Wehrlein czeka na decyzję w sprawie przejścia do F1

Niemiec chce wyjaśnić swoją przyszłość w przeciągu trzech tygodni
20.10.1512:54
Łukasz Godula
1283wyświetlenia

Świeżo koronowany mistrz DTM, Pascal Wehrlein oczekuje, iż o swojej ewentualnej przyszłości w Formule 1 dowie się w przeciągu dwóch lub trzech tygodni.

Rezerwowy kierowca Mercedesa i najmłodszy w historii mistrz DTM przypieczętował swój tytuł w ostatni weekend na Hockenheim, a teraz jest łączony z przejściem do F1. Jako potencjalny zespół młodego Niemca wymienia się Manora, który od przyszłego roku będzie używał jednostek napędowych Mercedesa.

Jeszcze nic nie wiem - powiedział 21-latek o swojej przyszłości. Na razie będziemy świętowali tytuł w DTM, a w następnych dwóch lub trzech tygodniach zdecydujemy o przyszłości.

Podczas gdy Wehrlein często wypowiadaj się o swoim marzeniu ścigania się w F1, a do tego testował bolid Mercedesa i Force India, to jego przyszłość nie jest jeszcze jasna.

Póki co nie jest połączony z umową Manora na dostawę jednostek napędowych przez niemieckiego producenta, przez co kierowcy z większym budżetem mogą być bardziej atrakcyjni dla ostatniego zespołu w obecnej stawce.

Szef Mercedesa, Toto Wolff powiedział niemieckiej gazecie Bild, że nie będzie naciskał na znalezienie miejsca w F1 dla Wehrleina za wszelką cenę. Kolejnym rozwiązaniem może być umieszczenie kierowcy w wewnętrznym programie Mercedesa.

Wehrlein w tym roku był jednym z dwóch kierowców tej ekipy w DTM, który zwyciężył w wyścigu, a do tego był zdecydowanie najrówniejszym zawodnikiem. Kolejnym kierowcą Mercedesa w DTM w klasyfikacji generalnej był Paul di Resta, który uplasował się na ósmym miejscu.

W związku z tym, zamiast naciskać na wejście do F1 z Manorem w 2016 roku, być może powtórzony zostanie scenariusz di Resty. Dałoby to piątkowe treningi z Force India dla Wehrleina, gdyż ekipa nie posiada jeszcze rezerwowego kierowcy. Miejsce w stawce miałby sobie wtedy zapewnić dopiero w 2017 roku.

KOMENTARZE

6
Sir Wolf
21.10.2015 10:31
[quote="Yurek"]A że di Resty nie ma już w F1? De facto sam siebie wykopał.[/quote] Tego właśnie nie życzę Pascalowi, chcę by pojeździł dłużej i osiągnął więcej, niż di Resta. [quote="Mariusz"]Moim zdaniem Di Resta wcale nie był taki zły. Wypadał gorzej na tle Hulkenberga, ale był lepszy niż Sutil. Miał przebłyski formy, ale też troszkę błędów popełniał, no i awarie samochodu.[/quote] To prawda, że Szkot był szybki... ale jak to ktoś kiedyś trafnie podsumował "pokaż mi jeden genialny wyścig di Resty".
Kamikadze2000
21.10.2015 08:22
@macieii - di Resta był partnerem zespołowym Vettela w F3Euroseries w 2006 roku i to Szkot zdobył tytuł mistrzowski. Z tym, że kariera Vettela była mocno rozproszona przez kontakt z F1 (wychowanek RB, związany także z BMW Sauber). W samej F1 po zdobyciu tytułu w DTM Szkot zaliczył kilka udanych występów, lecz w przekroju trzech lat nie zaliczył zbyt udanego epizodu w F1 i wyleciał. Sutila też nie ma już w F1 - pokonywanie go tak na prawdę nie było szczytem osiągnięć. Teraz Szkot jest szarakiem w DTM - jej poziom wyraźnie się podniósł dzięki wielu zawodnikom pochodzącym bezpośrednio z serii promocyjnych.
macieiii
20.10.2015 09:34
Di Resta miał to coś moim zdaniem. Vettel mówił że kiedyś z nim przegrywał w kartingu bodaj. Na pewno jeden z bardziej obiecujących Brytyjczyków obok Hamiltona. Trochę nie miał szczęścia i jak dla mnie to trochę się psychicznie skończył, około GP Usa było "the culmination". Przez najlepszą serię przechodzi wiele talentów. Obecnie czekamy na szansę Hulka, Pereza, Grosjeana, Bottasa czy nawet Verstappena, który przerwę miedzy sezonami ma bardzo owocną z uwagi na wiek i jeśli nam RBR jakimś cudem powróci to Kwiat który się nieźle spisuje może lekką ręką zostać zamieniony na chłopaka przed osiemnastką, o ile zespół będzie w formie by zrobić taki wabik dla sponsorów i głośno wokół siebie. Jako że to temat Wehrleina pozwolę sobie tylko przytoczyć, że kilka miesięcy temu wykluczał możliwość dołączenia do F1 i skupienia się na DTM, niczym deklaracje Alonso wobec czarnego konia na żółtym tle, to teraz implikacja: -->płacz rbr--->silniki dla manora ----> Wehrlein być może kartą przetargową ----> strategia manora by od razu nie podać go jako kierowcę ----> czekamy i On teraz pisze że czeka. Pewnie tak się skończy. Vandoorne debiut. Oby.
Mariusz
20.10.2015 08:48
Moim zdaniem Di Resta wcale nie był taki zły. Wypadał gorzej na tle Hulkenberga, ale był lepszy niż Sutil. Miał przebłyski formy, ale też troszkę błędów popełniał, no i awarie samochodu. Według mnie to taki współczesny Olivier Panis. Choć Francuz był na podium, a di Resta najwyżej dojechał na 4 pozycji.
Yurek
20.10.2015 08:28
[quote="Sir Wolf"]Oby nie skończył jak di Resta![/quote] No rzeczywiście, jazda w solidnym zespole środka stawki jest kompromitująca. A że di Resty nie ma już w F1? De facto sam siebie wykopał.
Sir Wolf
20.10.2015 01:52
Oby nie skończył jak di Resta!