Władze F1 zmieniają strategię działania strefy Paddock Club

Formuła 1 ogłosiła zmianę podejścia do prowadzenia strefy Paddock Club, pragnąc odejść od "szampana i homarów", a w większym stopniu skupić się na bieżących potrzebach biznesowych.

Dążąc do ożywienia zainteresowania platformą, która w ostatnich latach została nadszarpnięta kryzysami finansowymi oraz złożonością procesów występujących w korporacjach, władze Formuły 1 podjęły decyzję o tworzeniu podczas każdego Grand Prix specjalnych stref biznesowych.

Mają one służyć za miejsce spotkań reprezentantów firm, do których dyspozycji zostaną oddane dedykowane pomieszczenia i miejsca pomagające w rozwoju bazy potencjalnych klientów.

Władze sportu liczą, że w ciągu kolejnych lat podejście to pozwoli zwiększyć zainteresowanie uczestnictwem w Grand Prix przedstawicieli różnych gałęzi biznesu.

Komentując zmianę, szef FOM - Bernie Ecclestone powiedział: Chcemy stworzyć możliwości, w których ludzie mogą się spotkać, porozmawiać i zobaczyć, co są w stanie osiągnąć. Jest wiele ludzi, którzy w ostatnich latach zdołali wejść we współpracę właśnie dzięki Formule 1 - wiele osób z zewnątrz, które nie uwierzyłyby nawet, że otrzymają taką możliwość rozwoju.

Jedna z osób odpowiadających za funkcjonowanie strefy Paddock Club dodała: Musimy sprawić, że w Paddock Club będzie mniej szampana i homarów, a więcej rozwoju biznesu. To właśnie udało się nam stworzyć w odpowiedzi na prośby, jakie do nas kierowano.