Relacja z pierwszego dnia testów w Barcelonie (zakończona)
Sebastian Vettel zakończył dzień na czele tabeli
22.02.1618:03
14772wyświetlenia
&,news/tory/catalunya_testy_mala.jpg,,
Najnowszy wpis
Przejdź do komentarzy na dole strony
09:00 Oczekiwanie na powrót Formuły 1 po zimowej przerwie właśnie dobiegło końca! Po serii porannych prezentacji tegorocznych bolidów Mercedesa, Red Bulla, Force India oraz Renault rozpoczynamy relację z pierwszego dnia przedsezonowych testów!
Standardowo pierwszego dnia jazd nie powinniśmy spodziewać się gigantycznych przebiegów ustanowionych przez nowe bolidy, a także miarodajnych czasów okrążeń, choć wyjątkami od tej reguły mogą być ekipy Mercedesa czy Ferrari.
Dzisiaj na torze zobaczymy Lewisa Hamiltona w Mercedesie, Sebastiana Vettela w Ferrari, Valtteriego Bottasa w Williamsie, Daniela Ricciardo w Red Bullu, Alfonso Celisa w Force India, Jolyona Palmera w Renault, Carlosa Sainza w Toro Rosso, Marcusa Ericssona w Sauberze, Jensona Buttona w McLarenie, Pascala Wehrleina w Manorze oraz Romaina Grosjeana w Haasie.
Oczy wszystkich będą dzisiaj szczególnie zwrócone w kierunku Renault, McLarena oraz Haasa. Dla francuskiego producenta będzie to powrót na tor wyścigowy z własnym zespołem po sześcioletniej przerwie, natomiast McLaren dzisiaj się przekona jak duże postępy poczyniła Honda ze swoją jednostką napędową, a przede wszystkim czy w ogóle je zrobiła. Z kolei Haas po niemal dwuletnich przygotowaniach do debiutu i krótkim teście w trakcie sobotniego dnia filmowego, wreszcie będzie miał okazję by zobaczyć w jakim znajduje się położeniu na tle rywali.
Standardowo będziemy Was informowali o wydarzeniach na torze co godzinę, a więc do zobaczenia o 10:00!
10:00 Punktualnie o godzinie dziewiątej na torze została wywieszona zielona flaga i jako pierwszy swój garaż opuścił Lewis Hamilton. W ślad za Brytyjczykiem chwilę później poszli Palmer w Renault, Bottas w Williamsie, Ricciardo w Red Bullu oraz Sainz w Toro Rosso, które zrezygnowało z oficjalnej prezentacji i po prostu wyjechało na tor modelem STR11, który jest w przejściowym malowaniu. Przejazdy Hamiltona oraz Bottasa liczyły dwa okrążenia, natomiast pozostali zawodnicy po instalacyjnym kółku wrócili do swoich mechaników.
Niecałe dziesięć minut po rozpoczęciu sesji do pracy przystąpił McLaren, który wysłał na tor Buttona w celu przejechania instalacyjnego okrążenia. Zaraz po nim 36-latek opuścił kokpit i nie wygląda na to, by w najbliższym czasie miało się coś zmienić, choć można zakładać, że nie stoi za tym awaria, lecz po prostu tak ekipa zaplanowała swoje dzisiejsze jazdy. Niedługo po Brytyjczyku swój garaż opuścił Vettel w Ferrari SF16-H, które jest wyposażone w duże sensory po obu stronach sekcji bocznych. Co ciekawe, stajnia z Maranello tak pilnuje przed konkurencją swoich rozwiązań, że po zjeździe do boksów ich bolid został zasłonięty aż siedmioma parawanami.
Dokładnie o 9:25 pierwszy czas podczas tegorocznych przedsezonowych testów ustanowił Daniel Ricciardo, który swoim RB12 wykręcił wynik 1:40,746. Chwilę po Australijczyku mierzone okrążenia zaczął również pokonywać Hamilton, który najpierw przejechał pętlę toru Catalunya w 1:45, a potem poprawił się na 1:41. Warty podkreślenia jest fakt, że Red Bull, Toro Rosso i Mercedes korzystają z opon przejściowych, natomiast Williams oraz Ferrari jeżdżą na slickach.
Kolejne minuty przyniosły coraz lepsze czasy Ricciardo, który aktualnie widnieje na czele tabeli z rezultatem 1:38,188. Drugi jest Hamilton, który ma już przejechane aż 18 okrążeń, natomiast trzeci jest Sainz w Toro Rosso STR11 z wynikiem 1:44,385. Do tej pory nie mieliśmy na torze kierowców Saubera, Force India, Haasa oraz Manora, lecz jak donoszą reporterzy obecni na torze Catalunya, brytyjska ekipa ma już za sobą pierwsze uruchomienie silnika Mercedesa.
11:00 Dokładnie o godzinie 10:03 po raz pierwszy na tor wyjechał bolid Haasa, którym Romain Grosjean wykonał okrążenie instalacyjne i powrócił do swoich mechaników. Chwilę potem swój pierwszy czas okrążenia na pośrednich oponach ustanowił Valtteri Bottas w Williamsie, który z 1:35,719 wskoczył na czoło tabeli. Niedługo po nim na tor powrócił Ricciardo, który poprawił swój wcześniejszy rezultat o około pół sekundy, lecz w tym momencie dało mu to tylko drugi wynik.
Około 10:20 z garażu wyjechał Pascal Wehrlein za kierownicą nowego Manora MRT05 napędzanego jednostką Mercedesa. Niemiec podobnie jak Grosjean wykonał tylko jedno okrążenie w celu sprawdzenia wszystkich systemów i zdecydował się na opuszczenie toru. Dziesięć minut później na czele tabeli pojawił się Jolyon Palmer w Renault RS16, który także sprawdza pośrednie ogumienie i najpierw wykręcił czas 1:33,395, po czym poprawił go na 1:33,389.
Dwadzieścia minut przed godziną jedenastą swój debiut na torze zaliczyło Force India VJM09, które będzie dzisiaj sprawdzał Alfonso Celis. W tej sytuacji mieliśmy już na torze wszystkie tegoroczne bolidy, natomiast w tabeli spadek o dwa miejsca zaliczył Palmer. Na pierwszym miejscu znalazł się Hamilton z 1:27,012, natomiast za nim był Carlos Sainz, który wreszcie porzucił opony przejściowe i najpierw ustanowił wynik na poziomie 1:33, po czym przyspieszył aż o prawie pięć sekund i wykręcił czas 1:27,924. Pod koniec sesji na tor powrócił także Vettel, który spędził w garażu około 40 minut i od razu wskoczył na pierwszą lokatę z wynikiem 1:26,283, poprawiając go okrążenie później na 1:26,187.
12:00 Dokładnie o godzinie 11:00 na torze zameldował się Marcus Ericsson, który sprawdza zeszłorocznego Saubera C34. Jak poinformowała szwajcarska ekipa, podczas najbliższych czterech dni zamierza skupić się na pracy z oponami oraz nad ustawieniami.Ponad dziesięć minut później Szwed ustanowił swój pierwszy czas tego dnia - 1:29,375, który później poprawił na 1:28,424.
Po chwili na tor wreszcie powrócił Jenson Button za kierownicą MP4-31, które było wyposażone w pośrednie opony. Brytyjczyk od razu zdecydował się na mierzone okrążenie, które pokonał w 1:28,734. Kilka minut później na czele tabeli znalazł się Hamilton, który wykręcił czas 1:25,409.
Z kolei o 11:28 pierwsze mierzone okrążenie w historii ustanowiła ekipa Haas, której kierowca Romain Grosjean wykręcił czas 1:29,310, pozwalający na siódme miejsce w tabeli. Na torze nie próżnuje ekipa Mercedesa, która dwadzieścia minut przed dwunastą miała na swoim koncie już 44 przejechane okrążenia. Według niemieckich dziennikarzy, zespół postawił sobie jako cel pokonywanie modelem W07 po 600-800 kilometrów dziennie.
O 11:45 swój pierwszy rezultat tego dnia uzyskał Alfonso Celis, który swoim Force India VJM09 wskoczył na ósme miejsce. Niedługo po Meksykaninie na torze zameldował się Grosjean, który podkręcił tempo i awansował na szóstą lokatę w tabeli z wynikiem 1:28,399, wykonując dłuższy przejazd. W międzyczasie swój rezultat poprawił Vettel, który jest drugi i jeździ na torze w nieoznakowanych oponach Pirelli. Tuż za nim znalazł się Valtteri Bottas ustanawiając czas 1:26,091.
13:00 Dziesięć minut po dwunastej pierwszy czas w tabeli ustanowił Sebastian Vettel, który swoim SF16-H pokonał okrążenie toru Catalunya w 1:25,206. Zaraz po nim na czwarte miejsce wskoczył Button w McLarenie, lecz po chwili Carlos Sainz zepchnął go o jedną lokatę wykręcając czas 1:27,180.
O 12:18 wywieszono pierwszą tego dnia czerwoną flagę, której sprawcą był Romain Grosjean za kierownicą Haasa VF-16. W bolidzie Francuza urwało się przednie skrzydło na dojeździe do prostej startowej, które roztrzaskało się na kawałki i zaśmieciło sporą część nawierzchni. Porządkowi uporali się z tym jednak bardzo sprawnie i już po ośmiu minutach sesja została wznowiona. Jako pierwszy na tor wyjechał Lewis Hamilton, dla którego było to już 49 okrążenie tego dnia.
Na tor powrócił tymczasem Daniel Ricciardo, który swoim Red Bullem zaczął ustanawiać coraz lepsze czasy okrążeń. Australijczyk wykręcił dwa wyniki na poziomie 1:26, które wywindowały go na czwarte miejsce w tabeli, natomiast Vettel w Ferrari znów podkręcił tempo i tym razem ustanowił rezultat 1:24,939 na pośrednich oponach. Czas pierwszego Rosberga w zeszłorocznych kwalifikacjach do Grand Prix Hiszpanii jest już coraz bliżej...
Dziesięć minut przed oficjalną przerwą na lunch Wehrlein wreszcie wykonał pierwsze mierzone okrążenie za kierownicą Manora MRT05. Niemiec ustanowił odległy wynik 1:35,637, lecz jak podkreśla Autosport, ubiegłoroczne czasy kierowców brytyjskiej ekipy podczas wyścigu o Grand Prix Hiszpanii oscylowały w granicy 1:33-34. Ponadto wysłannik brytyjskiego serwisu - Ben Anderson, uważa, że jednostka Hondy generuje o wiele lepszy dźwięk od zeszłorocznej, co może wskazywać na jej większą moc oraz kulturę pracy.
Jako ostatni na torze był Alfonso Celis, który przejechał okrążenie w 1:29,406, lecz nadal pozostał na dziewiątym miejscu. Teraz jest przed nami oficjalna przerwa na lunch, po której zapraszamy na następny wpis dotyczący wydarzeń na torze o godzinie 15:00!
15:00 Po ponownym wywieszeniu zielonej flagi zespoły nie śpieszyły się z wyjazdem na tor. Dopiero po sześciu minutach z garażu wyjechał Ricciardo i niemal od razu poprawił swój czas. Australijczyk jednak nie poprawił pozycji i w dalszym ciągu meldował się czwarty. Kolejnym zawodnikiem na torze był Hamilton, który pokonał dziś już naprawdę spory dystans, a plotki donoszą, iż Mercedes ma zamiar pokonywać dziennie nawet dwukrotny dystans wyścigu. Murowany kandydat do mistrzostwa? Nie wyciągajmy wniosków po pierwszym dniu testów, ale W07 to na pewno solidna konstrukcja.
W powszechnym użyciu jest dzisiaj pośrednia mieszanka opon Pirelli, jednak czasem zdarzają się wyjazdy na oponach bez oznakowania. Pirelli potwierdziło, że są to opony o tym samym składzie, jednak produkowane w zapasowej fabryce w Rumunii. Już w poprzednich latach stosowano taki zabieg, by sprawdzić czy dana jednostka jest w stanie wyprodukować identyczne gumy.
W międzyczasie Ricciardo poprawił się o kolejne dziesiąte sekundy i wskoczył na trzecie miejsce z czasem 1:26,044. Inny zawodnik z motorem Renault nie ma dziś takiego szczęścia. Jolyon Palmer przyznał w przerwie, że bolid był rano trapiony przez różne problemy ale ma nadzieję, że jeszcze dziś zasiądzie za sterami RS16. Tak też się stało tuz przed 15, gdy czarno-żółty bolid opuścił garaż.
16:00 Tuż po 15 na torze pojawił się Manor, który do tej pory wykonał zaledwie 8 okrążeń. Do Wehrleina dołączył również Celis Junior w Force India. W międzyczasie do garażu zjechał Hamilton, który przekroczył już 90 przejechanych kółek. Poza Manorem na trasie mieliśmy również między innymi Toro Rosso i McLarena. W przypadku ekipy z Woking w przerwie obiadowej Eric Boullier wyraził się do brytyjskich dziennikarzy, iż ich nowa konstrukcja póki co
Na torze od czasu awarii przedniego skrzydła nie pojawił się Haas, jednak w ich przypadku nawet te kilka kółek, które wykonali można uznać za niezły wynik. Z drugiej strony mieliśmy Hamiltona, który jako pierwszy zawodnik tych testów złamał barierę 100 okrążeń.
Tymczasem jeśli chodzi o pogodę, po chłodnym poranku, temperatura powietrza w Barcelonie poszybowała na poziom 21 stopni. Tor póki co jest 2 stopnie chłodniejszy.
17:00 Przedostatnia godzina jazd nie przyniosła wielkich rewolucji w tabeli czasowej. Wprawdzie Wehrlein poprawił czas w swoim Manorze, jednak w dalszym ciągu nie był zbyt konkurencyjny, a zespół póki co i tak cieszył się z kolejnych kilometrów na koncie z nowym silnikiem i kierowcą. Swoje dalej robił Hamilton, mimo że drugi w tabeli, konsekwentnie nabijał kolejne kilometry. Mercedes wyśmienicie przygotował się do testów.
Warte odnotowania były kolejne wyjazdy Buttona. Jak dla McLarena jest to zupełnie inne otwarcie testów niż przed rokiem, gdy Alonso ledwo przejechał 6 okrążeń. Na dole tabeli znalazł się tymczasem Jolyon Palmer, który choć pojawił się po południu na torze, to nie zdołał przejechać konkurencyjnego kółka. Renault póki co musi uporać się z problemami umożliwiającymi jazdę na szybszym poziomie.
Wielu pewnie zadaje sobie teraz pytanie, czy w ostatniej godzinie pierwszego dnia ktoś zdecyduje się pojechać mocne okrążenie, by już teraz sprawdzić możliwości swojego auta? Większość konstrukcji to ewolucja zeszłorocznego modelu, więc na pewno czas adaptacji będzie krótszy, jednak czy aż tak krótki? Dowiemy się już za 60 minut.
Tuż przed 17 na tor powrócił Haas, pierwszy raz od czasu uszkodzenia przedniego skrzydła.
18:00 Ostatnia godzina przyniosła sporo akcji. Na torze pojawiło się wielu kierowców i kręciło kolejne okrążenia. Haas miał ich na swoim koncie 21, Manor 22. Z drugiej strony Hamilton 137, jednak Mercedes jako jedyny postawił na tak duży dystans. Pozostałe ekipy oscylowały wokół 60-70 kółek. Na trasie mieliśmy również Buttona, który ostatecznie przeskoczył na piątą pozycję, poprawiając swój wynik do poziomu 1:26,860. McLaren zdecydował się założyć miękkie opony, więc to może po części tłumaczyć lepsze tempo Anglika.
Kolejni kierowcy jacy zdecydowali się założyć miękkie opony to Celis Junior oraz Palmer. Kierowca Renault lekko się poprawił, jednak dzisiejszy dzień zdecydowanie nie będzie służył stajni z Enstone jako wyznacznik osiągów. Na tablicy wyników przybywało kilometrów, jednak nikt nie kwapił się do szarżowania tempa. Poprawił się jeszcze Button, nie zmieniając miejsca, a Hamilton przebił 150 okrążeń na koncie. Swój czas w samej końcówce poprawił również Celis, który wskoczył na piąte miejsce przed Buttona.
Podsumowując, dzisiejszy dzień zdecydowanie skupił uwagę na prezentacjach. Akcja na torze nie porywała, gdyż każdy zespół sprawdzał ogólne działanie bolidów, a nie przygotowywał ich do walki. Nie dziwiły więc specyficzne urządzenia pomiarowe lub słabe tempo przejazdów. Dobrym znakiem jest fakt, iż nowa ekipa - Haas była w stanie przejechać sporo kilometrów jak na pierwszy dzień w stawce. Innym pozytywem jest fakt, że wszystkie 11 zespołów pojawiło się w Barcelonie.
Najbliższe dni będą już prawdopodobnie dopasowywaniem ustawień bolidów i sprawdzaniem mieszanek opon, co może wróżyć ciekawe przejazdy i mocne czasy. To co będzie się działo na torze będzie sukcesywnie opisywane na łamach [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] tak, byście niczego nie przegapili. Zapraszamy do dalszego wspólnego śledzenia przygotowań do sezonu 2016.
Najnowszy wpis
Przejdź do komentarzy na dole strony
09:00 Oczekiwanie na powrót Formuły 1 po zimowej przerwie właśnie dobiegło końca! Po serii porannych prezentacji tegorocznych bolidów Mercedesa, Red Bulla, Force India oraz Renault rozpoczynamy relację z pierwszego dnia przedsezonowych testów!
Standardowo pierwszego dnia jazd nie powinniśmy spodziewać się gigantycznych przebiegów ustanowionych przez nowe bolidy, a także miarodajnych czasów okrążeń, choć wyjątkami od tej reguły mogą być ekipy Mercedesa czy Ferrari.
Dzisiaj na torze zobaczymy Lewisa Hamiltona w Mercedesie, Sebastiana Vettela w Ferrari, Valtteriego Bottasa w Williamsie, Daniela Ricciardo w Red Bullu, Alfonso Celisa w Force India, Jolyona Palmera w Renault, Carlosa Sainza w Toro Rosso, Marcusa Ericssona w Sauberze, Jensona Buttona w McLarenie, Pascala Wehrleina w Manorze oraz Romaina Grosjeana w Haasie.
Oczy wszystkich będą dzisiaj szczególnie zwrócone w kierunku Renault, McLarena oraz Haasa. Dla francuskiego producenta będzie to powrót na tor wyścigowy z własnym zespołem po sześcioletniej przerwie, natomiast McLaren dzisiaj się przekona jak duże postępy poczyniła Honda ze swoją jednostką napędową, a przede wszystkim czy w ogóle je zrobiła. Z kolei Haas po niemal dwuletnich przygotowaniach do debiutu i krótkim teście w trakcie sobotniego dnia filmowego, wreszcie będzie miał okazję by zobaczyć w jakim znajduje się położeniu na tle rywali.
Standardowo będziemy Was informowali o wydarzeniach na torze co godzinę, a więc do zobaczenia o 10:00!
10:00 Punktualnie o godzinie dziewiątej na torze została wywieszona zielona flaga i jako pierwszy swój garaż opuścił Lewis Hamilton. W ślad za Brytyjczykiem chwilę później poszli Palmer w Renault, Bottas w Williamsie, Ricciardo w Red Bullu oraz Sainz w Toro Rosso, które zrezygnowało z oficjalnej prezentacji i po prostu wyjechało na tor modelem STR11, który jest w przejściowym malowaniu. Przejazdy Hamiltona oraz Bottasa liczyły dwa okrążenia, natomiast pozostali zawodnicy po instalacyjnym kółku wrócili do swoich mechaników.
Niecałe dziesięć minut po rozpoczęciu sesji do pracy przystąpił McLaren, który wysłał na tor Buttona w celu przejechania instalacyjnego okrążenia. Zaraz po nim 36-latek opuścił kokpit i nie wygląda na to, by w najbliższym czasie miało się coś zmienić, choć można zakładać, że nie stoi za tym awaria, lecz po prostu tak ekipa zaplanowała swoje dzisiejsze jazdy. Niedługo po Brytyjczyku swój garaż opuścił Vettel w Ferrari SF16-H, które jest wyposażone w duże sensory po obu stronach sekcji bocznych. Co ciekawe, stajnia z Maranello tak pilnuje przed konkurencją swoich rozwiązań, że po zjeździe do boksów ich bolid został zasłonięty aż siedmioma parawanami.
Dokładnie o 9:25 pierwszy czas podczas tegorocznych przedsezonowych testów ustanowił Daniel Ricciardo, który swoim RB12 wykręcił wynik 1:40,746. Chwilę po Australijczyku mierzone okrążenia zaczął również pokonywać Hamilton, który najpierw przejechał pętlę toru Catalunya w 1:45, a potem poprawił się na 1:41. Warty podkreślenia jest fakt, że Red Bull, Toro Rosso i Mercedes korzystają z opon przejściowych, natomiast Williams oraz Ferrari jeżdżą na slickach.
Kolejne minuty przyniosły coraz lepsze czasy Ricciardo, który aktualnie widnieje na czele tabeli z rezultatem 1:38,188. Drugi jest Hamilton, który ma już przejechane aż 18 okrążeń, natomiast trzeci jest Sainz w Toro Rosso STR11 z wynikiem 1:44,385. Do tej pory nie mieliśmy na torze kierowców Saubera, Force India, Haasa oraz Manora, lecz jak donoszą reporterzy obecni na torze Catalunya, brytyjska ekipa ma już za sobą pierwsze uruchomienie silnika Mercedesa.
11:00 Dokładnie o godzinie 10:03 po raz pierwszy na tor wyjechał bolid Haasa, którym Romain Grosjean wykonał okrążenie instalacyjne i powrócił do swoich mechaników. Chwilę potem swój pierwszy czas okrążenia na pośrednich oponach ustanowił Valtteri Bottas w Williamsie, który z 1:35,719 wskoczył na czoło tabeli. Niedługo po nim na tor powrócił Ricciardo, który poprawił swój wcześniejszy rezultat o około pół sekundy, lecz w tym momencie dało mu to tylko drugi wynik.
Około 10:20 z garażu wyjechał Pascal Wehrlein za kierownicą nowego Manora MRT05 napędzanego jednostką Mercedesa. Niemiec podobnie jak Grosjean wykonał tylko jedno okrążenie w celu sprawdzenia wszystkich systemów i zdecydował się na opuszczenie toru. Dziesięć minut później na czele tabeli pojawił się Jolyon Palmer w Renault RS16, który także sprawdza pośrednie ogumienie i najpierw wykręcił czas 1:33,395, po czym poprawił go na 1:33,389.
Dwadzieścia minut przed godziną jedenastą swój debiut na torze zaliczyło Force India VJM09, które będzie dzisiaj sprawdzał Alfonso Celis. W tej sytuacji mieliśmy już na torze wszystkie tegoroczne bolidy, natomiast w tabeli spadek o dwa miejsca zaliczył Palmer. Na pierwszym miejscu znalazł się Hamilton z 1:27,012, natomiast za nim był Carlos Sainz, który wreszcie porzucił opony przejściowe i najpierw ustanowił wynik na poziomie 1:33, po czym przyspieszył aż o prawie pięć sekund i wykręcił czas 1:27,924. Pod koniec sesji na tor powrócił także Vettel, który spędził w garażu około 40 minut i od razu wskoczył na pierwszą lokatę z wynikiem 1:26,283, poprawiając go okrążenie później na 1:26,187.
12:00 Dokładnie o godzinie 11:00 na torze zameldował się Marcus Ericsson, który sprawdza zeszłorocznego Saubera C34. Jak poinformowała szwajcarska ekipa, podczas najbliższych czterech dni zamierza skupić się na pracy z oponami oraz nad ustawieniami.Ponad dziesięć minut później Szwed ustanowił swój pierwszy czas tego dnia - 1:29,375, który później poprawił na 1:28,424.
Po chwili na tor wreszcie powrócił Jenson Button za kierownicą MP4-31, które było wyposażone w pośrednie opony. Brytyjczyk od razu zdecydował się na mierzone okrążenie, które pokonał w 1:28,734. Kilka minut później na czele tabeli znalazł się Hamilton, który wykręcił czas 1:25,409.
Z kolei o 11:28 pierwsze mierzone okrążenie w historii ustanowiła ekipa Haas, której kierowca Romain Grosjean wykręcił czas 1:29,310, pozwalający na siódme miejsce w tabeli. Na torze nie próżnuje ekipa Mercedesa, która dwadzieścia minut przed dwunastą miała na swoim koncie już 44 przejechane okrążenia. Według niemieckich dziennikarzy, zespół postawił sobie jako cel pokonywanie modelem W07 po 600-800 kilometrów dziennie.
O 11:45 swój pierwszy rezultat tego dnia uzyskał Alfonso Celis, który swoim Force India VJM09 wskoczył na ósme miejsce. Niedługo po Meksykaninie na torze zameldował się Grosjean, który podkręcił tempo i awansował na szóstą lokatę w tabeli z wynikiem 1:28,399, wykonując dłuższy przejazd. W międzyczasie swój rezultat poprawił Vettel, który jest drugi i jeździ na torze w nieoznakowanych oponach Pirelli. Tuż za nim znalazł się Valtteri Bottas ustanawiając czas 1:26,091.
13:00 Dziesięć minut po dwunastej pierwszy czas w tabeli ustanowił Sebastian Vettel, który swoim SF16-H pokonał okrążenie toru Catalunya w 1:25,206. Zaraz po nim na czwarte miejsce wskoczył Button w McLarenie, lecz po chwili Carlos Sainz zepchnął go o jedną lokatę wykręcając czas 1:27,180.
O 12:18 wywieszono pierwszą tego dnia czerwoną flagę, której sprawcą był Romain Grosjean za kierownicą Haasa VF-16. W bolidzie Francuza urwało się przednie skrzydło na dojeździe do prostej startowej, które roztrzaskało się na kawałki i zaśmieciło sporą część nawierzchni. Porządkowi uporali się z tym jednak bardzo sprawnie i już po ośmiu minutach sesja została wznowiona. Jako pierwszy na tor wyjechał Lewis Hamilton, dla którego było to już 49 okrążenie tego dnia.
Na tor powrócił tymczasem Daniel Ricciardo, który swoim Red Bullem zaczął ustanawiać coraz lepsze czasy okrążeń. Australijczyk wykręcił dwa wyniki na poziomie 1:26, które wywindowały go na czwarte miejsce w tabeli, natomiast Vettel w Ferrari znów podkręcił tempo i tym razem ustanowił rezultat 1:24,939 na pośrednich oponach. Czas pierwszego Rosberga w zeszłorocznych kwalifikacjach do Grand Prix Hiszpanii jest już coraz bliżej...
Dziesięć minut przed oficjalną przerwą na lunch Wehrlein wreszcie wykonał pierwsze mierzone okrążenie za kierownicą Manora MRT05. Niemiec ustanowił odległy wynik 1:35,637, lecz jak podkreśla Autosport, ubiegłoroczne czasy kierowców brytyjskiej ekipy podczas wyścigu o Grand Prix Hiszpanii oscylowały w granicy 1:33-34. Ponadto wysłannik brytyjskiego serwisu - Ben Anderson, uważa, że jednostka Hondy generuje o wiele lepszy dźwięk od zeszłorocznej, co może wskazywać na jej większą moc oraz kulturę pracy.
Jako ostatni na torze był Alfonso Celis, który przejechał okrążenie w 1:29,406, lecz nadal pozostał na dziewiątym miejscu. Teraz jest przed nami oficjalna przerwa na lunch, po której zapraszamy na następny wpis dotyczący wydarzeń na torze o godzinie 15:00!
15:00 Po ponownym wywieszeniu zielonej flagi zespoły nie śpieszyły się z wyjazdem na tor. Dopiero po sześciu minutach z garażu wyjechał Ricciardo i niemal od razu poprawił swój czas. Australijczyk jednak nie poprawił pozycji i w dalszym ciągu meldował się czwarty. Kolejnym zawodnikiem na torze był Hamilton, który pokonał dziś już naprawdę spory dystans, a plotki donoszą, iż Mercedes ma zamiar pokonywać dziennie nawet dwukrotny dystans wyścigu. Murowany kandydat do mistrzostwa? Nie wyciągajmy wniosków po pierwszym dniu testów, ale W07 to na pewno solidna konstrukcja.
W powszechnym użyciu jest dzisiaj pośrednia mieszanka opon Pirelli, jednak czasem zdarzają się wyjazdy na oponach bez oznakowania. Pirelli potwierdziło, że są to opony o tym samym składzie, jednak produkowane w zapasowej fabryce w Rumunii. Już w poprzednich latach stosowano taki zabieg, by sprawdzić czy dana jednostka jest w stanie wyprodukować identyczne gumy.
W międzyczasie Ricciardo poprawił się o kolejne dziesiąte sekundy i wskoczył na trzecie miejsce z czasem 1:26,044. Inny zawodnik z motorem Renault nie ma dziś takiego szczęścia. Jolyon Palmer przyznał w przerwie, że bolid był rano trapiony przez różne problemy ale ma nadzieję, że jeszcze dziś zasiądzie za sterami RS16. Tak też się stało tuz przed 15, gdy czarno-żółty bolid opuścił garaż.
16:00 Tuż po 15 na torze pojawił się Manor, który do tej pory wykonał zaledwie 8 okrążeń. Do Wehrleina dołączył również Celis Junior w Force India. W międzyczasie do garażu zjechał Hamilton, który przekroczył już 90 przejechanych kółek. Poza Manorem na trasie mieliśmy również między innymi Toro Rosso i McLarena. W przypadku ekipy z Woking w przerwie obiadowej Eric Boullier wyraził się do brytyjskich dziennikarzy, iż ich nowa konstrukcja póki co
nie jest wystarczająco dobra. Później Francuz łagodził swoje słowa, twierdząc, że Honda jest
na dobrej ścieżce.
Na torze od czasu awarii przedniego skrzydła nie pojawił się Haas, jednak w ich przypadku nawet te kilka kółek, które wykonali można uznać za niezły wynik. Z drugiej strony mieliśmy Hamiltona, który jako pierwszy zawodnik tych testów złamał barierę 100 okrążeń.
Tymczasem jeśli chodzi o pogodę, po chłodnym poranku, temperatura powietrza w Barcelonie poszybowała na poziom 21 stopni. Tor póki co jest 2 stopnie chłodniejszy.
17:00 Przedostatnia godzina jazd nie przyniosła wielkich rewolucji w tabeli czasowej. Wprawdzie Wehrlein poprawił czas w swoim Manorze, jednak w dalszym ciągu nie był zbyt konkurencyjny, a zespół póki co i tak cieszył się z kolejnych kilometrów na koncie z nowym silnikiem i kierowcą. Swoje dalej robił Hamilton, mimo że drugi w tabeli, konsekwentnie nabijał kolejne kilometry. Mercedes wyśmienicie przygotował się do testów.
Warte odnotowania były kolejne wyjazdy Buttona. Jak dla McLarena jest to zupełnie inne otwarcie testów niż przed rokiem, gdy Alonso ledwo przejechał 6 okrążeń. Na dole tabeli znalazł się tymczasem Jolyon Palmer, który choć pojawił się po południu na torze, to nie zdołał przejechać konkurencyjnego kółka. Renault póki co musi uporać się z problemami umożliwiającymi jazdę na szybszym poziomie.
Wielu pewnie zadaje sobie teraz pytanie, czy w ostatniej godzinie pierwszego dnia ktoś zdecyduje się pojechać mocne okrążenie, by już teraz sprawdzić możliwości swojego auta? Większość konstrukcji to ewolucja zeszłorocznego modelu, więc na pewno czas adaptacji będzie krótszy, jednak czy aż tak krótki? Dowiemy się już za 60 minut.
Tuż przed 17 na tor powrócił Haas, pierwszy raz od czasu uszkodzenia przedniego skrzydła.
18:00 Ostatnia godzina przyniosła sporo akcji. Na torze pojawiło się wielu kierowców i kręciło kolejne okrążenia. Haas miał ich na swoim koncie 21, Manor 22. Z drugiej strony Hamilton 137, jednak Mercedes jako jedyny postawił na tak duży dystans. Pozostałe ekipy oscylowały wokół 60-70 kółek. Na trasie mieliśmy również Buttona, który ostatecznie przeskoczył na piątą pozycję, poprawiając swój wynik do poziomu 1:26,860. McLaren zdecydował się założyć miękkie opony, więc to może po części tłumaczyć lepsze tempo Anglika.
Kolejni kierowcy jacy zdecydowali się założyć miękkie opony to Celis Junior oraz Palmer. Kierowca Renault lekko się poprawił, jednak dzisiejszy dzień zdecydowanie nie będzie służył stajni z Enstone jako wyznacznik osiągów. Na tablicy wyników przybywało kilometrów, jednak nikt nie kwapił się do szarżowania tempa. Poprawił się jeszcze Button, nie zmieniając miejsca, a Hamilton przebił 150 okrążeń na koncie. Swój czas w samej końcówce poprawił również Celis, który wskoczył na piąte miejsce przed Buttona.
Podsumowując, dzisiejszy dzień zdecydowanie skupił uwagę na prezentacjach. Akcja na torze nie porywała, gdyż każdy zespół sprawdzał ogólne działanie bolidów, a nie przygotowywał ich do walki. Nie dziwiły więc specyficzne urządzenia pomiarowe lub słabe tempo przejazdów. Dobrym znakiem jest fakt, iż nowa ekipa - Haas była w stanie przejechać sporo kilometrów jak na pierwszy dzień w stawce. Innym pozytywem jest fakt, że wszystkie 11 zespołów pojawiło się w Barcelonie.
Najbliższe dni będą już prawdopodobnie dopasowywaniem ustawień bolidów i sprawdzaniem mieszanek opon, co może wróżyć ciekawe przejazdy i mocne czasy. To co będzie się działo na torze będzie sukcesywnie opisywane na łamach [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] tak, byście niczego nie przegapili. Zapraszamy do dalszego wspólnego śledzenia przygotowań do sezonu 2016.
P. | Kierowca (Nr) | Nar. | Samochód | Okr. | Czas | Strata | Odstęp |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Sebastian Vettel (5) | Ferrari SF16-H | 69 | 1:24,939 | |||
2 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes W07 | 156 | 1:25,409 | 0,470 | 0,470 | |
3 | Daniel Ricciardo (3) | Red Bull TAG-Heuer RB12 | 87 | 1:26,044 | 1,105 | 0,635 | |
4 | Valtteri Bottas (77) | Williams Mercedes FW38 | 80 | 1:26,091 | 1,152 | 0,047 | |
5 | Alfonso Celis Jr (-) | Force India Mercedes VJM09 | 58 | 1:26,298 | 1,359 | 0,207 | |
6 | Jenson Button (22) | McLaren Honda MP4-31 | 84 | 1:26,735 | 1,796 | 0,437 | |
7 | Carlos Sainz (55) | Toro Rosso Ferrari STR11 | 55 | 1:27,180 | 2,241 | 0,445 | |
8 | Marcus Ericsson (9) | Sauber Ferrari C34 | 88 | 1:27,555 | 2,616 | 0,375 | |
9 | Pascal Wehrlein (94) | Manor Mercedes MRT05 | 54 | 1:28,292 | 3,353 | 0,737 | |
10 | Romain Grosjean (8) | Haas Ferrari VF-16 | 31 | 1:28,399 | 3,460 | 0,107 | |
11 | Jolyon Palmer (30) | Renault RS16 | 37 | 1:29,356 | 4,417 | 0,957 |
KOMENTARZE