Sezon 2015 gorszy od poprzedniego pod względem liczby manewrów wyprzedzania
W tym roku na wyścig przypada niespełna 29 zmian pozycji
19.08.1509:32
1023wyświetlenia
Według raportu przygotowanego przez Auto Motor und Sport, w sezonie 2015 jest o wiele mniej manewrów wyprzedzania niż przed rokiem.
Jak podaje niemiecka gazeta, w zeszłym roku na jeden wyścig przypadały średnio prawie 43 manewry wyprzedzania, natomiast w tym sezonie jest to niewiele ponad 29 zmian pozycji. Zdaniem AMuS, za taki stan rzeczy jest odpowiedzialna zmiana przepisów w zakresie przednich skrzydeł oraz nowe opony przygotowane przez Pirelli, które są trudniejsze w obsłudze od tych zeszłorocznych.
Z tego też powodu wczoraj odbyło się spotkanie dyrektorów technicznych zespołów Formuły 1, podczas którego poruszano kwestię zmian w przepisach na sezon 2017, mających m.in. ułatwić wykonywanie manewrów wyprzedzania. Zdaniem zawodnika Lotusa, Romaina Grosjeana, największe pole do poprawy jest po stronie ogumienia.
Ciężko jest pozostać za bolidem przed tobą- stwierdził Francuz.
Bardzo lubiłem okres 2012-2013, kiedy to opony odgrywały kluczową rolę. Czasy okrążeń były niezłe, a w niektórych zakrętach mogliśmy korzystać z pełnej przyczepności ogumienia. Pomimo tego co niektórzy mówią, teraz nie prowadzi się łatwiej bolidów, jest lżej tylko po stronie fizycznej. To dlatego debiutanci tak łatwo przyzwyczajają się do tego środowiska. Dzisiejsze wyścigi nie są jednak tak złe. Kto powiedział, iż runda na Hungaroringu nie była ekscytująca?
KOMENTARZE