiem, że teraz potrzeba czasu- powiedział.
W podobnym tonie o ostatnich zmianach kadrowych Saubera wypowiada się drugi z jego wyścigowych kierowców - Marcus Ericsson:
Moje doświadczenia z Markiem są pozytywne- powiedział Szwed, który współpracował z doświadczonym inżynierem w Caterhamie.
Jeśli spojrzymy na jego doświadczenie, to obraca się w środowisku F1 od bardzo długiego czasu. Jego wiedza jest bardzo cenna dla zespołu takiego, jak nasz. Każde ekipa stara się znaleźć kogoś, kto pomoże jej kroczyć we właściwym kierunku. Z punktu widzenia kierowcy to coś pozytywnego, jeśli może doświadczyć, że wszyscy starają się kroczyć we właściwym kierunku- podsumował.