McLaren i Steinmetz - Grand Prix Monako 2006

Wczoraj efekt współpracy zespołu McLaren i firmy Steinmetz ujrzał światło dzienne. Są nim dwie kierownice, na których znak firmowy Mercedes-Benz został otoczony kołem białych diamentów oszlifowanych z typową dla Steinmetza perfekcją.

Aby uświetnić prezentację kierownic, Steinmetz zlecił wykonanie repliki tegorocznego samochodu McLarena. Nie byłoby to niczym nadzwyczajnym, gdyby nie fakt, że skopiowany MP4-21 wykonany został z lodu i waży dwie tony. Za jego kierownicą zasiadł Kimi Raikkonen - "Iceman" w lodowym samochodzie z "oszronioną" kierownicą.

Steinmetz (twórcy najpiękniejszych na świecie diamentów) i McLaren Mercedes to liderzy swoich dziedzin, które mimo że bardzo różne, to opierają się na wspólnych założeniach. Nieskazitelne wykonanie, przełomowe projekty i niezrównane osiągnięcia to cechy, które łączą obie firmy.

Nir Livnat, główny przedstawiciel Steinmetza, powiedział: "Mamy nadzieję, że te kierownice pomogą zespołowi McLaren Mercedes w drodze do tegorocznej wygranej".

Współpraca McLarena i Steinmetza rozpoczęła się w ubiegłym roku w Monaco, kiedy to stworzono "diamentowe" kaski, które zostały sprzedane na aukcji charytatywnej za kwotę 400 000 dolarów. Pieniądze zebrane w ten sposób zasiliły konta czterech organizacji charytatywnych wskazanych przez Kimi Raikkonena, Juan Pablo Montoyę i Rona Dennisa: "The Senna Foundation", "Tommy's", "Fomula smiles" oraz "SOS Kinderdorf International".

Zwycięstwo w Grand Prix Monako byłoby pięknym uczczeniem 40-tej rocznicy pierwszego startu McLarena w Formule 1, który miał miejsce 22 maja 1966 roku.

Źródło: F1Racing.net, McLaren.com