Alonso typuje Ferrari do zwycięstwa na Silverstone

nie wiem mariusz czy to grunt. fakt, pilotowanie (pilotaz? jak to sie po polsku nazywa) bez zarzutu, super styl, typowe ostre ruchy na kierownicy, bardzo agresywne rozgrzewanie opon, itd. ale taki swiatowy, golbalny sport jak f1 potrzebuje gwiazd, osob, ktore jako caloksztalt staja sie idolami. po to sponsorzy sypia dolarami lub euro do worku bez dna jakim jest rozwoj bolidu f1. a alonso jakis taki mniej sympatyczny sie zrobil, jakby za bardzo zarozumialy. np ktos taki jak Loeb czy Zidane z punktu widzenia parasportowego sa moim zdaniem super... zawsze skromni, otwarci... a tak na marginesie to zycze mu wszystkiego najgorszego w maclarenie w 2007, bo watpie zeby MP4-22 bylo bardzo udanym i niezawodnym autem...

Alonso się zmienił osobowościowo w ostatnich 2-3 latach. Niestety, uważam że na gorsze. Ale grunt, że jest szybkim i skutecznym kierowcą.

Lubie takich zawodników.A nie nadęci w stylu Schum albo nasza kadra narodowa!

bo teraz wie ze dostanie po rajtach

ściema jak nic ,czemu nigdy wczesniej tak otwarcie nie zachwalał postawy rywali?

Alonso niech lepiej się nieodzywa

jak zwykle to tylko gadanie a lepszym strategiem jest ferari nawet jesli sa wolniejsi

może to tylko zasłona dymna, by Ferrari już nie szukało kolejnych km/h.

Dla mnie już wszystko jasne! Flavio powiedział, że wygra Fisico, więc Włoch wygra :-) Samochód Alonso albo został podmieniony z bolidem Fisichelli, albo został lekko "unieruchomiony" :-) Ale heca :-)

Alonso wie, że Flavio da jego brykę Fisico, który jej nie wykorzysta. Ot - wszystko jasne. ;-)

Etam.Kiedy silnik w Ferrari odmówił posłuszeństwa??:)

Zawsze może silnik Schumachera nie wytrzymać, w końcu żyłował go troszkę w Monako.

Pewnie zmyła ze strony Alonso :)

Bardzo mi się podoba typowanie Alonso na GP Anglii, chłopak łapie u mnie punkty:) Oby Hiszpan tak typował do końca sezonu i co najważniejsze, żeby się to sprawdzało.

No masz ,miał wygrać "Fisico"