Alonso: Mercedes jest mocny jak nigdy dotąd

Gdyby Petrov w 2010 nie pojechał wyścigu życia, to Ferdek miałby co najmniej 3 tytuły. Tak samo Tepes w minionym sezonie ostatnim skokiem zabrał KK Prevcowi. I popieram @enstone, tych 2 tytułów zdobytych przez ALO nikt mu ni3 zabierze.

Alonso to laik i nie wie co mówi. Mercedes ma za dużego airboxa i ich to osłabi :-)

@up Wpadłeś w rozmowę z MPOWER v 2.0, więc już jesteś na straconej pozycji :) ALO płaci za 2007 rok, wystarczyło swoją dumę schować głęboko gdzieś, to by teraz miał 4-5 tytułów na koncie. A tak skończy tylko z dwoma.

@enstone[quote]jak patrzę na jego karierę od 2007 roku, to nie wiem czym się większość zachwyca[/quote]Formą i jej stabilnością, tj. oceną od kwalifikacji przez start, pierwsze okrążenia i całość wyścigu kończąc, coś co nikomu innemu się zdecydowanie nie udawało. ALO od wielu lat pokazuje że jest "nieco" lepszy niż ktokolwiek inny, tylko w ostatnim sezonie nie był w stanie tego wykazać. [quote]Ferrari i przegrany tytuł właściwie na własne życzenie [/quote]a "niezłomnym" dowodem tego jest Twoja opinia? "Ha ha".

@enstone No ale Alonso z 2012 to Ty szanuj.

@mikonegatio Nie życzę Alonso źle, ale tytułu już nie zdobędzie taka prawda, dwa tytuły z Renault zostaną na jego koncie nikt mu tego nie odbierze, ale jak patrzę na jego karierę od 2007 roku, to nie wiem czym się większość zachwyca. Uciekł z McLarena do tatusia Flavio i wtedy kariera się skończyła, epizod drugi raz z Renault nie wiem po co, Ferrari i przegrany tytuł właściwie na własne życzenie potem frustracja i teraz lipa w McLarenie i co dalej.? Znów powrót do Renault, bo Ghosn coś tam pod nosem mruczał, że widziałby Hiszpana znów Enstone .....

@AleQ jak można wierzyć w naiwność w takim kontekście? Bez sensu.

Morze to jest głeboie i szerokie. Alonso już nic nie osiągnie, po co ta wiara w naiwność? Z drugiej strony, nigdzie tyle hajsu do emerytury FA nie dostanie , nawet w WEC, więc opłaca się doić sejf McLarena.

@Michal2_F1 zostaw - niech licza :)

@enstone Ja nie jestem fanem Alonso uważam go za wypalonego zawodnika, ale może jeszcze przełamie ten marazm i coś osiągnie.

Alonso wie co mówi, z pewnością mógł się bliżej przyjrzeć osiągom poszczególnych aut będąc na torze niż my wpatrujący się w chronometraż. Podobnie inżynierowie już musieli podpatrywać rozwiązania konkurencji, by nie zmarnować możliwości oceny własnych dotychczasowych wysiłków na tle rywali. Na podstawie tych dwóch dni można stwierdzić przynajmniej, że jedynie Ferrari jest w stanie gonić Srebrne Strzały, a reszta w porównaniu z nimi jest "w lesie".

Specjalnie tak napisałem, chciałem zobaczyć ile jest jeszcze tutaj fanów przereklamowanego Alonso :) [quote="mikonegatio"]Żebyś się nie zdziwił. Nie tak dawno temu, bo już w erze naprawdę szybkich samochodów w F1 tytuł wygrał niejaki Nigel Mansell. 39 lat.[/quote] Och tak, było to uwaga 24 lata temu ...... Teraz tytuły będą zdobywali 16-nasto letni chłopcy, którzy jeszcze 4 miesiące wcześniej siedzieli na dupie na kanapie i pykali w plejstejszyn bawiąc się w Hamiltona i Vettela :)))

Znowu teoretyczne wyliczenia czasowe po dwóch dniach testów... poczekajcie do Q w Melbourne ;)

2 pierwsze dni testów pokazały, że ubiegłoroczne odstepy się na razie nie zmieniły; Po sprowadzeniu do wspólnego mianownika (=opon) wygląda na to, że pierwszy jest Mercedes, 0,7 sek za nim Ferrari i 0,7 sek po Ferce - RedBull. Jedyna szansa w specyfikacji B jednostki napędowej Ferrari, która ma być przywieziona na Melbourne; Oczywiście to na razie zgrubne szacunki - może jak Mercedes wyprzedzał dziś Ferkę na prostej to był już na oparach i odstęp jest mniejszy?

@Masio enstone żartuje tylko :P

@enstone Żebyś się nie zdziwił. Nie tak dawno temu, bo już w erze naprawdę szybkich samochodów w F1 tytuł wygrał niejaki Nigel Mansell. 39 lat.

@enstone Nie uważam, żeby Alonso się tutaj podlizywał. Po prostu wyraził swoją opinię i tyle. I tak już jest praktycznie pogodzony z faktem, że nie zdobędzie trzeciego tytułu.

Alonso już słodzi Mercedesowi, na szczęście i tak nic nie ugra :D

Chciałbym żeby Alonso wyjaśnił dlaczego twierdzi, że pokonywanie największych dystansów podsuwa wnioski, że mają ogromną przewagę. Czy on sobie tak domysły snuje po prostu?